"Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJ.info> wrote in message
news:cs8dcb$8c2$1@news.elsat.net.pl...
> topjes napisał(a):
>
> > Wojtek - a skąd Ty wiesz gdzie jest POS? Jak do tego doszedłeś, że na
> > Węgrzech?
>
> Mam na wyciągu. Potwierdzenie transakcji wywiesić na wuwuwu?

I co na tym wyciągu pisze - kraj wykonania HUNGARY - ok, załóżmy.
To skąd do licha klient ma wiedzieć o tym, że kraj to będzie HUNGARY.
Loteria? Zapłać a się dowiesz? Nie bądź niepoważny!
To przed każdą transakcją - KAŻDĄ! - klient się w zasadzie powienien upewnić
gdzie jest POS, który będzie autoryzował transakcję.

Bo ja nie widzę ŻADNEGO powodu by klient z góry zakładał, ze transkacja
zostanie wykonana na Węgrzech.

Przypominam:
BRYTYJSKA firma, z POLSKĄ filią sprzedaje bilet W JĘZYKU POLSKIM, W POLSKIEJ
WALUCIE, na stronie *.com. Po czym klient ma się domyśleć? Po tym, że firma
ma filię na Węgrzech? Wolne żarty...

pzdr
topjes

do góry

>> No przecież Inteligo decyduje de facto GDZIE odbyła się transakcja.
>
> Boże. Usługodawca.

Nie bardzo, a raczej nie do końca. Jeżeli np. firma mając oddział w Polsce i
rozliczając się z klientem w PLN korzysta z usług aklajera spoza Polski to
GDZIE dokonałes zakupu? IMHO w Polsce. A tymczasem Inteligo twierdzi, że na
Barbados. JAK to zweryfikujesz?

do góry

topjes napisał(a):


> I co na tym wyciągu pisze - kraj wykonania HUNGARY - ok, załóżmy.

Dokładnie tak.

> To skąd do licha klient ma wiedzieć o tym, że kraj to będzie HUNGARY.

Niech spyta sprzedawcę. Na przykład.

> Loteria? Zapłać a się dowiesz? Nie bądź niepoważny!

Ale co złego jest w zapytaniu?

> To przed każdą transakcją - KAŻDĄ! - klient się w zasadzie powienien upewnić
> gdzie jest POS, który będzie autoryzował transakcję.

Jeśli chce. Jego wola.

> Bo ja nie widzę ŻADNEGO powodu by klient z góry zakładał, ze transkacja
> zostanie wykonana na Węgrzech.

Ja nie widzę z kolei, żeby zakładać, że w Polsce. :-)

Nie widzę też prawa, które zakazuje postawić POSa Wizzairowi na Węgrzech.

Całej sprawy by nie było, gdyby podczas transakcji dopisano tekst w
stylu "miejsce zakupu: Budapest, HUNGARY". Choć pewnie i do tego ktoś
mógłby mieć pretensje. :-)

> Przypominam:
> BRYTYJSKA firma, z POLSKĄ filią sprzedaje bilet W JĘZYKU POLSKIM, W POLSKIEJ
> WALUCIE, na stronie *.com. Po czym klient ma się domyśleć? Po tym, że firma
> ma filię na Węgrzech? Wolne żarty...

Widać żartowniś ze mnie. :-)

do góry

Glenn napisał(a):

> Nie bardzo, a raczej nie do końca. Jeżeli np. firma mając oddział w Polsce i
> rozliczając się z klientem w PLN korzysta z usług aklajera spoza Polski to
> GDZIE dokonałes zakupu? IMHO w Polsce. A tymczasem Inteligo twierdzi, że na
> Barbados.

Bo OBCIĄŻENIE karty nastąpi na Barbados.

> JAK to zweryfikujesz?

Spytam sprzedawcę. Bo jest to dla mnie istotne, czy obciążenie nastąpi w
Polsce, czy za granicą. Usługodawcy nie obchodzą moje układy z bankiem.

do góry

"Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJ.info> wrote in message
news:cs8egr$8ce$1@news.elsat.net.pl...
> > To przed każdą transakcją - KAŻDĄ! - klient się w zasadzie powienien
upewnić
> > gdzie jest POS, który będzie autoryzował transakcję.
>
> Jeśli chce. Jego wola.

No teraz to sobie jaja robisz. Ja odpadam :)

pzdr
topjes

do góry

Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJ.info> writes:

>> Jestem przekonana, że to transakcja INTERNETOWA. W ZŁOTÓWKACH :-)
>
> Internetowa nadal musi być KRAJOWĄ albo ZAGRAMANICZNĄ!

Teoretycznie moze byc transgraniczna. Ale nie wiem czy to sie odnosi
do takiego przypadku.
--
Krzysztof Halasa

do góry

MarekM <m...@w...interia.i-to.pl> writes:

> Czyli rozliczenie Multibanku (i pewnie mBanku) też jest zgodne z
> regulaminem (ich regulaminem). Po prostu BRE za kryterium przyjęło
> walutę transakcji, a Inteligo - kraj przeprowadzenia transakcji.

Ciekawe czy jak wejdziemy do unii walutowej to Inteligo takze bedzie
przeliczac z euro na dolary, i nastepnie na euro? No nie wiem.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):

> Ciekawe czy jak wejdziemy do unii walutowej to Inteligo takze bedzie
> przeliczac z euro na dolary, i nastepnie na euro? No nie wiem.

Wtedy nikt nie skorzysta z usług takiego banku. Na razie jednak dośc
dużo kart VISA w Polsce jest przeliczanych przez USD (chyba nawet większość)

do góry

> czy kelner przeliczyl ci gotowke HUF->PLN->HUF i kazal zaplacic wiecej
> niz w karcie bylo napisane? :-)))))

;-)

> PS. zupa gulaszowa w Budapeszcie tez jest pyszna

No, właśnie _zupa_, a nie nasz "gulasz".

Jacek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Wojciech Nawara napisał(a):


> To mniej więcej tyle na ten temat. :-)

Tekst skierowany głównie do Glenn, ale nie tylko. :-)
Generalnie do osób, które tak bardzo rzucają się dlatego, że klient może
nie wiedzieć, że POS jest poza Polską.

Moi drodzy. Załóżmy, że dokonujecie zakupu kartą płatniczą
JAKIEGOKOLWIEK banku. Czy to kartą Visa, czy Mastercard
(Mastercard+Maestro). Ale w kraju, w którym nie obowiązuje waluta
rozliczeniowa karty (czyli - jeśli waluta rozliczeniową jest USD - poza
USA i poza krajami, gdzie obciążanie następuje w USD, jesli waluta
rozliczeniowa to EUR - to poza Eurolandem).

Pytanie zasadnicze: skąd znacie przed dokonaniem transakcji kursy
organizacji płatniczej, po których zakupicie walutę? No jeśli klient ma
wiedzieć, gdzie jest POS to TYM BARDZIEJ kupując w sklepie za granicą
paczkę papierosów MUSI znać kursy. A zna?

To dlaczego to Wam - do jasnej choinki - pasuje, a tak dowaliliście się
do tego gdzie stoi POS?

do góry