Na poczatku lutego zamknalem e-pakiet w Fortisie. Wszystko poszlo gladko i
bezproblemowo - oddalem karte, wyplacono mi pozostale saldo, dostalem nawet
jakis kwitek z potwierdzeniem.
Az tu nagle....... dzwoni do mnie kobieta, nie mowi skad dzwoni, po czym
oswiadcza, iz mam ujemne saldo na rachunku i prosi mnie o jego uregulowanie
w ciagu 14 dni.
Tu chwila konsternacji (probuje dojsc, o jaki rachunek chodzi), w koncu
pytam "a z jakiego banku Pani dzwoni". Pani na to: "z Fortis Banku, ma Pan u
nas e-konto". Ja: "Alez skad? Zamknalem je 2 m-ce temu...."
Pani zdziwila sie, przeprosila i obiecala, ze sprawe wyjasni i oddzwoni.
Wspomniala tez, ze chodzi o kilkanascie zl (pewnie nie zamkneli rachunku i
licza oplaty za prowadzenie).
Czyzby kolejny bank po Citi, ktory nie potrafi zamknac rachunku ;-)

Rafal

P.S. Sprobowalem zalogowac sie do pl@anety. Udalo sie, jakkolwiek saldo w
pl@necie wynosi 0 (zero).