-
21. Data: 2002-01-10 18:32:59
Temat: Re: Czy warto ING Bank Śląski?
Od: "Daniellus" <d...@i...pl>
zapewniam Cie drogi thewind, iz:
1/ pieniadze w ING sa bezpieczne
2/ bez dowodu osobistego i poprawnego wzoru podpisu (w przypadku wizyty w
oddziale ING) nic nie zrobisz na rachunku, ani sie o nim nie dowiesz
3/ tabele oplat i prowizji sa wprowadzane zgodnie z regulaminami (standard
na polskim rynku) > nie wymagaja aneksu do umowy
4/ wszystkie reklamacje sa czytane, analizowane i przesylane sa odpowiedzi
do klientow
5/ wiekszosc pracownikow ING nie traktuje Klientow jako punkty w konkursie,
swiadomosc tego, iz prace zawdzieczamy Klientom odwiedzajacym bank -JEST
BARDZO DUZA
ALE, JAK W KAZDEJ INSTYTUCJI, SA JEDNOSTKI, KTORE PSUJA REPUTACJE > GDYZ NIE
PRZESTRZEGAJA OBOWIAZUJACYCH PROCEDUR ORAZ STANDARDOW OBSLUGI KLIENTA ( NA
KTORE W TYM BANKU KLADZIE SIE DUZY NACISK)
to tyle
pozdrawiam przede wszystkim thewind
p.s. ciesze sie, ze wiesz (!!!) o dobrze zarzadzanych oddzialach ING BSK
Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:178c.0000476a.3c3cd13f@newsgate.onet.pl...
> > wedlug mnie ING jest oki
> > 1. konto studenta > oplata 1,50 PLN a wplaty gratis
> > 2. obsluga internetowa > gratis
> > 3. ubezpieczenie nww > gratis
>
> według mnie BSK jest:
> 1. doskonały jeśli chcesz aby ktokolwiek mógł wydawać dyspozycje co do
Twoich
> pieniędzy
>
> poczytaj
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.b
iznes.banki&aid=13675530
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.b
iznes.banki&aid=14314845
>
> 2. doskonały jeśli lubisz niespodzianki
>
> poczytaj
>
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.b
iznes.banki&aid=14676985
>
> 3. doskonały jeśli zamykasz konto. Załatwią wszystko w 5 minut. Tylko się
nie
> zdziw jak Pani kasjerka przy wyjściu Cię zatrzyma bo zapomnieli rozwiązać
umowy
> na BSKonline.
>
> 4. wysyłanie reklamacji do centrali listem poleconym mija się z celem,
centrala
> ma chyba odcięty dostęp do bazy danych z adresami do korespondencji -
> przynajmniej moim
>
> tyle o BSK
> pozdrawiam
> thewind
>
> p.s. Wiem, że istnieją oddziały ING BSK zarządzane na wysokim poziomie.
Przed
> ludźmi, którzy przykładają się do kreowania pozytywnego wizerunku banku w
> oczach klientów chylę czoła i współczuję "koleżanek", dla których klient
to
> tylko punkty na wycieczkę do Singapuru.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2002-01-11 01:29:21
Temat: Re: Czy warto ING Bank Śląski?
Od: g...@t...net.pl (Grzegorz Dabrowski)
Daniellus napisal:
> zapewniam Cie drogi thewind, iz:
>[...]
Wszystko prawda, ING Bank Slaski to bardzo porzadny bank ;),
ma nawet zarejestrowana na te okolicznosc domene: dobrybank.pl,
niestety jej nie wykorzystuje, a szkoda.
Pozdrawiam Grzegorz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
23. Data: 2002-01-12 18:33:00
Temat: Re: Czy warto ING Bank Śląski?
Od: Jarosław Lech <j...@a...net.pl>
Użytkownik "Daniellus" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a1kmge$cak$1@news.tpi.pl...
> zapewniam Cie drogi thewind, iz:
> 1/ pieniadze w ING sa bezpieczne
Nie bardziej niż w wielu innych bankach.
> 2/ bez dowodu osobistego i poprawnego wzoru podpisu (w przypadku wizyty w
> oddziale ING) nic nie zrobisz na rachunku, ani sie o nim nie dowiesz
Bzdury Waćpan opowiadasz. Nie muszę iść do oddziału, żeby kogoś - umiejąc
podrobić jego podpis - obrobić. Wystarczy polecenie przelewu i list (nawet z
zagranicy - sam trenowałem na sobie :-) ). Nie wspominając o skrzynkach bankowych.
> 3/ tabele oplat i prowizji sa wprowadzane zgodnie z regulaminami (standard
> na polskim rynku) > nie wymagaja aneksu do umowy
Za to zawierają takie "zachęty", jak 5-krotny wzrost minimalnej prowizji za
udostępnienie/zmianę/obsługę limitu zadłużenia: z 10 zł na 50 zł.
> 4/ wszystkie reklamacje sa czytane, analizowane i przesylane sa odpowiedzi
> do klientow
Kiedy poskarżyłem się centrali na wspomnianą wyżej pozycję TOiP, to Pan Dyrektor
zaproponował mi zmianę Pakietu Plus za 6 zł powizji na Konto z Lwem Komfort za 12 zł
prowizji. Prowizja z limit zadłużenia dokładnie taka sama.
> 5/ wiekszosc pracownikow ING nie traktuje Klientow jako punkty w konkursie,
> swiadomosc tego, iz prace zawdzieczamy Klientom odwiedzajacym bank -JEST
> BARDZO DUZA
>
> ALE, JAK W KAZDEJ INSTYTUCJI, SA JEDNOSTKI, KTORE PSUJA REPUTACJE > GDYZ NIE
> PRZESTRZEGAJA OBOWIAZUJACYCH PROCEDUR ORAZ STANDARDOW OBSLUGI KLIENTA ( NA
> KTORE W TYM BANKU KLADZIE SIE DUZY NACISK)
Pracownik w ING BSK często nie ma wpływu na nic! Bankiem rządzi komputer! W
listopadzie 2000 r złożyłem wniosek o limit kredytowy. System nie pobrał prowizji
wtedy , tylko... w lipcu 2001 r., w rocznicę założenia ROR-u. No i pracownicy nic na
to nie poradzą, bo to komputer, ten-tego i oni nic nie mogą. A odszukać mojego
wniosku, żeby sprawdzić datę złożenia, nie chciało im się.
Chociaż jeśli pracownik już ma na coś wpływ, to rzeczywiście procedur trzyma się
jak zatwardzenie dupy. Gdy zasięgałem języka, jakie mam szanse na otrzymanie limitu
zadłużenia zaraz po otwarciu konta, to Pani Naczelnik długo i życzliwie szukała
pisma, w którym doczytała się, że dyrektor oddziału może podjąć decyzję o jego
wcześniejszym przyznaniu. Jak założyłem konto, to pojawily się klapki na oczach:
istotne były 3 miesiące, historia innego rachunku, wpływy tylko z tytułu
zatrudnienia/emerytury/stypendium.
Dla odmiany: kiedy starałem się o VC WBK, do uzyskania kredytu kilkakrotnie
wyższego niż limit zadłużenia w BSK wystarczyło zaświadczenie o dochodach i zrzuty
ekranów z Telepekao i mBanku.
--
Lejak
j...@p...onet.pl
j...@a...net.pl
-
24. Data: 2002-01-12 19:17:04
Temat: Re: Czy warto ING Bank Śląski?
Od: "MK" <m...@i...pl>
Użytkownik "Daniellus" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a1kmge$cak$1@news.tpi.pl...
> 3/ tabele oplat i prowizji sa wprowadzane zgodnie z regulaminami (standard
> na polskim rynku) > nie wymagaja aneksu do umowy
art. 54 ust. 3 ustawy Prawo Bankowe:
"3. W umowie rachunku bankowego określa się ponadto wysokość prowizji i
opłat za czynności związane z prowadzeniem rachunku i warunki ich zmiany.";
Standardy ani zapisy w regulaminach nie moga lamac ustaw Prosze i info,
ktory bank pierwszy dostosuje swoje umowy do ustawy.
Maciej
-
25. Data: 2002-01-13 00:05:48
Temat: Re: Czy warto ING Bank Śląski?
Od: "Daniellus" <d...@i...pl>
1/ tak mozna zlozyc w ten sposob dyspozycje (skrzynka, list) > ALE JEZELI
NIE BEDZIE SIE ZGADZAL WZOR PODPISU > POLECENIE NIE ZOSTANIE ZREALIZOWANE!!!
(komentarz dotyczyl linkow przedstawionych przez thewind)
2/ sprawa tabeli oplat byla juz tutaj komentowana > prowizja nie ulegla
zmianie, podwyzszono minimalna wielkosc > komentarz dotyczyl innej kwestii,
a mianowicie sposobu infprmowania o niej klientow
> 4/ wszystkie reklamacje sa czytane, analizowane i przesylane sa odpowiedzi
> do klientow
3/ skoro dyrektor cos zaproponowal > znaczy czytal, co potwierdza moja teze
Pracownik w ING BSK często nie ma wpływu na nic! Bankiem rządzi komputer!
KONTRA: bankiem rzadza ludzie i zasada zdrowego rozsadku jest nadrzedna; to
pracownik zna klienta, on jego sprawy opiniuje i to on rozpoznaje a potem
zaspokaja jego tzw. potrzeby, a komputer w tym tylko pomaga (zreszta bardzo
dobry scentralizowany system)
W listopadzie 2000 r złożyłem wniosek o limit kredytowy. System nie pobrał
prowizji wtedy , tylko... w lipcu 2001 r., w rocznicę założenia ROR-u. No i
pracownicy nic na to nie poradzą, bo to komputer, ten-tego i oni nic nie
mogą. A odszukać mojego wniosku, żeby sprawdzić datę złożenia, nie chciało
im się.
KONTRA: i tak jak pisalem -blad jednostki, zle wprowadzono do systemu date
pobrania prowizji, a potem wykazano sie totalna glupota i to jest wlasnie to
niestosowanie sie do procedur
Chociaż jeśli pracownik już ma na coś wpływ, to rzeczywiście procedur
trzyma się jak zatwardzenie dupy. Gdy zasięgałem języka, jakie mam szanse na
otrzymanie limitu zadłużenia zaraz po otwarciu konta, to Pani Naczelnik
długo i życzliwie szukała pisma, w którym doczytała się, że dyrektor
oddziału może podjąć decyzję o jego wcześniejszym przyznaniu. Jak założyłem
konto, to pojawily się klapki na oczach: istotne były 3 miesiące, historia
innego rachunku, wpływy tylko z tytułu zatrudnienia/emerytury/stypendium.
KONTRA: znow niekompetencja jednostki (o ktorej wyzej), ale procedury sa po
to by ich przestrzegac, a indywidualne podejscie do problemu moze byc
zrealizowane na wyzszych szczeblach, wplywy brane pod uwage przy udzielaniu
produktow kredytowych > nie ulegly zmianie (zawsze brano pod uwage stale
wplywy z tytulu wynagrodzenia, renty, stypendium) i tylko jezeli to byly
wplaty wlasne trzeba bylo je udokumentowac
Dla odmiany: kiedy starałem się o VC WBK, do uzyskania kredytu
kilkakrotnie wyższego niż limit zadłużenia w BSK wystarczyło zaświadczenie o
dochodach i zrzuty ekranów z Telepekao i mBanku.
KONTRA: po pierwsze: starales sie o inny produkt ( inne zasady
funkcjonowanie > produkt przeznaczony dla klienta stalego i obcego)
po drugie: no w koncu pokazales zaswiadczenie o zarobkach
> wiec po co burza w ING > mozna bylo zrobic to samo
po trzecie: te zrzuty byly nie wiem po co > gdyz nie
przedstawialy zadnej wartosci (bez potwierdzen z banku) > wiec zarzadano od
ciebie jeszcze za duzo
po czwarte: z tego co wiem, to w INGu sa duze limity
przyznawane, albo proponuja inne formy kredytowania ( karta kredytowa,
pozyczka odnawialna, czy gotowkowa)
wiec Wielmozny Panie > wiecej szacunku, gdyz nie opowiadam bzdur
daniellus
-
26. Data: 2002-01-13 00:08:40
Temat: Re: Czy warto ING Bank Śląski?
Od: "Daniellus" <d...@i...pl>
> > 3/ tabele oplat i prowizji sa wprowadzane zgodnie z regulaminami
(standard
> > na polskim rynku) > nie wymagaja aneksu do umowy
>
> art. 54 ust. 3 ustawy Prawo Bankowe:
>
> "3. W umowie rachunku bankowego określa się ponadto wysokość prowizji i
> opłat za czynności związane z prowadzeniem rachunku i warunki ich
zmiany.";
>
> Standardy ani zapisy w regulaminach nie moga lamac ustaw Prosze i info,
> ktory bank pierwszy dostosuje swoje umowy do ustawy.
>
> Maciej
>
ODPOWIEDZ: I W ING NIE LAMIA:
gdyz podpisujac umowe podpisujesz,iz zapoznales sie z regulaminem, a w jego
tresci jest mowa o tabeli oplat i prowizji i o sposobach jej zmian