eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansoweAnonimowe płatności internetowe

Anonimowe płatności internetowe

2006-06-05 00:05

Istnieje wielu ludzi, których cudze bogactwo boleśnie kłuje w oczy i dlatego nie zawsze kiedy dokonujemy płatności albo gromadzimy środki pieniężne, chcemy robić to w taki sposób, aby dowiedziało się o tym szerokie grono osób i instytucji.

Przeczytaj także: Upadek giełdy kryptowalut - co się stanie z Twoimi kryptoaktywami?

Kiedyś do bardziej dyskretnego oszczędzania służyły anonimowe lokaty bankowe, ale instrument ten powoli odchodzi w przeszłość. W chwili obecnej jest on dostępny już prawie wyłącznie w ramach tzw. offshore banking, związanego głównie z oazami i rajami podatkowymi. Kwestie związane z offshore banking omówione zostaną w odrębnym poradniku, tym niemniej już teraz sygnalizujemy, że trudno jest wyselekcjonować całkowicie wiarygodne oferty tego rodzaju, jeśli nie posiada się wiedzy, gdzie dokładnie ich szukać.

Dlatego też warto zwrócić uwagę na zupełnie nowatorską możliwość dla zwolenników anonimowych płatności i oszczędności, jaką stanowią rozliczenia dokonywane za pomocą wirtualnych walut, które są zabezpieczone złotem.

Jak funkcjonują internetowe waluty?

Inicjatywa stworzenia tego rodzaju elektronicznych pieniędzy wyszła od środowisk inspirowanych ideami libertariańskimi, które zawsze patrzyły krytycznie na oderwanie się państwowych walut od ich pokrycia w złocie. Przed upowszechnieniem się Internetu, krytyka ta miała głównie charakter teoretyczny, bowiem trudno sobie wyobrazić, aby nawet najbardziej zagorzały libertarianin usiłował kupować bułki i maślankę rzucając na sklepową ladę złote gwinee króla Jerzego. Gdy jednak pojawiła się możliwość kojarzenia ze sobą bardzo dużej liczby użytkowników komputerów za pomocą Internetu, powstał również stosunkowo prosty pomysł na ponowne wprowadzenie złota do powszechnego obiegu. Wystarczy, że ciesząca się zaufaniem instytucja zakupi dużą ilość złota w sztabach, a następnie wyda elektroniczne certyfikaty dla osób, które wpłacą jej określoną kwotę konwencjonalnych pieniędzy.

Każdy taki certyfikat opiewa na pewną ilość złota w sztabach i dzięki temu może stanowić wiarygodne narzędzie do rozliczeń finansowych - nawet jeśli emitent tych certyfikatów nie ma prawa do emisji oficjalnego pieniądza. Wystarczy bowiem, że dwie osoby otworzą rejestry u emitenta certyfikatów i przeniosą złoto z jednego rejestru na drugi, co stanowić będzie surogat przelewu bankowego w świecie oficjalnych walut. Dzięki temu prostemu pomysłowi na dokonywanie rozliczeń rozpoczął się fenomen rozwoju wirtualnych pieniędzy opartych złocie, czyli tzw. Gold Based Internet Currencies (dalej zwać je będziemy w skrócie "sieciowym złotem").

Największą zaletą (ale w pewnych sytuacjach również największą słabością) tego systemu jest to, że znajduje się on całkowicie poza sektorem oficjalnej bankowości, ze wszystkimi jej instytucjami nadzorczymi i sztywnymi strukturami. Chociaż bowiem internauci określają potocznie emitentów złota sieciowego mianem "banków internetowych", to w przeciwieństwie do prawdziwych banków takie instytucje nie prowadzą działalności w zakresie przyjmowania wkładów pieniężnych, ale raczej sprzedają pewnego rodzaju uprawnienia do złota i administrują systemem informatycznym, który odnotowuje posiadanie tych uprawnień. W krajach gdzie emitenci sieciowego złota rejestrują swoją działalność to rozróżnienie wystarcza, aby uznać, że nie prowadzą oni działalności bankowej. Nie jest chyba przypadkiem, że mapa siedzib emitentów elektronicznych walut pokrywa się z mapą bardzo liberalnych jurysdykcji: Panama, Nevis, Bahamy, Jersey, Delaware...
Przeczytaj także: PayU wdraża Click to Pay PayU wdraża Click to Pay

 

1 2 ... 4

następna

Lokaty - pewny zysk

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: