>> EOT, bo nie zamierzam kompromitować się razem z tobą dalej tłumacząc
>> ci rzeczy oczywiste. Rób to sama :)


Nic nie jest tak śmieszne jak bufon pouczający innych o ortografii i
robiący *błędy* w tym pouczeniu. Może bardziej śmieszne jest
tłumaczenie się bufona nieostrożnym posługiwaniem się funkcją
copy&paste.

--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

Tue, 6 Dec 2005 17:43:13 +0100, w <dn4f4k$e8e$1@inews.gazeta.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> Nic nie jest tak śmieszne jak bufon pouczający innych o ortografii i
> robiący *błędy* w tym pouczeniu. Może bardziej śmieszne jest
> tłumaczenie się bufona nieostrożnym posługiwaniem się funkcją
> copy&paste.

Jesteś jednak kompletną idiotką. Celowo wkleiłem jego wyrazy z błędami. Dla
ludzi specjalnej troski zaznaczyłem całość gwiazdkami. Ale podobno zawsze się
znajdzie ktoś kto nie zrozumie oczywistości -- nawet gdyby cyrklem na czole mu
napisać.
No i w tym przypadku też się ktoś taki znalazł (a raczej znalazła).

Z gdzie w użyciu copy&paste jest błąd, to nie zrozumiałabyś pewnie nawet gdybym
zaświecił stadionowym halogenem.

do góry

Tue, 6 Dec 2005 17:43:13 +0100, w <dn4f4k$e8e$1@inews.gazeta.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> Może bardziej śmieszne jest
> tłumaczenie się bufona nieostrożnym posługiwaniem się funkcją
> copy&paste.

Może bufon, ale przynajmniej nie pisuje o bankach na pl.test :P.

do góry

Użytkownik wrote:
> Tue, 6 Dec 2005 17:43:13 +0100, w <dn4f4k$e8e$1@inews.gazeta.pl>,
> "Glenn" <g...@b...pl> napisał(-a):
>
>> Nic nie jest tak śmieszne jak bufon pouczający innych o ortografii i
>> robiący *błędy* w tym pouczeniu. Może bardziej śmieszne jest
>> tłumaczenie się bufona nieostrożnym posługiwaniem się funkcją
>> copy&paste.
>
> Jesteś jednak kompletną idiotką. Celowo wkleiłem jego wyrazy z
> błędami. Dla ludzi specjalnej troski zaznaczyłem całość gwiazdkami.
> Ale podobno zawsze się znajdzie ktoś kto nie zrozumie oczywistości --
> nawet gdyby cyrklem na czole mu napisać.
> No i w tym przypadku też się ktoś taki znalazł (a raczej znalazła).
>
> Z gdzie w użyciu copy&paste jest błąd, to nie zrozumiałabyś pewnie
> nawet gdybym zaświecił stadionowym halogenem.

Jak to powiedział Einstein? "Wszechświat i ludzka głupota są nieskończone -
co do wszechświata nie jestem pewien". Kup Radziu słownik i sprawdź wyraz po
wyrazie - może dotrze do Ciebie to, co dla pierwszoklasisty jest oczywiste.
I taka mała rada - jak kilka osób zwraca Ci uwagę, że nie masz racji, to
przynajmniej wypadałoby sprawdzić o co chodzi-no chyba, że użycie słownika
ortograficznego przekracza Twoje możliwości. I nie tłumacz się już tym
copy&paste - to żałosne.


--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

Użytkownik wrote:
> Tue, 6 Dec 2005 17:43:13 +0100, w <dn4f4k$e8e$1@inews.gazeta.pl>,
> "Glenn" <g...@b...pl> napisał(-a):
>
>> Może bardziej śmieszne jest
>> tłumaczenie się bufona nieostrożnym posługiwaniem się funkcją
>> copy&paste.
>
> Może bufon, ale przynajmniej nie pisuje o bankach na pl.test :P.

A kto pisze tam o *bankach* bufonku ?


--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen

do góry

Tue, 6 Dec 2005 19:25:54 +0100, w <dn4l4v$c21$1@inews.gazeta.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> Jak to powiedział Einstein? "Wszechświat i ludzka głupota są nieskończone -
> co do wszechświata nie jestem pewien". Kup Radziu słownik i sprawdź wyraz po
> wyrazie - może dotrze do Ciebie to, co dla pierwszoklasisty jest oczywiste.

Boże, ty chyba faktycznie nie przyjmujesz do wiadomości rzeczy oczywistych.
Ja ci po prostu współczuję. I dobry cytat z Einsteina podałaś. Dobrze wiem, że
"pozatym" pisze się oddzielnie, "pourzywaj" przez ż -- ale ty po prostu jesteś
zbyt tępa, by nawet zrozumieć to co napisałem przed chwilą.

> I taka mała rada - jak kilka osób zwraca Ci uwagę, że nie masz racji, to

Niestety, tylko jedna osoba okazała się niezdolna do zrozumienia prostej ironii
-- ty.

do góry

r...@a...net.pl wrote:
> Dobrze wiem, że "pozatym" pisze się oddzielnie, "pourzywaj" przez ż <snip>

No, nareszcie :-)

No to jeszcze dowiedz się, że "Wróc" pisze się przez "ć".

Tomek

do góry

Wed, 07 Dec 2005 10:02:00 +0100, w <4396a509$1@news.home.net.pl>, Tomasz
Lisowski <l...@n...pl> napisał(-a):

> r...@a...net.pl wrote:
> > Dobrze wiem, że "pozatym" pisze się oddzielnie, "pourzywaj" przez ż <snip>
>
> No, nareszcie :-)
> No to jeszcze dowiedz się, że "Wróc" pisze się przez "ć".

I to był właśnie ten jeden niecelowy błąd.
PS. Powiedz mi jakim trzeba być zdolniachą, by mimo wyraźnych sugestii do tej
pory nie zgadnąć o jakie błędy przedmówcy mi chodziło? Sherlockiem to ty jednak
nie zostaniesz...

do góry

r...@a...net.pl wrote:
> Wed, 07 Dec 2005 10:02:00 +0100, w <4396a509$1@news.home.net.pl>, Tomasz
> Lisowski <l...@n...pl> napisał(-a):
>
>
>>r...@a...net.pl wrote:
>>
>>>Dobrze wiem, że "pozatym" pisze się oddzielnie, "pourzywaj" przez ż <snip>
>>
>>No, nareszcie :-)
>>No to jeszcze dowiedz się, że "Wróc" pisze się przez "ć".
>
>
> I to był właśnie ten jeden niecelowy błąd.
> PS. Powiedz mi jakim trzeba być zdolniachą, by mimo wyraźnych sugestii do tej
> pory nie zgadnąć o jakie błędy przedmówcy mi chodziło? Sherlockiem to ty jednak
> nie zostaniesz...
>

Spoko ... Nie mam takich ambicji. Czas skończyć tę "niecelową" (cytat)
dyskusję.

Tomek

do góry

Wed, 07 Dec 2005 11:44:27 +0100, w <4396bd0d$1@news.home.net.pl>, Tomasz
Lisowski <l...@n...pl> napisał(-a):

> > PS. Powiedz mi jakim trzeba być zdolniachą, by mimo wyraźnych sugestii do tej
> > pory nie zgadnąć o jakie błędy przedmówcy mi chodziło? Sherlockiem to ty jednak
> > nie zostaniesz...
>
> Spoko ... Nie mam takich ambicji. Czas skończyć tę "niecelową" (cytat)
> dyskusję.

Doucz się o pisowni 'nie', np. tutaj:
http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/artykul/ida/29
95/idc/15/
Chyba że do tego też nie masz ambicji...

do góry