Niepewność na Wall Street

Przeczytaj także: S&P500 ponownie ponad 2000 pkt.

Niepewność widoczna na głównych parkietach spowodowana jest przede wszystkim oczekiwaniem na jutrzejszy raport z rynku pracy. Emocje wzbudzała też dzisiejsza konferencja Europejskiego Banku Centralnego. ECB nie zdecydował się jednak na zmianę głównej stopy procentowej. Tymczasem presja na stymulację europejskiej gospodarki wzrasta – inflacja pozostaje na bardzo niskim poziomie (istnieje ryzyko wystąpienia deflacji), a silne euro zmniejsza konkurencyjność państw strefy euro.

Niewielkim przedsmakiem tego co może czekać nas jutro, był dzisiejszy raport Challengera oraz publikacja wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Zgodnie z nimi, planowana liczba zwolnień pozostaje na bardzo niskim poziomie (34,4 tys. wobec 41,8 tys. poprzednio). Nieznacznie gorsza od konsensusu okazała się być natomiast liczba wniosków o zasiłek (326 tys., oczekiwano 320 tys., poprzednio 311 tys.). Średnia 4-tygodniowa z liczby wniosków pozostaje blisko swoich paruletnich minimów i aktualnie wynosi 319,5 tys.
Amerykańska gospodarka wydaje się całkiem dobrze funkcjonować. Marcowe odczyty indeksów PMI oraz ISM dla usług były lepsze niż w lutym. W pierwszym przypadku wzrost nastąpił z poziomu 53,3 do 55,3 (oczekiwano 55,5 pkt.). W drugim, indeks ISM osiągnął 53,1 wobec 51,6 pkt. Największą poprawę można było dostrzec na jego składowej dotyczącej zatrudnienia (z 47,5 do 53,6). Ta jednak była przybita, nie mającym sensownego uzasadnienia, spadkiem o 9 pkt. w lutym.

Niewielkie ruchy zauważalne były dzisiaj na głównych parach walutowych. EUR/USD spadło o 0,3%, a GBP/USD o 0,2%. Względna stabilizacja miała miejsce na rentowności 10-letnich obligacji skarbowych, która wynosi obecnie 2,79% (tuż poniżej istotnego oporu, tj. 2,80%). Złoto i srebro na koniec dnia traciły odpowiednio 0,2% oraz 0,7%.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.