Ubezpieczenie szkolne na wakacje. Czy to wystarczy?

Przeczytaj także: Ubezpieczenie na kolonie dla dziecka - czy szkolne NNW wystarczy?

Wprawdzie oferowane przez polskie szkoły grupowe ubezpieczenie NNW nie jest obowiązkowe, to niewątpliwie może okazać się bardzo przydatne. Aby jednak tak się stało, jeszcze przed opłaceniem składki warto przyjrzeć się warunkom umowy, którą placówka oświatowa zawarła z ubezpieczycielem. Takich informacji musi rodzicom udzielić szkoła.

– Często zdarza się tak, że oferta placówki oświatowej jest atrakcyjna cenowo, ale nie zapewnia pełnej ochrony dla dziecka. Niska cena oznacza zazwyczaj niską sumę ubezpieczenia. Warto podkreślić, że od wysokości sumy ubezpieczenia zależy bezpośrednio wysokość ustalanych świadczeń. Im suma ubezpieczenia będzie wyższa, tym wyższa będzie wypłata należnego świadczenia. Ubezpieczenie NNW można wykupić również w formie indywidualnej, bezpośrednio w wybranym towarzystwie. Wtedy mamy wpływ nie tylko na wysokość składki, ale również na pozostałe warunki umowy – podkreśla Anna Materny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych Gothaer TU S.A. Co ważne – ochroną mogą być objęte nie tylko dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, ale również osoby pełnoletnie, które uczęszczają na studia.

NNW i co jeszcze?

Ubezpieczenie szkolne chroni dziecko przed następstwami nieszczęśliwych wypadków, do których może dojść zarówno w szkole, jak i podczas zajęć pozaszkolnych i wakacji. Chodzi tu przede wszystkim o ochronę w razie takich zdarzeń jak złamania kończyn, uszkodzenia głowy, kręgosłupa, brzucha, narządu wzroku czy słuchu. Ubezpieczenie szkolne obejmuje również śmierć ubezpieczonego, zawał serca, wstrząśnienie mózgu czy zatrucie. Oprócz NNW i kosztów leczenia polisa szkolna może obejmować np. świadczenie szpitalne czy poważne zachorowanie.

– Decydując się na polisę warto przeczytać o wyłączeniach odpowiedzialności, czyli sytuacjach w których ubezpieczyciel nie wypłaci świadczenia. Najczęściej dotyczą one zdarzeń, które nastąpiły w wyniku wyczynowego uprawiania sportów lub sportów wysokiego ryzyka – mówi Anna Materny z Gothaer.

Warto również sprawdzić, czy polisa obejmuje ryzyka takie jak pogryzienie przez zwierzęta czy ukąszenia owadów.

Zakres i suma ubezpieczenia

Podstawą ustalenia wysokości świadczenia z NNW jest suma ubezpieczenia, która w przypadku szkolnych polis grupowych jest zazwyczaj niewielka. Każdy z ubezpieczycieli korzysta z tabeli, przy pomocy której wylicza procent uszczerbku na zdrowiu. W przypadku złamanej ręki lub nogi dostaniemy 3-4 proc. sumy ubezpieczenia.

– Inną kwestią jest zwrot poniesionych kosztów np. środków opatrunkowych, sprzętu ortopedycznego, czy po prostu leków. Zazwyczaj te koszty są pokrywane tylko do pewnej kwoty określonej w umowie np. 30 proc. sumy ubezpieczenia – podkreśla Anna Materny z Gothaer.

Ważny jest oczywiście zakres ubezpieczenia. W zakresie podstawowym polisa szkolna może nie obejmować szkód, do których doszło podczas uprawiania sportów uznanych za ekstremalne (np. wspinaczka, albo nurkowanie).

Czy grupowe ubezpieczenie szkolne działa w wakacje?

Zazwyczaj mówi się, że ubezpieczenie szkolne działa, gdy do wypadku dojdzie w drodze do i ze szkoły oraz w trakcie nauki. Dodatkowo podczas zajęć pozalekcyjnych lub na wycieczkach szkolnych. Tak naprawdę ubezpieczenie szkolne działa przez cały rok, także w wakacje. Problemem nie jest więc okres ochrony lecz zakres polisy.

– Jeśli wysyłamy dziecko na wakacje, mamy szeroki wybór, jeśli chodzi o ubezpieczenie. Po pierwsze możemy skorzystać z ochrony w ramach polisy szkolnej, po drugie możemy wykupić typowe ubezpieczenie NNW, ale w formie indywidualnej, a tym samym dopasować sumę i zakres ochrony do potrzeb ubezpieczonego. Po trzecie warto pamiętać, że ubezpieczenie zapewnia nam również biuro podróży, o ile wysyłamy dziecko na zorganizowany wyjazd. Po czwarte w przypadku wyjazdu zagranicznego możemy, a nawet powinniśmy wykupić polisę turystyczną z odpowiednim zakresem i sumą ubezpieczenia. Taka polisa zapewni nam pomoc i ochronę w przypadku zdarzeń poza granicami RP – podsumowuje Anna Materny z Gothaer.

Karta EKUZ i polisa turystyczna

Gdy planujemy wakacje za granicą warto zaopatrzyć się w Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Co prawda zapewnia ona dostęp do bezpłatnej publicznej opieki medycznej na terenie całej UE oraz Islandii, Lichtensteinu, Norwegii oraz Szwajcarii, jednak trzeba pamiętać, że niefortunny wypadek na wakacjach, to nie tylko koszty leczenia. To także koszty transportu medycznego, ewentualnej akcji ratowniczej lub poszukiwawczej. W kraju taka pomoc zostanie nam udzielona bezpłatnie, ale za granicą może nas słono kosztować. Na podstawie karty EKUZ nie mamy także możliwości ubiegania się np. o świadczenie z tytułu uszczerbku na zdrowiu.

Dlatego przed wyjazdem warto wykupić ubezpieczenie turystyczne, które poza ochroną w zakresie pokrycia kosztów leczenia może obejmować także następstwa nieszczęśliwych wypadków, uszkodzenie lub kradzież bagażu, a także odpowiedzialność cywilną w życiu prywatnym, czyli zabezpieczy nas w sytuacji, w której to my wyrządzimy szkodę osobom trzecim – podkreśla Anna Materny z Gothaer.