Eurodolar bez większych zmian
2006-01-21 00:38
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Dla złotego lepszy plan stabilizacyjny
Eurodolar rozpoczął poniedziałek w rejonie 1,2140. W nocy podczas sesji w Azji notowany był nawet na poziomie 1,2170 po tym, jak w piątek wieczorem inwestorzy zawiedli się na grudniowej dynamice sprzedaży detalicznej w USA. Korekta wzrostu sprowadziła eurodolara w okolice 1,2110 już w poniedziałek. Jej przebieg miał spokojny charakter, czemu sprzyjało święto na rynku amerykańskim (Dzień Martina Luthera Kinga). Pozostała część tygodnia przebiegała według jednego scenariusza – ciągłych wahań kursu EUR/USD wokół poziomu 1,21. Maksimum zanotowane zostało w środę, gdy za euro płacono niemalże 1,2160 dolara. W okolice nieznacznie powyżej tygodniowego minimum (1,2050 – 1,2060) kurs schodził kilka razy: we wtorek, potem w czwartek, a w piątek rano chwilowo nawet do 1,2040, wykorzystując nagromadzenie zleceń stop-loss poniżej bariery 1,2050.Powtarzającym się i nawzajem niwelującym wzrostom i spadkom sprzyjały napływające dane makro, które przedstawiały sprzeczny obraz gospodarki amerykańskiej. Wtorkowy indeks koniunktury gospodarczej w rejonie Nowego Jorku zaskoczył negatywnie (20,1 pkt wobec prognozy 22 pkt), a opublikowane niewiele później dane o dynamice produkcji przemysłowej, zgodnie z oczekiwaniami wykazały grudniowy wzrost o 0,7 proc. Do środowego popołudnia dolar generalnie tracił, czemu sprzyjał także odnotowany listopadowy wysoki wzrost produkcji przemysłowej w strefie euro (o 1,3 proc.) oraz zjawisko deflacji w gospodarce amerykańskiej w skali miesiąc do miesiąca, obrazowane grudniowym wskaźnikiem CPI na poziomie -0,1 proc. Jednak napływy kapitału zagranicznego do USA nie zawiodły (89,1 mld USD), a szczególnie optymistyczne były rekordowe zakupy obligacji skarbowych (50,8 mld USD). W środę wieczorem euro kosztowało już tylko 1,2080 dolara.
Czwartek był kolejnym dniem, w którym dane nie dały jasnego sygnału. W USA liczba nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych była najniższa od 2000 r. (jedynie 271 tys.), lecz jednocześnie bardzo słabo wypadła dynamika budowy nowych domów. Eurodolar powrócił powyżej 1,21, co należało przypisywać także niepokojom, związanym z emisją nagrania nowych gróźb ze strony Osamy bin Ladena. W piątek od rana obserwowaliśmy lekki korekcyjny spadek kursu EUR/USD. Ruch ten dopełniał obrazu minionego tygodnia jako okresu wyczekiwania rynku na jednoznaczny sygnał, czego można spodziewać się po eurodolarze w najbliższym czasie. Żaden taki impuls na razie się nie pojawił i tymczasem kurs EUR/USD pozostał w szerokiej strefie konsolidacji.
fot. mat. prasowe
Rekomendacje
W przyszłym tygodniu będziemy czekać na wyklarowanie się sytuacji na rynku międzynarodowym. Obecnie kurs EUR/USD znajduje się powyżej 100-dniowej średniej kroczącej, lecz na granicy linii wielomiesięcznego trendu spadkowego. W tej sytuacji najbardziej prawdopodobne są dalsze wahania eurodolara między poziomami silnego wsparcia (1,20) i oporu (1,2170).
oprac. : K. Kowalczyk, M. Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski