Czy złoty powróci do trendu wzmacniającego?
2006-05-26 10:41
Przeczytaj także: Złoty powinien zachowywać się stabilnie
Rynek krajowyZ uwagi na brak publikacji danych makroekonomicznych z krajowego rynku walutowego, notowania były głównie determinowane przez czynniki międzynarodowe. W godzinach popołudniowych osłabienie amerykańskiej waluty, było pretekstem do wzmocnienia się złotego w stosunku do głównych walut. W dniu dzisiejszym zakładamy podobny scenariusz zachowań złotego w stosunku do innych walut, z uwagi na brak publikacji danych z kraju.
Czwartkowe notowania USD/PLN niewiele wniosły do obrazu rynku. Od kilku dni pozostajemy w konsolidacji i tak też, zachowują się notowania dolara do złotego. Wczoraj kurs USD/PLN pozostawał w wąskim paśmie wahań 3,07-10 zł. W dniu dzisiejszym spodziewamy się w dalszym ciągu stabilizacji notowań i podążania USD/PLN za zmianami kursów eurodolara.
Rynek międzynarodowy
EURUSD nadal pozostaje w określonym wcześniej zakresie 1.27-1.2870. Zgodnie z oczekiwaniami kurs zachowuje się bardzo technicznie – opierając się obecnie o poziom 1.2760. Dzisiejsze dane PCE, a konkretnie delator wydatków mogą istotnie wpłynąć na notowania EURUSD, gdyż pojawiły się ostatnio sygnały, że może one być znacznie wyższy niż CPI. Z tego względu inwestorzy mogą kontynuować zakupy dolarów w oczekiwaniu wyższych stóp procentowych. Dane te jednak nie powinny spowodować przełamania poziomu 1.27, chyba, że przed tymi danymi kurs zejdzie dostatecznie blisko. Dane o sentymencie także mogą mieć znaczenie, aczkolwiek mniejsze niż zazwyczaj, gdyż obecnie głównym temat są stopy procentowe. Oczekujemy, że także dzisiaj zakres 1.27-1.2870 zostanie utrzymany.
Sytuacja na rynkach międzynarodowych od wczoraj się istotnie nie zmieniła. Na rynku surowców zapanowała stabilizacja. Waluty krajów wschodzących także lekko się umocniły. Dane na temat PKB i sprzedaży domów w USA uspokoiły rynek i pozwoliły rynkom giełdowym odrobić odrobinę strat, ponieważ rynek uznał, że na razie gospodarka rozwija się w szybkim tempie i na razie wyższe stopy procentowe nie są zagrożeniem, gdyż inflacja wydaję się być opanowana. Ta ocena może się jednak szybko zmienić, jeżeli dzisiejsze wskazanie delatora wydatków konsumpcyjnych przekroczy 2.0-2.1%. Jeżeli inflacja będzie zaskakująco wysoka i dolar zacznie zyskiwać, można oczekiwać dalszego pogorszenia nastrojów na rynkach wschodzących i giełdzie, oraz wzrostu cen surowców, a szczególnie metali szlachetnych. Rynki wschodzące, w tym nasz rynek powinny dalej tracić w sytuacji wzrostu stóp procentowych na świecie.
oprac. : Tomasz Mozgawa / Dom Maklerski IDM S.A.