-
21. Data: 2013-10-18 20:51:27
Temat: Re: [OT/NTG] Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Fri, 18 Oct 2013 07:44:38 +0200, sqlwiel napisał(a):
>>> Natomiast jak chodzi o "zabicie", to poprawnie będzie np. "omal go nie
>>> zabił".
>
> Tak. Np. machnął siekierą, ale go nie trafił.
Dokładnie!
> Jednak "prawie go zabił" też ma sens - machnął siekierą, trafił, ale
> tamtego odratowali. Więc prawie go zabił.
Nie, w dalszym ciągu "omal go nie zabił" lub "niewiele brakowało by go
zabił".
"Zabił" to jest czasownik dokonany i nie może występować jako czasownik
"prawie dokonany" :)
Ale faktem jest, że ta forma - głównie dzięki wyświetlanym w TV
amatorsko tłumaczonym filmom sensacyjnym - szerzy się coraz gwałtowniej,
prawie tak, jak słowo "bynajmniej" w znaczeniu słowa "przynajmniej" :)
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
(dawniej używający nicka 'Chris')
-
22. Data: 2013-10-18 23:15:45
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Karol Misiukiewicz <k...@t...pl> writes:
> Banki weryfikuja klienta przez odpytywanie z danych osobowych, a nasze dane
> osobowe są w tylu miejscach, że ktoś nieuczciwy łatwo się zweryfikuje na
> infolinii i przejmie kontrolę nad kontem.
Teoretycznie to powinien być problem banku, tak w ogóle. No ale wiadomo.
> Niektóre banki weryfikują dodatkowo odpytując z posiadanych lub nie
> posiadanych produktów bankowych. Osoba która weszła w posiadanie danych
> osobowych nie znająca stanu posiadania w danym banku... nie zweryfikuje się
> pozytywnie.
Owszem, ale taka weryfikacja nie jest pewna, i po prostu nie można jej
stosować do ryzykownych operacji. Jeśli jakiś bank to robi to jest
dziwny.
--
Krzysztof Hałasa
-
23. Data: 2013-10-19 00:55:57
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: m <m...@g...com>
W dniu 18.10.2013 23:15, Krzysztof Halasa pisze:
> Karol Misiukiewicz <k...@t...pl> writes:
>
>> Banki weryfikuja klienta przez odpytywanie z danych osobowych, a nasze dane
>> osobowe są w tylu miejscach, że ktoś nieuczciwy łatwo się zweryfikuje na
>> infolinii i przejmie kontrolę nad kontem.
>
> Teoretycznie to powinien być problem banku, tak w ogóle. No ale wiadomo.
>
>> Niektóre banki weryfikują dodatkowo odpytując z posiadanych lub nie
>> posiadanych produktów bankowych. Osoba która weszła w posiadanie danych
>> osobowych nie znająca stanu posiadania w danym banku... nie zweryfikuje się
>> pozytywnie.
>
> Owszem, ale taka weryfikacja nie jest pewna, i po prostu nie można jej
> stosować do ryzykownych operacji. Jeśli jakiś bank to robi to jest
> dziwny.
>
A jaki bank tego nie robi?
p. m.
-
24. Data: 2013-10-19 12:58:53
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
m <m...@g...com> writes:
>> Owszem, ale taka weryfikacja nie jest pewna, i po prostu nie można jej
>> stosować do ryzykownych operacji. Jeśli jakiś bank to robi to jest
>> dziwny.
>>
>
> A jaki bank tego nie robi?
A który robi?
Nie mówię o rozkładaniu zakupów KK na raty, bo to nie jest ryzykowne dla
banku. Ujawnienie "tajemnicy bankowej" to też ryzyko raczej dla klienta.
--
Krzysztof Hałasa
-
25. Data: 2013-10-19 13:10:51
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: m <m...@g...com>
W dniu 19.10.2013 12:58, Krzysztof Halasa pisze:
> m <m...@g...com> writes:
>
>> Niektóre banki weryfikują dodatkowo odpytując z posiadanych lub nie
>> posiadanych produktów bankowych.
>>> Owszem, ale taka weryfikacja nie jest pewna, i po prostu nie można jej
>>> stosować do ryzykownych operacji. Jeśli jakiś bank to robi to jest
>>> dziwny.
>>>
>>
>> A jaki bank tego nie robi?
>
> A który robi?
Ze znanych mi banków w których odzyskiwałem dostęp przez telefon -
wszystkie. Czyli Citibank, Multibank, Mbank, Millennium.
(na wszelki wypadek przywróciłem kawałek cytatu który wyciąłeś)
p. m.
-
26. Data: 2013-10-19 14:07:15
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
m <m...@g...com> writes:
> Ze znanych mi banków w których odzyskiwałem dostęp przez telefon -
> wszystkie. Czyli Citibank, Multibank, Mbank, Millennium.
Ok, to jest faktycznie pewien problem. Należałoby przyjrzeć się całej
procedurze.
--
Krzysztof Hałasa
-
27. Data: 2013-10-19 16:43:37
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: m <m...@g...com>
W dniu 19.10.2013 14:07, Krzysztof Halasa pisze:
> m <m...@g...com> writes:
>
>> Ze znanych mi banków w których odzyskiwałem dostęp przez telefon -
>> wszystkie. Czyli Citibank, Multibank, Mbank, Millennium.
>
> Ok, to jest faktycznie pewien problem. Należałoby przyjrzeć się całej
> procedurze.
>
Ale tak się zastanawiam - dlaczego? Dlaczego ma być coś nie tak jeżeli
*dodatkowo* pytają się mnie o znajomość moich kont?
Przecież w całym wielostopniowym i wieloskładnikowym uwierzytelnianiu
awaryjnym, żaden ze stopni/składników sam w sobie nie jest wystarczająco
bezpieczny, jako tako bezpieczne staje się ich złożenie.
p. m.
-
28. Data: 2013-10-19 23:27:31
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
m <m...@g...com> writes:
> Ale tak się zastanawiam - dlaczego? Dlaczego ma być coś nie tak jeżeli
> *dodatkowo* pytają się mnie o znajomość moich kont?
Samo dodatkowe pytanie nie zwiększa problemu, natomiast on po prostu
istnieje.
--
Krzysztof Hałasa
-
29. Data: 2013-10-20 11:02:34
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: m <m...@g...com>
W dniu 19.10.2013 23:27, Krzysztof Halasa pisze:
> m <m...@g...com> writes:
>
>> Ale tak się zastanawiam - dlaczego? Dlaczego ma być coś nie tak jeżeli
>> *dodatkowo* pytają się mnie o znajomość moich kont?
>
> Samo dodatkowe pytanie nie zwiększa problemu, natomiast on po prostu
> istnieje.
No coś za coś. Co proponujesz w zamian?
p. m.
-
30. Data: 2013-10-20 21:03:55
Temat: Re: weryfikacja klienta przez odpytywanie z danych osobowych
Od: "vvvvvv" <w...@p...de>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:l3n98v$o29$4@dont-email.me...
> vvvvvv wrote:
>>
>> tez mialem takei nastawienie do dzwoniacych bankow, dopoki szef, po
>> kilku probach spuszczania na drzewo i pokazywaniu co to nie on, ugial
>> sie po dosc mocnym namawianiu (co mu sie wydalo tez dziwne),
>> zautoryzowal sie i uslyszal, ze sa proby przelewow z jego konta (czy tam
>> wyplat w bankomacie za granica, nie pamietam) i czy on to potwiedza?
>> eeeee, nooo nie. czy zablokować? eee, noo tak.
>
> to on ma decydowac czy zablokowac czy to ma byc decyzja banku?
> Mnie co najwyzej bank moze poinformowac, ze zablokowal konto i wyslac nową
> kartę.
>
>
nie pamietam / nie wnikalem w szczegoly o co dokładnie chodzilo - nie wiem
czy nie byla to jakas kopia karty.
z tego co zrozumialem bank zadzwonil z informacja, że zidentyfikowali
podejrzane platnosci. miescily sie w limitach / ustawieniach i bank pewnie
mogl to olac i nie dzwonic (albo czuli ze kase straca). zadzwonil i zapytal
czy klient potwierdza te trasakcje czy nei i czy maja je zablokowac.