Witam,

mam proste dla Was zapewne pytanie odnosnie tematu posta.
Zalozmy mianowicie, ze chce kupic mieszkanie za 200tys PLN.
I teraz - zalozmy, ze daje sprzedajacemu zadatek, w wysokosci
50tys. Mam jeszcze 50tys w gotowce, oraz chcialem wziac
kredyt w wysokosci 100tys (50% wartosci mieszkania).

Jak teraz wyglada sprawa obliczania wkladu wlasnego?

Czy jest to 50% wlasnie, gdyz zadatek jest wliczany w
wklad wlasny, czy tez jest to 25% (czyli 50tys ktore
mam jeszcze w gotowce w porownaniu do 200tys ktore
kosztuje mieszkanie).

Na logike rzecz biorac - bedzie to 50%, gdyz tylko
tyle wlasnie potrzebuje do banku aby kupic mieszkanie
(rynek wtorny) porownujac to do wartosci mieszkania,
ale jak praktyka pokazuje - logika nie zawsze jest sluszna.

Jezeli to mozliwe i ktos zna odpowiedz - bardzo prosze
o nią, dla mnie sprawa jest dosc pilna i chodzi o
kupic/nie kupic...

z gory dziekuje i pozdrawiam,

Mariusz

do góry

> Czy jest to 50% wlasnie, gdyz zadatek jest wliczany w
> wklad wlasny, czy tez jest to 25% (czyli 50tys ktore
> mam jeszcze w gotowce w porownaniu do 200tys ktore
> kosztuje mieszkanie).
>

50%

kursor

do góry

Witaj Sierp,

W Twoim liście datowanym 28 maja 2004 (18:45:57) można przeczytać:

> mam proste dla Was zapewne pytanie odnosnie tematu posta.
> Zalozmy mianowicie, ze chce kupic mieszkanie za 200tys PLN.
> I teraz - zalozmy, ze daje sprzedajacemu zadatek, w wysokosci
> 50tys. Mam jeszcze 50tys w gotowce, oraz chcialem wziac
> kredyt w wysokosci 100tys (50% wartosci mieszkania).

Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie ale radzę Ci przemyśleć kwestię
dawania 50 tys. zadatku - to trochę ryzykowne. Może rozbij to na 20-30
tys. zadatku i reszta zaliczki?

pzdr
ki

--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


"...a na drzewach, zamiast liści, będą wisieć programiści..."

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Dnia 28 May 2004 18:58:39 +0200
k...@g...pl (Konlin) naskrobał(a):

> > mam proste dla Was zapewne pytanie odnosnie tematu posta.
> > Zalozmy mianowicie, ze chce kupic mieszkanie za 200tys PLN.
> > I teraz - zalozmy, ze daje sprzedajacemu zadatek, w wysokosci
> > 50tys. Mam jeszcze 50tys w gotowce, oraz chcialem wziac
> > kredyt w wysokosci 100tys (50% wartosci mieszkania).
>
> Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie ale radzę Ci przemyśleć kwestię
> dawania 50 tys. zadatku - to trochę ryzykowne. Może rozbij to na 20-30
> tys. zadatku i reszta zaliczki?

odpowiedz juz padla, i bardzo dziekuje (mam nadzieje ze pewna :-)

konkretnie to pewnie bedzie 100tys... po prostu sytuacja jest taka,
ze sprzedajacy chce od razu kase, ja jej nie mam calej, ale mam
ok. 100tys, wiec moge dac mu to jako zadatek lub w innej formie,
a reszte jak zostanie mi przyznany kredyt

jak rozumiem przez niebezpieczenstwo rozumiesz to, ze jezeli
nie dostane kredytu, to pieniadze przepadna?

Przy okazji - sprzedajacy po otrzymaniu pieniedzy jeszcze przez
1-2 miesiace bedzie chcial w tym mieszkaniu mieszkac (do wykonczenia
drugiego mieszkania) - jak wtedy najczesciej jest konstruowana umowa?
Czy wynajmuje sie mieszkanie po jego splacie, czy w inny sposob?
(po prostu po cichu umawia sie, ze mieszka 2 miesiace i siup)

Byc moze druga czesc postu nie na ta grupe, ale moze ktos bedzie
wiedzial..

Mariusz

do góry

> Przy okazji - sprzedajacy po otrzymaniu pieniedzy jeszcze przez
> 1-2 miesiace bedzie chcial w tym mieszkaniu mieszkac (do wykonczenia
> drugiego mieszkania) - jak wtedy najczesciej jest konstruowana umowa?
> Czy wynajmuje sie mieszkanie po jego splacie, czy w inny sposob?
> (po prostu po cichu umawia sie, ze mieszka 2 miesiace i siup)
>

akt notarialny z terminem przekazania mieszkania

kursor

do góry

Dnia Fri, 28 May 2004 19:16:33 +0200
"kursor" <mKursor@_USUN_wp.pl> naskrobał(a):

> > Przy okazji - sprzedajacy po otrzymaniu pieniedzy jeszcze przez
> > 1-2 miesiace bedzie chcial w tym mieszkaniu mieszkac (do wykonczenia
> > drugiego mieszkania) - jak wtedy najczesciej jest konstruowana
> > umowa? Czy wynajmuje sie mieszkanie po jego splacie, czy w inny
> > sposob?(po prostu po cichu umawia sie, ze mieszka 2 miesiace i siup)
> >
>
> akt notarialny z terminem przekazania mieszkania

ok, ale nie w pelni odpowiada to na moje pytanie, badz odpowiedz
nie w pelni rozumiem
Chodzi mi o to, czy sprzedajacy powinien placic za wynajem
(jak rozumiem z powyzszego wynika, ze nie), oraz czy powinien
placic oplaty (czynsz, woda etc) - wtedy umiszcza sie to w akcie?

I jeszcze jedno - piszesz o umowie przedwstepnej sporzadzonej jako
akt notarialny, czy tez o umowie kupna-sprzedazy (ktora aktem musi
juz byc)?

Dzieki za dotychczasowa pomoc, jak bede kupowal mieszkanie drugi
raz, nie bede juz tyle pytal ;-)

Mariusz

do góry

> > > Przy okazji - sprzedajacy po otrzymaniu pieniedzy jeszcze przez
> > > 1-2 miesiace bedzie chcial w tym mieszkaniu mieszkac (do wykonczenia
> > > drugiego mieszkania) - jak wtedy najczesciej jest konstruowana
> > > umowa? Czy wynajmuje sie mieszkanie po jego splacie, czy w inny
> > > sposob?(po prostu po cichu umawia sie, ze mieszka 2 miesiace i siup)
> > >
> >
> > akt notarialny z terminem przekazania mieszkania
>
> ok, ale nie w pelni odpowiada to na moje pytanie, badz odpowiedz
> nie w pelni rozumiem
> Chodzi mi o to, czy sprzedajacy powinien placic za wynajem
> (jak rozumiem z powyzszego wynika, ze nie), oraz czy powinien
> placic oplaty (czynsz, woda etc) - wtedy umiszcza sie to w akcie?

oplaty to chyba wypadaloby aby placil

co do wynajmu to chodzi o to, ze przez pewien czas Ty bedziesz wlascicielem
a on bedzie mieszkal w tym mieszkaniu?
to juz kwestia umowy miedzy wami
mozesz np. targowac sie jeszcze co do ceny tego mieszkania

>
> I jeszcze jedno - piszesz o umowie przedwstepnej sporzadzonej jako
> akt notarialny, czy tez o umowie kupna-sprzedazy (ktora aktem musi
> juz byc)?

jezeli wchodza w gre takie kwoty, to umowe przedwstepna tez zawieralbym
w formie aktu notarialnego (100 000 PLN to nie malo)
i oczywiscie w tej umowie takze powinien byc zapis o terminie przekazania mieszkania

najlepiej jednak jakby sprzedajacy mogl poczekac az otrzymasz kredyt
i zawarlibyscie umowe kupna-sprzedazy i wtedy dostalby cala kwote

albo od razu umowa kupna-sprzedazy, w ktorej bedzie zapis,
ze drugie 100 000 sprzedajacy dostanie w dniu przekazania mieszkania
(nie jestem pewny czy jest to mozliwe, popytaj na pl.soc.prawo)

kursor

do góry

Witaj Sierp,

W Twoim liście datowanym 28 maja 2004 (19:26:40) można przeczytać:

S> ok, ale nie w pelni odpowiada to na moje pytanie, badz odpowiedz
S> nie w pelni rozumiem
S> Chodzi mi o to, czy sprzedajacy powinien placic za wynajem
S> (jak rozumiem z powyzszego wynika, ze nie),

Zależy jak się dogadacie - wszystko jest do ustalenia między Wami.

S> oraz czy powinien placic oplaty (czynsz, woda etc) - wtedy umiszcza
S> sie to w akcie?

Tak. Nie zapomnij też o wpisaniu konieczności wymeldowania wszystkich
osób do czasu przekazania Tobie mieszkania.

S> I jeszcze jedno - piszesz o umowie przedwstepnej sporzadzonej jako
S> akt notarialny, czy tez o umowie kupna-sprzedazy (ktora aktem musi
S> juz byc)?

To musi być przede wszystkim w akcie ostatecznym. Umowa przedwstępna
wystarczy żeby regulowała: czego dotyczy, w jakim termienie ma być
zawarta umowa i przekazanie przedmiotu umowy, sposób i terminy
zapłaty, wyposażenie itp.

pzdr
ki

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Witaj Sierp,

W Twoim liście datowanym 28 maja 2004 (19:09:16) można przeczytać:

> jak rozumiem przez niebezpieczenstwo rozumiesz to, ze jezeli
> nie dostane kredytu, to pieniadze przepadna?

Dokładnie - zadatek przepada, zaliczka nie.

pzdr
ki

--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


"So, so you think you can tell Heaven from Hell?"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Dnia Fri, 28 May 2004 19:43:05 +0200
"kursor" <mKursor@_USUN_wp.pl> naskrobał(a):

> co do wynajmu to chodzi o to, ze przez pewien czas Ty bedziesz
> wlascicielem a on bedzie mieszkal w tym mieszkaniu?
> to juz kwestia umowy miedzy wami
> mozesz np. targowac sie jeszcze co do ceny tego mieszkania

no tak, czyli bedzie mieszkal w moim mieszkaniu.. trzeba
w takim razie pomyslec jak sie zabezpieczyc przed zniszczeniem
mieszkania (jakas kaucja? nie zgodzi sie na to pewnie... ehh)

no nic - dzieki

Mariusz

--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq

do góry