-
91. Data: 2008-10-26 20:56:30
Temat: Re: spready
Od: " 666" <u...@w...eu>
Gdyby kredytobiorca mógl splacac rate kredytu po kursie wybranego przez siebie przy
kazdej racie banku, to moze by tak bylo (bylby
rynek) - ale jak na razie niektóre banki raczej mysla o goleniu klientów jak baranów.
JaC
-----
> Kursy sprzedazy jak i kupna sa okreslane na podstawie popytu/podazy danej waluty.
-
92. Data: 2008-10-26 20:58:11
Temat: Re: spready
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Uzytkownik "MK" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:ge2kat$nmt$1@news.wp.pl...
> Ale skad zalozenie, ze tabele kursowe sa rozne w zaleznosci od produktu?
Nie robilem takiego zalozenia. Pisalem to w kontekscie, ze o ile mozna
uzasadnic zwiekszenie spreadu przy zwiekszonej zmiennosci na rynku hurtowym
dla rodzajów transakcji, gdzie klient moze dowolnie podejmowac dzialania
spekulacyjne, to nie ma to zadnego odniesienia dla rat kredytów
hipotecznych. Ewentualnie dla takich rat mialaby uzasadnienie osobna tabela
z mniejszymi widelkami.
> Nie spotkalem sie z tym, ze bank ma osobna tabele dla kredytow
> hipotecznych, osobna dla polecenia wyplaty, osobna dla kart itp. (tylko
> niech nitk nie podaje przykladu kursow do roliczania kart uzywanym w Citi,
> bo tam jest to jasno okreslone jako kurs nocny).
Niemniej jednak byly na grupie podawane przyklady, ze jest wrecz odwrotnie,
czyli ze banki ustalaja dla splacanych rat gorsze kursy niz dla innych
transakcji w tym samym dniu lub tez obchodza to w ten sposób, ze raty moga
byc splacane tylko w wybrane dni miesiaca i w tych akurat dniach widelki
spreadowe sa wyzsze niz w innych dniach. A to co robi Citi to tez walek.
> PS. Nawiazujac jeszcze do fragmentu, ktory wycialem. Nie sadzisz, ze ten
> kurs ze sztywno okreslona marza moze byc niekorzystny dla banku? (klienci
> beda w naszym banku tylko kupowac, bo kurs jest nizszy niz w innych, a
> sprzedawac w innych bo tam maja lepszy kurs)
Robie czasami transakcje walutowe w kilku bankach. Juz przy kwotach rzedu
10k EUR kurs po jakim to robie nie ma nic wspólnego z kursem z tabeli
detalicznej. Ba, nawet i przy 5k EUR czasami.
Przypuszczam, ze tak naprawde dobrowolny obrót na kursach z podstawowej
tabeli detalicznej jest zapewne "groszowy". Oprócz oczywiscie obrotu
"wymuszonego" czyli transakcji kartowych i rat kredytów, gdzie klient jest
pozbawiony mozliwosci negocjacji.
Sa wyjatki, np. BRE (Multi), gdzie dosc dawno temu nie chciano ze mna
negocjowac kursu poza jakas tam ich "tabele preferencyjna" nawet i przy 30k
EUR - szok, to jednak nie tak malo jak na pojedyncza transakcje.
> Co wtedy robisz przesuwasz 'kurs sredni' i utrzymujesz swoja marze? Czy
> moze dostosowujesz oba kursy do rynku uwazajac, ze marza nie byla nizsza
> od zalozonej?
W kontekscie tego co napisalem powyzej jest to raczej bez znaczenia.
Praktyka jest zapewne najczesciej taka, ze dla detalu "przesuwany" jest kurs
sredni i utrzymywana marza.
marekz
-
93. Data: 2008-10-26 21:18:30
Temat: Re: spready
Od: "MK" <m...@i...pl>
"MarekZ" <m...@i...pl> wrote in message
news:ge2ljo$bkp$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Niemniej jednak byly na grupie podawane przyklady, ze jest wrecz
> odwrotnie, czyli ze banki ustalaja dla splacanych rat gorsze kursy niz dla
> innych transakcji w tym samym dniu lub tez obchodza to w ten sposób, ze
> raty moga byc splacane tylko w wybrane dni miesiaca i w tych akurat dniach
> widelki spreadowe sa wyzsze niz w innych dniach. A to co robi Citi to tez
> walek.
>
Oczywiscie, ze nie jest to zaden walek. Do zawierania umow kredytowych nikt
nie zmusza. Nie podobaja sie warunki to nie podpisujesz. Jak ktos ma problem
z odnaleziem sie w rzeczywistosci rynkowej to na swiecie jest jeszcze kilka
gospodarek socjalistycznych gdzie panstwo ustala i stope procentowa i kurs
waluty :).
Jak juz sie rozprawicie ze spreadem to pamietajcie o LIBORze, WIBORze i
innych. One tez w gruncie rzeczy sa ustalane przez banki ;).
MK
-
94. Data: 2008-10-26 21:31:43
Temat: Re: spready
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
sorden napisał(a) w wiadomości: ...
MarekZ wrote:
>> Jest bezsprzeczne, ze trwale zwiekszenie spreadu da w efekcie to samo co
>> zwiekszenie oprocentowania albo dodanie dodatkkowych oplat.
>
>I o to wlasnie od samego poczatku chodzi.
Czy to ja tak narozrabiałem?
"Sklep z walutą" (bank, kantor...) ma prawo ustalić sobie cenę kupna
i sprzedaży jak chce.
Dobrym pomysłem byłoby jednak przyjmowanie waluty kredytu. Klient
mógłby sobie kupić np. w kantorze lub innym banku. Albo "na miejscu".
A jeżeli nie zgadza się przyjmować waluty to może szacunkowo spread
doliczać do RRSO?
Arek
-
95. Data: 2008-10-26 21:47:48
Temat: Re: spready
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MK" <m...@i...pl> writes:
> Oczywiscie, ze nie jest to zaden walek. Do zawierania umow kredytowych
> nikt nie zmusza. Nie podobaja sie warunki to nie podpisujesz.
Nigdy nie dowiedziales sie w banku, ze "zaplacisz po kursie srednim +
X%", a nastepnie nie dostales tego na pismie?
Mi sie zdazalo - nie bylo to problemem, bo transakcja byla wykonywana
w danej chwili z konkretnym juz kursem, ale obawiam sie ze takich
zapisow w umowach kredytowych moze nie byc.
--
Krzysztof Halasa
-
96. Data: 2008-10-26 21:50:17
Temat: Re: spready
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Uzytkownik "MK" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:ge2mr8$p7h$1@news.wp.pl...
> Oczywiscie, ze nie jest to zaden walek. Do zawierania umow kredytowych
> nikt nie zmusza. Nie podobaja sie warunki to nie podpisujesz. Jak ktos ma
> problem z odnaleziem sie w rzeczywistosci rynkowej to na swiecie jest
> jeszcze kilka gospodarek socjalistycznych gdzie panstwo ustala i stope
> procentowa i kurs waluty :).
Czy w umowie KK Citi jest moze napisane, ze bedzie stosowany jakis "kurs
nocny"? Tutaj sprawa jest prosta, bo w przypadku transakcji nie w PLN
wystarczy dokonywac ich inna karta, zmienic bank przy kredycie hipotecznym
jednak jest nieco trudniej a przede wszystkim jest to kosztowniejsze. A co
jesli nagle wszystkie banki sie umówia i zrobia sobie widelki o rozpietosci
20% dla transakcji "wymuszonych" czyli np. splat rat kredytów denominowanych
i zastosuja to do umów zawieranych w innych realiach? Tez bedzie okej?
> Jak juz sie rozprawicie ze spreadem to pamietajcie o LIBORze, WIBORze i
> innych. One tez w gruncie rzeczy sa ustalane przez banki ;).
Nie omieszkamy. A jak juz sie rozprawimy, to na koniec ustalimy, ze MK ma w
dni nieparzyste placic nam po dolarze od kazdego kroku. A jak sie nie
podoba, to niech chodzi tylko w dni parzyste. ;)
marekz
-
97. Data: 2008-10-26 21:50:59
Temat: Re: Banki za duzo zarabiaja - Re: spready
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MK" <m...@i...pl> writes:
> Bardzo ciekawe. Na jakie ryzyko kursowe wystawili sie ci ktorzy wzieli
> kredyt w PLNach?
Np. na takie, ze dolary albo inne franki moga spasc albo byc nizej
oprocentowane, a oni na tym nie zarobia :-)
I odwrotnie, moga tez zarobic.
--
Krzysztof Halasa
-
98. Data: 2008-10-26 21:54:34
Temat: Re: spready
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-10-26, MarekZ <m...@i...pl> wrote:
[...]
> Czy w umowie KK Citi jest moze napisane, ze bedzie stosowany jakis "kurs
> nocny"? Tutaj sprawa jest prosta, bo w przypadku transakcji nie w PLN
> wystarczy dokonywac ich inna karta, zmienic bank przy kredycie hipotecznym
> jednak jest nieco trudniej a przede wszystkim jest to kosztowniejsze. A co
> jesli nagle wszystkie banki sie umówia i zrobia sobie widelki o rozpietosci
> 20% dla transakcji "wymuszonych" czyli np. splat rat kredytów denominowanych
> i zastosuja to do umów zawieranych w innych realiach? Tez bedzie okej?
To bardziej opłacalne stanie się branie kredytu w PLN i już.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
99. Data: 2008-10-26 21:55:11
Temat: Re: spready
Od: " 666" <u...@w...eu>
Z zycia.
JaC
-----
> Ale skad zalozenie, ze tabele kursowe sa rozne w zaleznosci od produktu?
-
100. Data: 2008-10-26 21:56:20
Temat: Re: spready
Od: " 666" <u...@w...eu>
Podobno DB ma osobna.
JaC
-----
> Nie spotkalem sie z tym, ze bank ma osobna tabele dla kredytow hipotecznych