Kursy walut a wakacje 2015
2015-06-18 14:01
Waluty © vege - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kursy walut: gdzie opłaca się wyjechać na wakacje?
Sprawdźmy zatem jak na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy (licząc od 1 czerwca 2014) zmieniła się wartość polskiego złotego w stosunku do tureckiej liry, czy euro, gdzie kierunkiem jest zarówno Grecja i Hiszpania. W tym miejscu warto zaznaczyć, że chorwacka Kuna (HRK) i bułgarski Lew (BGN) są powiązane sztywno z kursem euro.EUR/PLN - euro obowiązujące w Grecji, która należy do strefy euro i ostatnio głośno zastanawia się, czy w niej pozostać, zaliczyło w stosunku do złotego mały rollercoaster na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy, aby rok roku pozostać w zasadzie na niezmienionym poziomie. Wycena w okolicy 4,15 to także poziomy z czerwca 2014, po drodze jednak kurs w ostatnich dniach ub. roku zbliżył sie do 4,40, z kolei w kwietniu przez kilka dni cena znajdowała się w przedziale 3,95-4,00. Jak widać zatem fani greckiego słońca na razie nie mają powodów do obaw, chociaż kilka tygodni temu euro było kilkanaście groszy tańsze.
Ryzykiem dla całej strefy euro i tym samym wyceny waluty jest ew. brak osiągnięcia politycznego porozumienia do końca czerwca w sprawie kolejnej transzy pomocy dla greckiego rządu. Niestety ostatnie dni nie napawają inwestorów entuzjazmem, ponieważ kolejne spotkania wierzycieli z greckim rządem nie przynoszą zbliżenia stanowisk. Jeżeli do końca czerwca sytuacja się nie zmieni wówczas spadek EUR/USD wywoła osłabienie walut rynków wschodzących i spadki na giełdach przełożą się na wzrost kursu EUR/PLN wyraźnie powyżej poziomu 4,20.
TRY/PLN - bieżącego roku turecka lira na pewno nie może zaliczyć do udanych, od stycznia osłabiła się ponad 15% w stosunku do amerykańskiego dolara i ok 10% względem euro. Ostatnie miesiące dzięki ogólnej słabości tureckiej waluty wzmocnienie udało się wypracować także złotemu, który odrobił z nawiązką straty z 2014 r. Patrząc tym samym na zmianę czerwiec 2014- czerwiec 2015, turecka lira jest ok 7% tańsza, jej cena obniżyła się z 1,45 złotego za lirę do 1,35. Ruch osłabiający przyspieszył w czerwcu po słabym wyniku w wyborach partii AKP prezydenta Erdogana.
Z drugiej strony warto zwrócić uwagę na wysoki wskaźnik inflacji, który rok do roku przekroczył w Turcji poziom 8%. Perturbacje związane z koniecznością utworzenia nowego rządu mogą w najbliższym czasie wywoływać presję na spadek wartości liry, także w stosunku do złotego w kierunku 1,30.
fot. vege - Fotolia.com
Waluty
RUB/PLN – przyznać trzeba, że Rosja nie jest krajem pierwszego wyboru jako wakacyjny cel podróży Polaków, ale nie sposób nie zauważyć, że jej waluta straciła w ostatnim roku najmocniej do wszystkich głównych światowych walut, w tym polskiego złotego. Spadki cen ropy na rynkach światowych, sankcje nałożone na Rosję w wyniku aneksji Krymu oraz recesja gospodarcza widoczna coraz bardziej przełożyła się na spadek ceny 100 rubli z poziomu 90 groszy w czerwcu 2014 do 65 groszy obecnie, spadek kursu RUB/PLN zatem sięgnął blisko 30%.
Warto zaznaczyć, że w skrajnym momencie paniki na rublu w połowie grudnia ub. roku, kiedy to bił rekordy słabości względem euro i dolara, do kupna 100 rubli wystarczyło zaledwie 45 groszy. Perspektywy dla rosyjskiej gospodarki na najbliższe miesiące nie wyglądają dobrze, a inflacja utrzymuje się powyżej 15%. Te wszystkie czynniki powodują, że kilkudniowa podróż do Rosji jest dla obywatelki Polski najtańsza od wielu lat.
Przydatne linki:
Kursy walut
USD/PLN – zupełnym przeciwieństwem dla umocnienia polskiej waluty względem rubla było osłabienie w ciągu ostatnich 12 miesięcy w stosunku do amerykańskiego dolara. Amerykańska waluta zyskała wyraźnie w stosunku do wszystkich walut z grupy G10, a jej moc była widoczna szczególnie w relacji do walut z rynków wschodzących w tym właśnie złotego. Niestety dla osób zainteresowanych wyjazdem na terytorium USA, ceny w przeliczeniu na PLN podrożały ponad 20% porównując do czerwca 2014, kiedy to dolar znajdował się na przyjemnym dla oka poziomie 3.00.
Dzisiaj niestety kurs USD/PLN znajduje się w okolicy 3,70, przy czym nie można wykluczyć ponownego podejścia w kierunku 3,80. Kluczową w najbliższych tygodniach rolę będą odgrywały napływające dane z amerykańskiej gospodarki, gdzie coraz głośniej mówi się o pierwszej od 2006 r. podwyżce stóp procentowych i większość ekonomistów oczekuje jej do końca tego roku.
Tomasz Mączka, Departament Rynków Zagranicznych
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)