próbuję pociągnąć do odpowiedzialności bank na spóźniony przelew transzy
kredytu budowlanego


bank zobowiązał się do uruchomienia kredytu tak aby I transza kredytu była
wypłacona w 2001 roku (z uwagi na zmiany w przepisach o podatku VAT od
mieszkań kupowanych od developerow, zmiana stawki VAT).

ściągnięto mnie w sylwestra z gdańska do warszawy aby na miejscu w centrali
banku podpisać dokumenty i dokonać przelewu

pieniądze poszły 31.12 a u developera znalazły się dopiero 3.01.2002 (dzięki
czemu musze zapłacić 7 % VAT, bagatelka od kwoty 100.000)

bank tłumaczy się iż pieniądze wyszły pocztą bankową (elixirem) przed 12tą
więc powinny znaleźć się na rachunku developra tego samego dnia.

czy to nie jest zbytni optymizm ? i czy to w ogóle byłoby możliwe ?
(przypominam rzecz miała miejsce 31.12 wiec godziny pracy banków były
okrojone)

jak można im dowieść, że takie tłumaczenie nie ma sensu ?

z góry dziękuje za pomoc

Radek Podhorecki

do góry

Z jakiego banku do jakiego był ten przelew robiony ?

Jeżeli bankiem docelewom (rachunek developera) było PeKaO SA to jest to
normalka (złodzieje przetrzymują kasę jeden dzień żeby nie płacić odsetek)
i powinieneś mieć pretensje do banku developera.

Bardzo istotne jest też z jakiego banku ten przelew wysyłałeś.


--
Pozdrawiam
Kamil
c...@h...pl

do góry

Użytkownik "Radoslaw Podhorecki"
<m...@a...gdansk.pl> napisał w wiadomości
news:a2luok$f4e$1@news.tpi.pl...

> pieniądze poszły 31.12 a u developera znalazły
się dopiero 3.01.2002 (dzięki
> czemu musze zapłacić 7 % VAT, bagatelka od kwoty
100.000)
>
> bank tłumaczy się iż pieniądze wyszły pocztą
bankową (elixirem) przed 12tą
> więc powinny znaleźć się na rachunku developra
tego samego dnia.
>
> czy to nie jest zbytni optymizm ? i czy to w
ogóle byłoby możliwe ?
> (przypominam rzecz miała miejsce 31.12 wiec
godziny pracy banków były
> okrojone)

Fakt, pamiętam ze wiele banków (na stronach
internetowych) informowało klientow iz tego dnia
będą realizowane przelewy złożone do godziny XX (w
bzwbk i mbanku byla to chyba 11 ale głowy nie
dam:) Twój bank poniekąd, IMO mówi prawdę ale pod
warunkiem gdyb to był normalny dzień pracy.
Pozostaje jeszcze sprawdzic do której pracował
bank twojego developera (czy miał szansę w ogóle
odebrac ten przelew przychodzący że o
zaksięgowaniu nie wspomnę). Pewnie przeleżał sie w
bankowym buforze, przeczekał przealutowanie na
Euro i dopiero 3-go przyszła na niego kolej

Za www.ebanki.pl

Czas sesji w elektronicznej izbie ELIXIR

Sesja poranna
początek: 9.30
koniec: 11.00

Sesja południowa (to jest prawdopodobnie Twoja
sesja)
początek: 13.30
koniec: 15.00

Sesja wieczorna
początek: 16.00
koniec: 17.30

Sesje odbywają się wyłącznie w dni robocze
Minimalny czas przesłania zlecenia między bankami
(np. przelewu): 2 godziny
Maksymalny czas przesłania zlecenia: 1 dzień
roboczy

Sark

do góry

bankiem docelowym był wspomniany (złodziejski) PeKaO S.A a wychodził z GE
Mieszkaniowy.


Użytkownik "camokiller" <c...@h...pl> napisał w wiadomości
news:a2m02l$h2v$1@korweta.task.gda.pl...
> Z jakiego banku do jakiego był ten przelew robiony ?
>
> Jeżeli bankiem docelewom (rachunek developera) było PeKaO SA to jest to
> normalka (złodzieje przetrzymują kasę jeden dzień żeby nie płacić odsetek)
> i powinieneś mieć pretensje do banku developera.
>
> Bardzo istotne jest też z jakiego banku ten przelew wysyłałeś.
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Kamil
> c...@h...pl
>
>

do góry

"Radoslaw Podhorecki" <m...@a...gdansk.pl> wrote in message
news:a2m111$cq8$1@news.tpi.pl...
> bankiem docelowym był wspomniany (złodziejski) PeKaO S.A a wychodził z
GE
> Mieszkaniowy.

No to na 100% pieniądze były w PeKaO SA 31.12.2001, oni trzymają te
pieniadze jeden dzień, (noc), wtedy to księgują, a rano następnego dnia
kasa znajduje się na koncie.

Poza tym sumka 100 000zł więc i odsetki spore, nawet jak za te3 dni.
Powinieneś chyba u nich interweniować, lub do sądu ich (ale chyba nie ma
podstawy).

Powiem tylko tyle, że niedawno miałem (a w zasadzie klient) z nimi podobne
problemy.

Przelew wyszedł około godz 10.00 w poniedziałek z PKO BP SA Elixirem.

Pieniądze na koncie pojawiły się w PeKaO SA dopiero we wtorek późnym
popołudniem. okoo 15.00.

--
Pozdrawiam
Kamil
c...@h...pl

do góry

Użytkownik "Sark" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2m0m1$7p4$1@news.onet.pl...

> Maksymalny czas przesłania zlecenia: 1 dzień
> roboczy


i pewnie to będzie linia obrony banku - 1 dzień roboczy na elixir .....
i niestety mogą ieć rację :(


pozdrawiam
Piotr Orzechowski

do góry

Radoslaw Podhorecki <m...@a...gdansk.pl> wrote:

> jak można im dowieść, że takie tłumaczenie nie ma sensu ?

Ależ ma sens.
W momencie wysłania pieniędzy Eliksirem do dowolnego banku znajdują się
one na koncie banku docelowego w NBP (czyli jest to konto prowadzone w
NBP dla banku odbiorcy).

I bank odbiorcy powinien zaksięgować wpływ w tym właśnie dniu. Pamiętaj,
że operacje bankowe księgowane są z dwoma datami - data efektywna, czyli
kiedy [ieniądze dotarły do banku i data księgowania - kiedy zostały
zaksięgowane.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

Piotr Orzechowski <n...@p...com> wrote:


> i pewnie to będzie linia obrony banku - 1 dzień roboczy na elixir .....
> i niestety mogą ieć rację :(

Ni emoga. W momencie kiedy pieniadze poszły sesją nadawczą eliksiru bank
odbiorca miał je do swojej dyspozycji.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

bank odbiorcy powinien zaksięgować.... ale co jeśli tego nie zrobił ? można
im udowodnić zaniedbanie obowiązków ? (tym bardziej, iż domyślam się że jest
to powszechna praktyka) i którą datę przyjąć za datę wpływy środków na
rachunek developera ?


Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a2p4ho$rad$1@news.onet.pl...
> Radoslaw Podhorecki <m...@a...gdansk.pl> wrote:
>
> > jak można im dowieść, że takie tłumaczenie nie ma sensu ?
>
> Ależ ma sens.
> W momencie wysłania pieniędzy Eliksirem do dowolnego banku znajdują się
> one na koncie banku docelowego w NBP (czyli jest to konto prowadzone w
> NBP dla banku odbiorcy).
>
> I bank odbiorcy powinien zaksięgować wpływ w tym właśnie dniu. Pamiętaj,
> że operacje bankowe księgowane są z dwoma datami - data efektywna, czyli
> kiedy [ieniądze dotarły do banku i data księgowania - kiedy zostały
> zaksięgowane.
>
> --
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
> ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
> _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
> ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

do góry

"Radoslaw Podhorecki" <m...@a...gdansk.pl> writes:

> bank zobowiązał się do uruchomienia kredytu tak aby I transza kredytu była
> wypłacona w 2001 roku (z uwagi na zmiany w przepisach o podatku VAT od
> mieszkań kupowanych od developerow, zmiana stawki VAT).
>
> ściągnięto mnie w sylwestra z gdańska do warszawy aby na miejscu w centrali
> banku podpisać dokumenty i dokonać przelewu
>
> pieniądze poszły 31.12 a u developera znalazły się dopiero 3.01.2002 (dzięki
> czemu musze zapłacić 7 % VAT, bagatelka od kwoty 100.000)
>
> bank tłumaczy się iż pieniądze wyszły pocztą bankową (elixirem) przed 12tą
> więc powinny znaleźć się na rachunku developra tego samego dnia.

No i pewnie tak bylo. Pytanie tylko, czy byly juz zaksiegowane.

> czy to nie jest zbytni optymizm ? i czy to w ogóle byłoby możliwe ?
> (przypominam rzecz miała miejsce 31.12 wiec godziny pracy banków były
> okrojone)

To bez znaczenia.


Nie znam przepisow na temat mieszkan i VAT, ale - jakie znaczenie ma
data _zaksiegowania_ przelewu w banku odbiorcy na wysokosc VAT?

No chyba ze bank odbiorcy blednie zaksiegowal przelew (tak jakby wplynal
pozniej).
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator

do góry