-
51. Data: 2020-06-04 14:23:11
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert_DF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5ed8c81d$0$548$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 04.06.2020 o 11:29, J.F. pisze:
>> Ale bedzie sie staral wytlumaczyc, czy "pan jest za glupi, zeby
>> dostac u nas kredyt" ?
>
>różne rzeczy mogę sobie o kliencie pomyśleć, ale to nie znaczy że mu
>to powiem
Czyli powiesz mu grzecznie "jak pan nie podpisze ze pan rozumie, to
pan kredytu nie dostanie.
Ale jak pan nie rozumie, to nie wolno podpisac" :-)
>> [o inwestycjach]
>> Kto nie byl ... inwestycje mu troche stopnialy, zamiast przyniesc
>> zysk wiekszy niz koszt KH ...
>
>kilku klientów dzwoniło do mnie z pomysłem, aby (w połowie marca)
>wszystko zamienić na gotówkę (ze stratą ok. 40%)
W polowie marca to juz za pozno - sprzedac bylo trzeba wczesniej.
W polowie lutego sie zaczely spadki.
Oczywiscie i w polowie marca jest ryzyko, ze dalej bedzie spadac ... i
wtedy sprzedac to swietny ruch.
Ale to juz spekulacja, ktora sie uda, albo nie.
>>ilu zrobiło jak wyżej a ilu posłuchało sugestii (nie doradzam), że
>>być może warto zrobić dokładnie odwrotnie? nie wiem
Skoro juz spadlo, to kupic warto. Ale nie masz pieniedzy, skoro
wczesniej wszystko ulokowales :-)
Pobiec do banku po pozyczke gotowkowa i kupic akcje na kredyt ?
Pomysl swietny ... o ile dalej nie spadnie :-)
A przeciez spolki moga przy okazji zbankrutowac i spadna do zera ...
https://gpwbenchmark.pl/karta-indeksu?isin=PL9999999
987
przelacz widok na 6 mies ... pod koniec lutego wydawaloby sie, ze to
juz trzeba kupic :-)
J.
-
52. Data: 2020-06-04 14:26:12
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert_DF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5ed8c763$0$526$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 04.06.2020 o 11:24, J.F. pisze:
>> Do tego dochodzi kwestia techniczna, ze pieniedzy z kredytu czesto
>> nie zobaczysz - bank sie chyba zabezpiecza abys nie ukradl i
>> przelewa prosto na ow cel ...
>włąsnie tak jest zawsze, to kredyt celowy, kasy nie dostaniesz na
>konto
>> Ale patrzac wyzej - w pierwszym przykladzie nie powinienes kupic od
>> razu na kredyt ?
>tak, ale to okazja, masz 3 dni na zapłacenie...kredyt to 21 dni (wg
>ustawy)
>> Bo czym sie rozni "odda" od pozyczki ?
>że kasę (odda) na cel mieszkaniowy (refinans poniesionych kosztów,
>musiałeś mieć te pieniądze wcześniej), pożyczka tutaj cel jest
>dowolny
Cel w zasadzie jest, ale kasa wplywa na konto. Ustawa co prawda nie
zabrania wplyniecia na konto ..
>nie ma kasy, masz nieruchomość, bank pożyczy pod zabezpieczenie i nie
>będzie pytał na co
No wlasnie, tak jak przy PH na posiadany od dawna dom/mieszkanie ... a
jednak bank widzi roznice :-)
J.
-
53. Data: 2020-06-04 16:35:33
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> Jeszcze w 2008 podalbym kilka argumentow dlaczego w CHF :-(
> Albo jako klient bym nie podawal, tylko sie spytal czemu chcesz mi
> wcisnac drogi kredyt w PLN.
>
> Co gorsza - to bylyby calkiem logiczne argumenty ... tylko sie nie
> sprawdzily :-)
Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.
--
Krzysztof Hałasa
-
54. Data: 2020-06-04 17:28:15
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
A tamte kredyty były na tydzień?
-----
> piszemy o tym co obowiązuje teraz czy było 12 lat temu?
-
55. Data: 2020-06-04 18:27:45
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Jeszcze w 2008 podalbym kilka argumentow dlaczego w CHF :-(
>> Albo jako klient bym nie podawal, tylko sie spytal czemu chcesz mi
>> wcisnac drogi kredyt w PLN.
>
>> Co gorsza - to bylyby calkiem logiczne argumenty ... tylko sie nie
>> sprawdzily :-)
>Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.
No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie wahaja,
nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i tak sie
oplaci".
Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym - oczywicie moze sie tez
zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal.
moze w nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ... chyba
nawet 20 tys, 10 to marka.
Ale wtedy:
-mieszkania beda drozec,
-zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,
-stopy na PLN beda drozec, i kredyt w PLN tez podrozeje.
A tu d* - mieszkania potanialy, zarobki spadly, wibor spadl.
I dopiero po 10 latach zarobki wzrosly, przynajmniej srednio,
mieszkania podrozaly - ale tylko ciut, wibor spada dalej ...
J.
-
56. Data: 2020-06-04 22:00:55
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>>Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.
>
> No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie wahaja,
> nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i tak sie
> oplaci".
A skąd to ograniczenie do 30%? Przecież wiadomo, że złotówka może spaść
na pysk z dnia na dzień, takie rzeczy zdarzały się wiele razy.
W drugą stronę idzie mozolniej, chociaż oczywiście także nie jest to
wykluczone.
> Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym - oczywicie moze sie tez
> zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal.
> moze w nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ... chyba
> nawet 20 tys, 10 to marka.
20 tys. to 2 zł, dolar bywał (później) po 4,50 zł.
To zasadniczo jest wyścig o to, kto bardziej osłabi swoją walutę :-(
> Ale wtedy:
> -mieszkania beda drozec,
No i generalnie podrożały. Ale w krytycznym momencie bańka była mocno
napompowana, trudno ją napompować ponownie. W ciągu 20 lat mieszkania
podrożały jednak z 5 razy, może więcej.
> -zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,
No i tak było przecież.
> -stopy na PLN beda drozec, i kredyt w PLN tez podrozeje.
A tak może by było, gdyby stopy procentowe nie startowały z wysokiego
jednak poziomu (związanego z post-PRLowskim ryzykiem), oraz gdyby nie
były sterowane politycznie.
--
Krzysztof Hałasa
-
57. Data: 2020-06-05 11:00:09
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>>>Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.
>
>> No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie wahaja,
>> nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i tak sie
>> oplaci".
>A skąd to ograniczenie do 30%?
bo rok 2008 i stabilna gospodarka :-)
>Przecież wiadomo, że złotówka może spaść
>na pysk z dnia na dzień, takie rzeczy zdarzały się wiele razy.
To czesc druga, a wtedy to tak jeszcze tego nie bylo wiadomo ...
>> Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym - oczywicie moze sie tez
>> zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal.
>> moze w nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ...
>> chyba
>> nawet 20 tys, 10 to marka.
>20 tys. to 2 zł, dolar bywał (później) po 4,50 zł.
>To zasadniczo jest wyścig o to, kto bardziej osłabi swoją walutę :-(
Ale pamietamy przeciez, jak byl po 100 starych zlotych.
Czyli podrozal 200 razy w 10 lat ... a te pozniejsze 2.25 raza to juz
nie warto wspominac :)
>> Ale wtedy:
>> -mieszkania beda drozec,
>No i generalnie podrożały. Ale w krytycznym momencie bańka była mocno
>napompowana, trudno ją napompować ponownie. W ciągu 20 lat mieszkania
>podrożały jednak z 5 razy, może więcej.
Ale mowimy o 12 latach, a nawet o 10 - gdybysmy tak rozmawiali w 2018
:-)
Od 2008 - mieszkania potanialy, a wartosc kredytu wzrosla :-)
>> -zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,
>No i tak było przecież.
A gdzie tam. Jak sie podnosila srednia krajowa po 2008 r ?
>> -stopy na PLN beda drozec, i kredyt w PLN tez podrozeje.
>A tak może by było, gdyby stopy procentowe nie startowały z wysokiego
>jednak poziomu (związanego z post-PRLowskim ryzykiem), oraz gdyby nie
>były sterowane politycznie.
a nie pomyslisz, ze jak waluty beda drozec i drozec, to rodacy beda
trzymac oszczednosci w walucie ... chyba, ze bank da im dobry procent
?
A jesli rzad zechce do bankow doplacac, zeby kredyty byly znosne ...
no, to trzeba bylo brac kredyt w PLN :-)
J.
-
58. Data: 2020-06-06 09:57:50
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, J.F..
On 05.06.2020 11:00 you wrote:
> Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m...@p...waw.pl... "J.F."
> <j...@p...onet.pl> writes:
>>>> Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.
>>> No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie
>>> wahaja, nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i
>>> tak sie oplaci".
>> A skąd to ograniczenie do 30%?
> bo rok 2008 i stabilna gospodarka :-)
>> Przecież wiadomo, że złotówka może spaść na pysk z dnia na dzień,
>> takie rzeczy zdarzały się wiele razy.
> To czesc druga, a wtedy to tak jeszcze tego nie bylo wiadomo ...
>>> Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym - oczywicie moze sie tez
>>> zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal. moze w
>>> nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ... chyba
>>> nawet 20 tys, 10 to marka.
>> 20 tys. to 2 zł, dolar bywał (później) po 4,50 zł. To zasadniczo
>> jest wyścig o to, kto bardziej osłabi swoją walutę :-(
> Ale pamietamy przeciez, jak byl po 100 starych zlotych. Czyli
> podrozal 200 razy w 10 lat ... a te pozniejsze 2.25 raza to juz nie
> warto wspominac :)
Po 100 zł był w latach 60. Jak średnia pensja była w okolicach 1000.
A w okolicach 10 tys poszedł za czasów stanu wojennego. Czyli jakieś 20
lat.
Ale wtedy pensje to były druku tysięcy zł.
A uwolniona rynkowa cena dolara w okolicach 90 była 9500 zł.
I nie ma sensu porównywać bezwzględnej ceny w złotówkach na przestrzeni
tyłu lat zwłaszcza że przy okazji przeszliśmy jednak dość sporą
transformację gospodarczą i ustrojową.
--
Pete
-
59. Data: 2020-06-06 14:27:46
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
To nie była cena wolnorynkowa lecz pompowana przez Balcerka.
-----
> A uwolniona rynkowa cena dolara w okolicach 90 była 9500 zł.
-
60. Data: 2020-06-06 17:09:58
Temat: Re: stopy kredytowe
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, ąćęłńóśźż.
On 06.06.2020 14:27 you wrote:
> To nie by=C5=82a cena wolnorynkowa lecz pompowana przez Balcerka.
> -----
>> A uwolniona rynkowa cena dolara w okolicach 90 by=C5=82a 9500
>> z=C5=82. =
Była. Bo był popyt i podaż po tej cenie.
--
Pete