eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansoweJak grać na giełdzie żeby nie stracić?

Jak grać na giełdzie żeby nie stracić?

2014-02-03 09:39

Przeczytaj także: Inwestowanie na giełdzie: nie ma chętnych na nowości


Na dobrą sprawę ktoś, kto nie jest w stanie akceptować strat i radzić sobie w sytuacjach, gdy one występują, nie ma szans przetrwać na rynku i być skutecznym inwestorem. Trzeba sobie zdawać sprawę, że nawet zawodowi inwestorzy podejmują decyzje, których skutkiem są straty i nie są to sytuacje wyjątkowe. Statystyki mówią, że straty może przynosić nawet połowa podejmowanych decyzji. Co gorsza, mogą zdarzyć się sytuacje, gdy inwestor notuje serię kilku stratnych transakcji z rzędu.

Trzeba panować nad emocjami

Z inwestowaniem nieodłącznie wiąże się przeżywanie niejednokrotnie silnych i zróżnicowanych emocji. Występują one nie tylko w związku z ryzykiem i stratami. Pojawiają się już na etapie przygotowywań do przeprowadzenia transakcji, czyli kupna papierów wartościowych., a więc wówczas, gdy rozważamy jakie akcje kupić i po jakiej cenie, jak wybrać najbardziej odpowiedni moment. Emocje towarzyszą nam przez cały czas trwania inwestycji, także wówczas, gdy niewiele się z nią dzieje, również gdy osiągamy zyski. Musimy więc na każdym etapie inwestowania zdawać sobie sprawę ze swoich emocji, oceniać ich wpływ na podejmowane decyzje oraz radzić sobie z nimi na tyle, by nie rzutowały na nasze życie zawodowe i prywatne. Radzenie sobie z emocjami jest najtrudniejszym problemem w inwestowaniu. Dotyczy to także profesjonalistów.

Bez planu nie ma wygranej

Każde działanie wymaga jakiejś formy planowania. Inwestowanie wymaga go bezwzględnie. Można bez przesady powiedzieć, że brak planu jest najpewniejszym sposobem na porażkę i poniesienie strat. Nasz plan nie musi być skomplikowany, ani oparty na wyrafinowanych metodach. Musi jednak być przemyślany, konkretny, odnosić się do różnych wariantów rozwoju sytuacji, zawierać racjonalne uzasadnienie planowanej transakcji. Wielu początkującym inwestorom wydaje się, że wystarczy kupić akcje i czekać, co będzie dalej. Część z nich do planowania podchodzi niechętnie lub planuje pobieżnie, co utrudnia osiąganie dobrych efektów, a w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych sytuacji, powoduje że włączają się emocje, które są najgorszym doradcą. W rzeczywistości wybór i kupno akcji to wcale nie najważniejsza i nie najtrudniejsza część inwestowania. Sztuka zaczyna się później, a kończy dopiero po sprzedaży papierów. Bez planu, jak bez drogowskazu. Nie wiadomo dokąd i po co iść oraz jak dojść i co robić po drodze. Dobry plan spełni swoje zadanie jedynie wówczas, gdy jest konsekwentnie realizowany. Odejść od niego lub zmienić, można go jedynie wówczas, gdy ulegną zmianie istotne warunki, które w nim założyliśmy.

Nie inwestuj za wszelką cenę

Jednym z podstawowych, a często niedocenianych błędów, prowadzących do poważnych konsekwencji, jest przeznaczanie na inwestycje giełdowe pieniędzy, których nie możemy stracić. Gdy kupujemy akcje, lokując w nie kapitał przeznaczony na inny ważny cel, na przykład kupno mieszkania lub chcemy powiększyć w ten sposób środki „na czarną godzinę”, emocje włączają się z podwójną siłą. A jak wspomniano, emocje są bardzo złym doradcą, uniemożliwiającym wręcz racjonalne inwestowanie i ograniczającym arsenał możliwych do zastosowania metod. Angażując takie pieniądze zwykle towarzyszy nam większy stres, postępujemy zbyt asekuracyjnie, decyzje podejmujemy po długich wahaniach i szybko się z nich wycofujemy, gdy tylko nabieramy wątpliwości co do ich trafności. To powoduje, że kapitał topnieje częściej i szybciej, niż gdybyśmy mieli komfort swobodnego dysponowania pieniędzmi i mogli sobie pozwolić na ich stratę. Z tej zasady wynika też wskazanie, że nigdy nie należy angażować w akcje całego posiadanego kapitału.

Nigdy nie opuszczaj rąk

Tę zasadę należy rozumieć dwojako. Po pierwsze, inwestor powinien być zawsze czujny i jak bokser trzymać gardę, by nie narazić się na niespodziewany cios. Na rynku często bowiem zdarzają się nieoczekiwane i zaskakujące sytuacje, które są w stanie zniweczyć najlepszy plan, a w najlepszym razie utrudnić jego realizację oraz narazić na niepotrzebne straty. Wiele giełdowych mądrości odnosi się do takich właśnie sytuacji, na przykład ta, że zawsze trzeba spodziewać się niespodziewanego lub że jedyną pewną rzeczą na giełdzie jest zmiana. Choć przewidzieć nieprzewidzianych sytuacji nie sposób, to jednak trzeba być na ich wystąpienie przygotowanym i umieć na nie racjonalnie zareagować. Drugi aspekt tej zasady dotyczy sytuacji, w której inwestor, zniechęcony chwilowym niepowodzeniem, przestaje interesować się tym, co dzieje się z jego akcjami i pozostawia sprawy rynkowym siłom, zupełnie na nie nie reagując. Zwykle prowadzi to do powiększania strat, a w skrajnym przypadku do utraty kapitału. Jeśli uznajemy, że nasza inwestycja przebiega niezgodnie z planem i ma niewielkie szanse powodzenia, powinniśmy się z niej wycofać, sprzedając akcje, unikając przy tym desperackich kroków.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: