eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Deficyt budzetowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 61. Data: 2016-09-09 17:27:19
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości
    W dniu 2016-08-31 19:26, J.F. pisze:
    >> No wiesz, jesli 500+ spelni zadania i zaowocuje dziecmi, to za 20
    >> lat
    >> byc moze nie trzeba bedzie obnizac emerytur ani usmiercac rencistow
    >> :-)

    >Program jest na kredyt, więc on powiększy zadłużenie, co za tym idzie
    >przyczyni sie do jeszcze większych obciążeń na mieszkających, więc te
    >dzieci, co te 500+ biorą, się spakują i pojadą tam, gdzie takich
    >sztuczek nie robiono i obciążenie obywatela jest na akceptowalnym
    >poziomie.

    No wiesz, tam gdzie oni sie wybieraja, to podobny program jest od
    dawna, tylko jeszcze wiekszy.
    A i zadluzenie panstwo ma wieksze, choc na razie wyrabia (ale juz nie
    zawsze).

    Wiec moze nie bedzie tak zle :-)

    J.


  • 62. Data: 2016-09-09 17:49:54
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 9 września 2016 16:52:53 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Raczej 1000. Bo to na drugie i kolejne.
    > Chyba, ze sie zalapali na niski przychod - 800 zl na osobe, to jest
    > dla nich 4000 razem ... moze nie wyrabiaja.
    Gość pracuje oficjalnie na najniższej krajowej, do łapy dostaje więcej
    M.in dlatego musi ode mnie wynajmować bo z takimi oficjalnymi dochodami nie ma szans
    na kredyt na mieszkanie.
    >
    > Ale nawet 1000 zl co miesiac to mozna troche odlozyc ... albo nawet po
    > chwilowke poleciec, jesli ciagle sa niskooprocentowane promocje :-)
    Ano właśnie


  • 63. Data: 2016-09-09 18:58:06
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nqujmf$4mv$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2016-09-09 o 17:06, J.F. pisze:
    >>>> Mogly sie tez [...] na wakacje za granice pojechac.
    >>> Nie mogły, przecież to złotówki są wypłacane, więc do wydania
    >>> tylko w
    >>> kraju (jest to zresztą jedna z zalet posiadania własnej waluty).
    >
    >> A co - kantory zamkneli ?

    >Widzę, że nie rozumiesz ;) Przecież właśnie o tym piszę - kantory
    >otwarte, więc pieniądze z 500+ zostaną w Polsce, za to mniej będzie
    >walut. A im mnie walut, tym więcej trzeba kupić w PL.

    Ale to za pol roku.
    I bedzie spadek zlotowki i zwiazane z tym efekty - czesc moze i po
    mysli rzadu, o ile ktos tam snuje takie dalekosiezne plany ..

    >> Czy bankom zakazali regulowania zobowiazan walutowych srodkami z
    >> 500+ ?
    >W sensie, że jak?

    W sensie ze nie trzeba do kantoru, mozna karta zaplacic za granica.
    Czy inaczej przez bank wymienic.

    J.



  • 65. Data: 2016-09-09 21:00:34
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kris k...@g...com ...

    >> Łączyc to z 500+ a nie z sytuacją na swiecie to wrecz groteska...
    >
    > Nie tak dawno czytałem że w tym roku więcej(procentowo) jak w latach
    > ubiegłych rodzin planowało wyjazd wakacyjny. A największy wzrost był
    > właśnie w grupie rodzin z min 2 dzieci

    Mysle, ze musisz czytac to na co odpowiadasz...
    Przeczytaj do czego sie odnosiłem: wzrost wyjazdów krajowych *zamiast*
    zagranicznych.
    Rozumiem ze Twoja sugestia jest taka, ze te rodziny z dwójką dzieci
    wczesniej jezdziły za granice a teraz jezdza w Polske bo ich stac?
    Ciekawa teoria...

    > Wg mnie błednie zakładasz że
    > 500+ biora w wieszości patologiczne rodziny które zaraz po chwilówke
    > poleca.

    Według mnie błednie zakładasz ze ja tak zakładam...

    > Takie tez są ale w większości kasa ta trafia do normalnych
    > rodzin których komfort życia dzięki temu ulega poprawie. Wynajmuje
    > mieszkanie właśnie rodzinie z 3 dzieci. W tym roku pierwszy raz
    > wyjechali razem na wakacje. Podejrzewam że 500+ miało w tym swój
    > udział- 1500zł miesięcznie to dla nich konkretne wsparcie. Takich
    > rodzin znam więcej. Normalne rodziny nie jakaś tam patologia.

    Dziekuje za porcje truizmów ;-)


  • 64. Data: 2016-09-09 21:00:34
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>> albo na wakacje za granice pojechac.

    >>> Podobnież spadło zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi, za to
    >>> krajowe kurorty pękały w szwach

    >>Łączyc to z 500+ a nie z sytuacją na swiecie to wrecz groteska...
    >
    > Niektorzy jednak lacza ... nie spadek zagraniczny, ale wzrost krajowy
    > http://www.newsweek.pl/polska/polacy-nad-baltykiem-c
    zyli-najazd-hunow-p
    > anstwo-kiepscy-i-mlynarska,artykuly,394671,1.html

    Zmieniajac temat, zapewne wyjda inne wnioski...
    Ja sie odnosiłem do zmiany kierunku wyjazdów z zagranicznych na krajowe.


  • 66. Data: 2016-09-09 21:07:23
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Marcin <n...@n...com>

    Witam

    W dniu 2016-09-08 o 22:06, J.F. pisze:

    > Takie USA "drukuje" sobie dolary, a my rozsadnej ilosci zlotowek nie
    > mozemy, tylko musimy ten "papier" z USA kupic.
    >
    > Jesli podobne zasady sa krajach z euro ... to wychodzi na to, ze cala
    > Europa placi USA i nie bardzo wie za co ...

    USA placi za to praktycznie caly swiat bo transkacje miedzynarodowe sa
    rozliczane w wiekszosci w USD wiec caly swiat potrzebuje USD. Przed USD
    taka funkcje pelnil funt szterling. Teraz USD traci troche na znaczeniu
    na rzecz EURO. Ale to nie oznacza oczwywiscie, ze EURO wyprze z
    rozliczen miedzynarodowych USD.

    >
    >>> No, EUR ma ostatnio niezby pewna pozycje.
    >> Pewna czy nie ale jak na razie skutecznie wygryza USD z rezerw i w
    >> najblizszej przyszlosci raczej jedyna alternatywa dla USD na rezerwy.
    >
    > A jak sie EU rozpadnie, albo Wlochy oglosza bankructwo ?

    A jak pod Yellowstone wybuchnie wulkan? USA tez sie moga teoretycznie
    rozpasc bo sa federacja, a niektore stany byly uznanymi na swiecie
    panstwami przed przystapieniem do USA (np. Teksas).
    W Chinach moze tez wybuchnac kryzys. Dzisiaj Chiny maja przewage glownie
    dzieki niskim zarobkom, kiepskiej ochronie pracownika oraz srodowiska
    naturalnego. Tylko, ze jak zaczna sie bogacic to te przewagi beda sie
    zmniejszac. Dzisiaj fachowiec z Chin nie zarabia mniej niz w Polsce, a
    Chinczycy odwiedzajacy jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast w
    Polsce mowia, ze powietrze tutaj jest super bo widac niebieskie niebo a
    u nich to praktycznie caly rok taki smog, ze nie ma szans zobaczyc. Wiec
    czy po zaspokojeniu na srednim poziomie swoich potrzeb beda chcieli
    nadal sie truc by moc odrobine lepiej zarobic ale za to zaplacic
    zdrowiem czy zaczna sie normy podobne do tych znanych z Europy, USA czy
    Kanady?

    > 2020 to calkiem bliska przyszlosc :-)

    Plan to plan. Czy sie uda nie wiadomo.

    > Dzieci to beda musialy gdzies mieszkac i wnuki wychowywac zanim umrzesz.
    > Wiec dla nich to troche za pozno. Ale wnukom czy prawnukom sie moze
    > przydac :-)
    >
    >> Lepiej zainwestowac w lepsza edukacje.
    >
    > Zeby mogly placic wiecej za wynajem mieszkania ? :-)

    Tak. Zeby mogly zamieszkac tam gdzie beda chcialy i bedzie im lepiej.
    Sam znam takie przypadki gdzie ludzie dostawali jakies niewielkie
    nieruchomosci od rodzicow ciulajach na cale zycie i potem czuli sie
    troche jak chlop panszczyzniany przywiazani do tych mieszkan. Ich
    rowiesnicy wyjechali do innych miast na studia, za praca. A ludzie z
    mieszkaniami podchodzili na zasadzie, a co bede tam jechal, tutaj
    zarobie moze troche mniej ale nie bede musial wydawac na wynajem wiec w
    sumie to lepiej na tym wyjde. I byla to prawda na poczatku, pozniej ci
    ktorzy wyjechali awansowali, zaczeli zarabiac wieksza kase a ci ktorzy
    zostali zyja obecnie na nizszym poziomie niz ci ktorych mieszkanie
    trzymalo.

    Pozdrawiam,
    Marcin


  • 67. Data: 2016-09-09 21:12:57
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 9 września 2016 21:00:36 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

    > Mysle, ze musisz czytac to na co odpowiadasz...
    Taka sama refleksja odnośnie Ciebie mnie naszła wześniej jak czytałem Twoje
    wypowiedzi.

    > Przeczytaj do czego sie odnosiłem: wzrost wyjazdów krajowych *zamiast*
    > zagranicznych.
    Czepiłeś się ze napisałem "Podobnież spadło zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi,
    za to krajowe kurorty pękały w szwach"
    > Rozumiem ze Twoja sugestia jest taka, ze te rodziny z dwójką dzieci
    > wczesniej jezdziły za granice a teraz jezdza w Polske bo ich stac?
    > Ciekawa teoria...
    Gdzie to wyczytałeś w moich wypowiedziach?
    Po raz kolejny sugerujesz coś za mnie. Nie tak dawno przy dyskusji o frankowiczach
    robiłeś podobnie.

    > Według mnie błednie zakładasz ze ja tak zakładam...

    Nie Ty sugerowałeś że będa chwilówki brać?

    > Dziekuje za porcje truizmów ;-)
    A coś konkfretnie napiszesz?
    1500zł dla 5 osobowej rodziny to nie wsparcie? Czy chociażby 500zł dla 4 osobowej to
    też nie wsparcie?


  • 68. Data: 2016-09-09 22:00:34
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kris k...@g...com ...

    >> Mysle, ze musisz czytac to na co odpowiadasz...

    > Taka sama refleksja odnośnie Ciebie mnie naszła wześniej jak czytałem
    > Twoje wypowiedzi.

    Taka wypoweidz bez konkretów to... no cóż... sam sie podkładasz...
    >
    >> Przeczytaj do czego sie odnosiłem: wzrost wyjazdów krajowych
    >> *zamiast* zagranicznych.

    > Czepiłeś się ze napisałem "Podobnież spadło zainteresowanie wyjazdami
    > zagranicznymi, za to krajowe kurorty pękały w szwach"

    Nic sie nie czepiłem, po prostu dałem wyraz przekonaniu ze tworzenie
    takiego ciągu przyczynowo skutkowego to zwykła bzdura.

    >> Rozumiem ze Twoja sugestia jest taka, ze te rodziny z dwójką dzieci
    >> wczesniej jezdziły za granice a teraz jezdza w Polske bo ich stac?
    >> Ciekawa teoria...

    > Gdzie to wyczytałeś w moich wypowiedziach?
    > Po raz kolejny sugerujesz coś za mnie. Nie tak dawno przy dyskusji o
    > frankowiczach robiłeś podobnie.
    >
    Nigdzie tego nie wyczytałem.
    Ironizowałem...
    Nie zauwazyłes?

    >> Według mnie błednie zakładasz ze ja tak zakładam...
    >
    > Nie Ty sugerowałeś że będa chwilówki brać?
    >
    Nie sugerowałem tylko przekazałem informacje jaka uzyskałem z firmy
    pozyczkowej.
    Ale to sie ma nijak do twierdzenia iz ja uwazam ze *500+ w wiekszosci biorą
    patologiczne rodziny ktore zaraz poleca po chwilówke.*
    Przykre to uogólnianie w Twoim wykonaniu.
    Tak ogólnie to ja nie utozsamiam klinetów chwilówek z patologia - IMO
    branie kredytów w tych firmach to przewaznie nie jest patologia a zwykła
    głupota.

    >> Dziekuje za porcje truizmów ;-)

    > A coś konkfretnie napiszesz?

    Konkretniej nie umiem.

    > 1500zł dla 5 osobowej rodziny to nie wsparcie? Czy chociażby 500zł dla
    > 4 osobowej to też nie wsparcie?
    >
    Ktos tak twierdzi?
    Bedzie łatwiej jak przestaniesz dpisywac do moich wypowiedzi to co Tobie
    się wydaje.


  • 69. Data: 2016-09-10 06:28:37
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 9 września 2016 22:00:36 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
    > Ktos tak twierdzi?
    A napisałem coś takiego?
    > Bedzie łatwiej jak przestaniesz dpisywac do moich wypowiedzi to co Tobie
    > się wydaje.
    Wskażesz gdzie coś dopisałem do Twojej wypowiedzi?


  • 70. Data: 2016-09-10 10:49:59
    Temat: Re: Deficyt budzetowy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kris k...@g...com ...

    >> Ktos tak twierdzi?

    > A napisałem coś takiego?

    To po co o tym pisałes?
    Rozmawiasz, argumentujesz, odnosisz sie do moich wypowiedzi czy po prostu
    perrorujesz bez zwiazku?
    Bo jezeli to drugie to daj znac - nie widze wtedy sensu w dyskusji.

    >> Bedzie łatwiej jak przestaniesz dpisywac do moich wypowiedzi to co
    >> Tobie się wydaje.

    > Wskażesz gdzie coś dopisałem do Twojej wypowiedzi?
    >
    Teraz to juz sobie jaja robisz.
    Wskazałem ci w kilku ostatnich postach.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1