po spłaceniu kredytu mieszkaniowego/hipotecznego bank zwolnił zabezpieczenia
(weksle) i przysłał dokument "zgoda na wykreślenie hipoteki".

z tym papierem, i pewnie z setką innych muszę iść do sądu, wydział ksiąg
wieczystych.

pytanie:

co robi się dalej?
czy TYLKO wykreśla się hipotekę na bank?
czy też dalej przepisuje się ją na właściciela mieszkania, czyli mnie?

a może jest wybór: wykreślenie i brak wpisów hipotecznych - albo - wpis na
właściciela mieszkania?

i jeśli jest wybór to co zrobić lepiej?
co powoduje mniejsze koszty (teraz i w przyszłości)?
oraz co sprawi więcej/mniej problemów w przyszłości przy ewentualnej
sprzedaży mieszkania?

bardzo dziękuję za pomoc i wskazówki.

K>N>S>








PS zdaję sobie sprawę, że nie do końca ta grupa, ale liczę na wasze
doświadczenie oraz na opinie osób udzielających w bankach kredyty
hipoteczne. jeszcze raz dziękuję.

do góry

Konrad N.S. pisze:
> po spłaceniu kredytu mieszkaniowego/hipotecznego bank zwolnił
> zabezpieczenia (weksle) i przysłał dokument "zgoda na wykreślenie
> hipoteki".
>
> z tym papierem, i pewnie z setką innych muszę iść do sądu, wydział ksiąg
> wieczystych.
>
> pytanie:
>
> co robi się dalej?
> czy TYLKO wykreśla się hipotekę na bank?
> czy też dalej przepisuje się ją na właściciela mieszkania, czyli mnie?
>

Eeee? Nie pomyliłeś czegoś?

WG mnie sytuacja była taka:
Mieszkanie było Twoje, ale była adnotacja ("hipoteka") że bank ma prawo
Ci mieszkanie zabrać, jakbyś kredytu nie spłacał.
I teraz chodzi *tylko* o to żeby tą adnotację wykreślić.
Niczego nie przepisujesz.
KJ

do góry

Konrad N.S. pisze:
> po spłaceniu kredytu mieszkaniowego/hipotecznego bank zwolnił
> zabezpieczenia (weksle) i przysłał dokument "zgoda na wykreślenie
> hipoteki".
>
> z tym papierem, i pewnie z setką innych muszę iść do sądu, wydział ksiąg
> wieczystych.

Tylko z tym. No i jeszcze formularzem i kilkoma biletami NBP.

> pytanie:
>
> co robi się dalej?

Czeka na potwierdzenie wykreślenia wpisu (przysyłają polecony).

> czy TYLKO wykreśla się hipotekę na bank?

Wykreśla się z księgi wieczystej twojej nieruchomości wpis
zabezpieczenia na rzecz banku.

> czy też dalej przepisuje się ją na właściciela mieszkania, czyli mnie?

Znaczy się chcesz sam sobie udzielić kredytu i zabezpieczyć go sobie na
swoim własnym mieszkaniu? ;->

> a może jest wybór: wykreślenie i brak wpisów hipotecznych - albo - wpis
> na właściciela mieszkania?

Wpisy to różne obciążenia - chcesz sam sobie na siebie obciążyć
nieruchomość??

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:flt10h$73g$2@alfa.kjonca...

> Eeee? Nie pomyliłeś czegoś?
> WG mnie sytuacja była taka:
> Mieszkanie było Twoje, ale była adnotacja ("hipoteka") że bank ma prawo
> Ci mieszkanie zabrać, jakbyś kredytu nie spłacał.
> I teraz chodzi *tylko* o to żeby tą adnotację wykreślić.
> Niczego nie przepisujesz.

być może, a ponieważ błądzę - pytam tutaj.

na mieszkanie brałem kredyt. zabezpieczeniem były dwa weksle, a także bank
żądał ustanowienia hipoteki, wpisu do ksiąg wieczystych, co wymagało wizyty
w sądzie, wydział kw.

teraz, szczęśliwie i szybko, spłaciłem kredyt, a bank wystawił mi laurkę
rozliczenia się z kredytu.
dostałem też wspomniane pismo "zgoda na wykreślenie hipoteki" (zwykłej i
kaucyjnej).

i teraz nie wiem, co dalej. to znaczy już wiem dzięki Tobie więcej trochę.

K>N>S>

do góry

Konrad N.S. wrote:
> Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:flt10h$73g$2@alfa.kjonca...
>
>> Eeee? Nie pomyliłeś czegoś?
>> WG mnie sytuacja była taka:
>> Mieszkanie było Twoje, ale była adnotacja ("hipoteka") że bank ma prawo
>> Ci mieszkanie zabrać, jakbyś kredytu nie spłacał.
>> I teraz chodzi *tylko* o to żeby tą adnotację wykreślić.
>> Niczego nie przepisujesz.
>
> być może, a ponieważ błądzę - pytam tutaj.
>
> na mieszkanie brałem kredyt. zabezpieczeniem były dwa weksle, a także
> bank żądał ustanowienia hipoteki, wpisu do ksiąg wieczystych, co
> wymagało wizyty w sądzie, wydział kw.
>
> teraz, szczęśliwie i szybko, spłaciłem kredyt, a bank wystawił mi laurkę
> rozliczenia się z kredytu.
> dostałem też wspomniane pismo "zgoda na wykreślenie hipoteki" (zwykłej i
> kaucyjnej).
>
> i teraz nie wiem, co dalej. to znaczy już wiem dzięki Tobie więcej trochę.
>
> K>N>S>
Nic więcej. w księdze już od dawna ty figurujesz jako właściciel skoro
kupiłeś to mieszkanie, teraz tylko wykreślić hipotekę trzeba.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:7de955-6uo.ln1@ncc1701.lechistan.com...

>> po spłaceniu kredytu mieszkaniowego/hipotecznego bank zwolnił
>> zabezpieczenia (weksle) i przysłał dokument "zgoda na wykreślenie
>> hipoteki".
>>
>> z tym papierem, i pewnie z setką innych muszę iść do sądu, wydział ksiąg
>> wieczystych.
>
> Tylko z tym. No i jeszcze formularzem i kilkoma biletami NBP.

byłem - bilety nbp trzeba było zamienić na znaczki/znaki sądowe, 200pln...
trochę mnie kwota przytłoczyła.

K>N>S>

do góry

> teraz, szczęśliwie i szybko, spłaciłem kredyt, a bank wystawił mi laurkę
> rozliczenia się z kredytu.
> dostałem też wspomniane pismo "zgoda na wykreślenie hipoteki" (zwykłej i
> kaucyjnej).
>
> i teraz nie wiem, co dalej. to znaczy już wiem dzięki Tobie więcej trochę.


Musisz z tym iść do sądu, zapłacisz za to 100 zł (czyli połowę tego co za
wpis - teraz jest stała opł 200 zł). Pewnie będziesz musiał napisać wniosek,
ale myślę, że wystarczy taki prosty: w związku ze spłatą kredytu
zaciągniętego w banku x i załączonym pismem bankowym wnoszę o wykreślenie
hipoteki na rzecz banku x.
--

Pozdrawiam

Grzegorz Hul
--------------------
szukasz kredytu hipotecznego
- zapraszam na moją stronę:
http://finance4u.com.pl

do góry