Czym jest inflacja i jak zjada Twoje pieniądze?
2020-06-13 00:50
Inflacja w Polsce rośnie © mattz90 - Fotolia.com
Przeczytaj także: W co inwestować w czasach wysokiej inflacji?
Warto na początku dokładnie wyjaśnić, czym właściwie jest inflacja. Prawdopodobnie słyszałeś to pojęcie już wielokrotnie - głośno jest o nim szczególnie ostatnimi dniami, ponieważ wskaźnik inflacji niepokojąco rośnie. Jeśli chcemy wiedzieć, czy ceny produktów i usług idą w górę, czy w dół, korzystamy ze wskaźnika, który parametryzuje te wartości. Wskaźnik inflacji bazuje na średnich cenach produktów i usług, grupowanych w tzw. koszyki inflacyjne. Załóżmy, że ceny ziemniaków poszły w górę w porównaniu do poprzedniego miesiąca (np. marzec 2020 vs. kwiecień 2020) lub tego samego miesiąca poprzedniego roku (marzec 2020 vs. marzec 2019), a w tym samym czasie ceny paliw poszły w dół. Koszyki inflacyjne grupują tego typu dane i wskazują wynik w postaci zmiany cen żywności i usług transportowych. Różne koszyki mają różne wagi i wartości - na tej podstawie powstaje ogólny parametr inflacji.Np.:
Ceny żywności mają wagę 70%
Ceny usług transportowych mają wagę 30%
Zmiana cen żywności z roku na rok wynosi +3% (głównie z powodu wzrostu cen ziemniaków)
Zmiana cen usług transportowych rok do roku wynosi -3% (głównie z powodu niższej ceny paliwa)
Inflacja z roku na rok wynosi: (70%*+3%) + (30%*-3%) = +1,2%
Skoro już wiesz co to inflacja, to czy zastanawiałeś się kiedykolwiek jaki ma ona wpływ na Twoje życie i decyzje inwestycyjne?
W ostatnich miesiącach inflacja w Polsce osiąga zastraszająco wysoki poziom tj. +4,6% (GUS, dane za marzec 2020 r.). Oznacza to, że jeśli masz oszczędności w kwocie 100 000 zł, to w tym roku kupisz mniej o 4 600 zł produktów lub usług, niż rok wcześniej (siła nabywcza Twoich oszczędności zmalała). Dla przykładu załóżmy, że jesteś restauratorem, który co roku w marcu kupuje ziemniaki za kwotę 100 000 zł. W marcu zeszłego roku 1 kg ziemniaków kosztował 1 zł (kupiłeś 100 ton ziemniaków). W tym roku, dysponując tą samą kwotą, kupisz już tylko nieco ponad 95 ton ziemniaków, a jeśli inflacja będzie na tym samym poziomie w roku 2021 roku (+4,6% r/r), to za tą samą kwotę 100 000 zł kupisz już tylko 91 ton ziemniaków. To oznacza, że w ciągu dwóch lat za tą samą sumę możesz kupić prawie 9 000 kg ziemniaków mniej! To ogromne straty. Oczywiście przykład jest wymyślony, ale zależność między inflacją a wartością pieniądza w czasie jest faktem.
Tak więc co robić, kiedy inflacja zżera nasze pieniądze? Zauważ, że stopy procentowe ustalane przez Narodowy Bank Polski spadają i są niższe niż wskaźnik inflacji, czyli trzymając oszczędności na lokacie, tracisz swoje pieniądze - przychód z lokaty jest niższy niż utrata wartości pieniądza w czasie (o ‘podatku Belki’ nie wspominając).
Inwestorzy szukają bezpiecznych przystani typu diamenty, kruszce, nieruchomości. Gracze giełdowi kupują akcje firm, które ucierpiały na kryzysie – jest to jakaś opcja, ale pamiętaj, że nie dla każdego - spekulacje giełdowe są obarczone bardzo dużym ryzykiem. Możesz oczywiście zamienić się w ‘tygrysa biznesu’, który kupi udziały w upadającej firmie i zarządzi nią w taki sposób, aby jej wartość w bardzo szybkim czasie wzrosła. Faktem jest, że stopy zwrotu z takiej inwestycji potrafią sięgać kilkuset procent, ale… no właśnie - niezbędne jest Twoje zaangażowanie czasowe, no i oczywiście doświadczenie w budowaniu i zarządzaniu rozwojem przedsiębiorstwa.
Diamenty, srebro, złoto – to dobra coraz bardziej deficytowe. Mennice ograniczają ich dystrybucję, choć w długofalowej perspektywie to na pewno bezpieczna przystań inwestycyjna. Podobnie jak nieruchomości, których wartość w długim okresie (5, 10, 15 lat lub dłużej) z pewnością będzie rosła. Kupując złoto, zarabiasz na wzroście jego wartości. Kupując nieruchomość, poza tym, że jej wartość w DŁUGIEJ perspektywie czasu będzie rosła, możesz też zarabiać na wynajmie. Sprytne, prawda? Możesz zarobić 7% rocznie tego, co zainwestowałeś na wynajmie nieruchomości (a to już znacznie więcej niż ‘zżera’ inflacja!!!), dodatkowo masz możliwość zyskać na wzroście cen nieruchomości oraz, jeśli współpracujesz z dobrym dealerem nieruchomości, możesz uzyskać premię za szybką transakcję gotówkową. Zauważ - zarabiasz na 3 poziomach.
Chciałbym zasugerować Wam, byście świadomie podchodzili do obecnej sytuacji i byście szukali takich rozwiązań inwestycyjnych, które najbardziej zabezpieczą wartość Waszych oszczędności. Najgorzej jest nie zrobić NIC. Jeśli pójdziesz tą drogą, to co roku będziesz musiał odejmować kilogramy ziemniaków ze swojego koszyka…
Tomasz Laskowski
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)