Kredyt hipoteczny a praca za granicą
2013-12-17 10:57
Istotny jest kraj, w którym przyszły kredytobiorca jest aktualnie zatrudniony © chalabala - Fotolia.com
Przeczytaj także: Praca za granicą zmniejsza szanse na kredyt hipoteczny
Uzyskanie finansowania dla osoby pracującej za granicą wymaga większej liczby formalności. Takie kredyty są udzielane bowiem na bardziej restrykcyjnych warunkach, ponieważ bankom trudniej jest sprawdzić wiarygodność klienta. W związku z tym wymagają dużej liczby dokumentów i ostrożniej udzielają kredytu. Weryfikując informacje o kliencie zwracają uwagę na kilka kwestii. Jakich?Po pierwsze: miejsce zatrudnienia
Istotny jest kraj, w którym przyszły kredytobiorca jest aktualnie zatrudniony. Największe szanse na uzyskanie kredytu mają osoby pracujące w krajach Unii Europejskiej oraz Norwegii i Szwajcarii. Znajdziemy jednak pojedyncze oferty kredytów dla osób pracujących w innych krajach, ale często tylko wówczas, gdy klient zajmuje stanowisko menedżerskie, bądź związany jest z marynarką.
Po drugie: wkład własny
Do tej pory większość banków wymagała od osób zatrudnionych w innym kraju wkładu własnego wynoszącego od 20 do nawet 60 proc. wartości nieruchomości. Jedynie w PKO BP można było otrzymać kredyt na 100 proc., ale tylko przy ubezpieczeniu brakujących 20 proc. wkładu. Od przyszłego roku warunki te mogą zostać jeszcze bardziej zaostrzone, ponieważ przy zaciąganiu każdego kredytu będzie wymagany co najmniej pięcioprocentowy wkład własny.
fot. chalabala - Fotolia.com
Istotny jest kraj, w którym przyszły kredytobiorca jest aktualnie zatrudniony
Po trzecie: źródło dochodu
Każdy bank ma nieco inne wymagania, ale w większości z nich akceptowanym źródłem dochodu jest stałe zatrudnienie od co najmniej roku w oparciu o umowę o pracę bądź kontrakt. Otrzymanie kredytu dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą jest praktycznie niemożliwe. Wyjątkiem jest np. Deutsche Bank, który akceptuje takie wnioski, ale tylko w momencie, gdy firma jest prowadzona na terenie Niemiec.
O kredyt możemy się starać również na podstawie zagranicznej renty bądź emerytury.
Po czwarte: historia kredytowa
Sprawdzenie historii kredytowej osoby pracującej za granicą jest bardziej kłopotliwe, ponieważ bank nie ma dostępu do instytucji zagranicznych, które udzielają kredytów, kart kredytowych czy innych produktów finansowych. Stąd bank może oczekiwać zaświadczenia o historii kredytowej w instytucji będącej odpowiednikiem polskiego BIK-u (Biura Informacji Kredytowej).
Po piąte: pełnomocnik
Procedura kredytowa dla osób pracujących za granicami trwa dłużej i może być związana z częstymi wizytami w oddziale banku. Warto więc pomyśleć o osobie, która pomoże nam w dopełnieniu formalności. By reprezentować nasze interesy, musi ona posiadać pełnomocnictwo poświadczone przez notariusza. Wiąże się ono dodatkowym kosztem, jednak opłaca się, jeśli nie możemy sobie pozwolić na częste wizyty
w kraju.
Ostatnie, lecz niemniej ważne
Wszystkie dokumenty, które załączamy do wniosku kredytowego, powinny być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego. Są jednak banki, które akceptują dokumentację w języku angielskim bądź niemieckim.
oprac. : Joanna Chochowska / expander
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)