Głowa pełna oszczędności
2014-04-10 10:41
Głowa pełna oszczędności © steigele - Fotolia.com
O tym czy oszczędzamy, decyduje nie tylko zasobność naszego portfela, ale również to co dzieje się w naszym umyśle. Ogromny wpływ na podejmowane przez nas finansowe decyzje mają czynniki psychologiczne.
Badania ekonomistów potwierdzają, że im więcej mamy pieniędzy, tym chętniej oszczędzamy, bo po prostu nas na to stać. Jednak psychologowie również mają coś do powiedzenia w tej kwestii i podkreślają, że oszczędzanie to również stan umysłu, a nie tylko portfela. Sprawdziliśmy więc, kim trzeba być, żeby skutecznie odkładać pieniądze i jakie cechy są do tego niezbędne.
Przeczytaj także: 4 błędy, przez które oszczędzanie Ci nie wychodzi
Zobacz swoją przyszłośćTo jak odczuwamy czas ma ogromny wpływ na wszystkie nasze życiowe decyzje. Mówi o tym teoria perspektywy postrzegania czasu Philipa Zimbardo. Według niej możemy być zorientowani na przeszłość, teraźniejszość lub przyszłość. Przynależność do tej pierwszej grupy świadczy o tym, że odnosimy wszystko do przeszłości, zachowujemy się tak, jak już wcześniej w podobnej sytuacji, nie lubimy nowości. Jeśli mamy pozytywne doświadczenia z oszczędzaniem, to pewnie będziemy pieniądze odkładać, ale raczej na lokacie, bo innowacyjne produkty finansowe będą nas przyprawiały o dreszcze. Kontrola wydatków może być dla nas dużym wyzwaniem, gdy jesteśmy skoncentrowani na teraźniejszości, a nasza główną zasadą jest „carpe diem”. Wówczas odkładanie pieniędzy wydaje nam się mało atrakcyjne, bo wolimy żyć tu i teraz.
Największą szansę na powodzenie w oszczędzaniu mają osoby zorientowane na przyszłość, posiadające dużą świadomość skutków podejmowanych działań. Jak zaznacza Zimbardo nasz sposób postrzegania czasu jest ukształtowany przez takie czynnik jak kultura, wychowanie, środowisko w którym przebywamy, czy też nasze osobiste doświadczenia. Nie oznacza to jednak, że nie możemy go zmienić lub udoskonalić. Jeśli chcemy oszczędzać warto co jakiś czas pomyśleć o przyszłości, zaplanować ją i zobacmgzyć jakie działania musimy podjąć teraz. Dobrym ćwiczeniem myślenia o przyszłości i planowania jej może być choćby przygotowywanie comiesięcznego budżetu domowego.
fot. steigele - Fotolia.com
Głowa pełna oszczędności
Dyscyplina matką dobrobytu
Bez wątpienia, żeby skutecznie oszczędzać potrzebujemy dyscypliny. Prof. Dominika Maison, w swojej książce „Polak w świecie finansów” pisze, że „samokontrola jest kluczową cechą determinującą sukces oszczędzania dobrowolnego. W kontekście finansowym samokontrola może się przejawiać umiejętnością kontrolowania impulsowej chęci wydawania pieniędzy.” A zatem dzięki niej będziemy mogli trzymać się podjętych postanowień o regularnym odkładaniu pieniędzy. Pozwoli nam ona oprzeć się pokusie wydania pieniędzy na to, na co w tej chwili mamy ochotę, a co nie koniecznie jest nam aż tak bardzo potrzebne.
Dobrym sposobem na finansową samokontrolę jest wprowadzenie zasady przekazywania co miesiąc części pensji od razu po jej pojawianiu się na koncie na oszczędności – poprzez np. ustawienie zlecenia stałego z ROR. Konta oszczędnościowe dają komfort stałego dostępu do gotówki, a jedocześnie nasze pieniądze nie są tak skutecznie „zjadane” przez inflację, jak na zwykłym rachunku. Aktualnie na rynku najlepiej oprocentowane konta oszczędnościowe osiągają ok. 3,5 proc., więc można na nich zarobić więcej, niż na niejednej lokacie. Takie warunki oferuje np. BGŻOptima dla nowych środków do 40 tys. wpłacanych na konto oszczędnościowe. Uzyskany w ten sposób automatyzm oszczędzania bardzo pomaga wytrwać w dobrym nawyku, bez nadwyrężania naszej silnej woli. Ta bowiem jak pokazują badania psychologiczne jest bardzo trudna do kontrolowania w dłuższej perspektywie.
Przeczytaj także:
Portfel na czarną godzinę. Jak oszczędzają Polacy?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)