eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweIle pensji na zakup mieszkania? Nie ma dobrych wiadomości

Ile pensji na zakup mieszkania? Nie ma dobrych wiadomości

2020-09-03 13:13

Ile pensji na zakup mieszkania? Nie ma dobrych wiadomości

Ile pensji na zakup mieszkania? © Fantasista - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

W ostatnich latach ceny mieszkań w Polsce rosły, ale na szczęście w podobnym tempie zwiększały się wynagrodzenia. Dostępność utrzymywała się więc na stabilnym poziomie. Dla przykładu, w I kw. 2013 r. na zakup mieszkania (50 m2) na rynku wtórnym w dużym mieście potrzebne były przeciętnie 102 średnie pensje netto. W IV kw. 2019 r. ten wskaźnik był na dokładnie takim samym poziomie. Drugi kwartał 2020 r. przyniósł jednak znaczącą zmianę. Liczba potrzebnych pensji wzrosła bowiem aż do 108. Oznacza to, że dostępność mieszkań była w tym czasie najgorsza od 8 lat.

Przeczytaj także: Ile pracujemy na kupno mieszkania? Najkrócej w Katowicach

To nagłe pogorszenie dostępności mieszkań wynika z kilku czynników. Po pierwsze z niskiego poziomu średniego wynagrodzenia w II kwartale, które wyniosło 3 776 zł netto. To o 2,5% mniej niż w I kwartale i tylko o 4% więcej niż przed rokiem. Według danych NBP średnia transakcyjna cena mieszkania na rynku wtórnym w siedmiu największych miastach wzrosła natomiast aż o 10% r/r. Ceny mieszkań zdecydowanie wyprzedziły więc wynagrodzenia. To sprawiło, że wskaźnik dostępności spadł do najgorszego poziomu od III kw. 2012 r.

Przez tanie kredyty wydaje nam się, że stać nas na więcej


Należy też dodać, że wpływ na wzrost tego wskaźnika mogły mieć obniżki stóp procentowych. Zwykli Polacy kupują M z pomocą kredytu hipotecznego. Przy decyzji o zakupie mieszkania kluczowe dla nich jest więc to, czy będzie ich stać na spłatę raty za dany lokal.

Załóżmy, że kogoś stać na zapłacenie 1500 zł raty. W marcu taką osobę było stać na kredyt w wysokości 288 351 zł, ponieważ przy średnim oprocentowaniu na poziomie 3,86% rata wynosiła właśnie 1500 zł. W czerwcu oprocentowanie spadło do 2,63%, co oznacza, że taką ratę miał kredyt w wysokości 329 439 zł. Kwota, którą taka osoba może pożyczyć wzrosła więc aż o 41 000 zł.

Rekordowo niskie oprocentowanie kredytów sprawiają więc, że nawet jeśli kogoś dochody nie wzrosły, to ma wrażenie, że może sobie pozwolić nawet na zakup mieszkania w wyższej cenie . Wskaźnik mówiący o liczbie pensji potrzebnych do zakupu mieszkania może więc utrzymywać się na podwyższonym poziomie do czasu, gdy stopy procentowe wrócą do wcześniejszych, wyższych poziomów.

Istnieje też inna możliwość. Wystrzał wskaźnika w II kwartale może być tylko chwilowy. Może być bowiem efektem niezwykłej sytuacji z jaką mieliśmy do czynienia w tym okresie. Przypomnijmy, że był to czas lockdownu, kiedy nie mogliśmy wychodzić z domów. W rezultacie zawarto zdecydowanie mniej transakcji niż w poprzednich kwartałach.

fot. mat. prasowe

Dostępność mieszkań

W II kw. 2020 roku dostępność mieszkań była najgorsza od 8 lat.


W tych niepewnych czasach z zakupem mieszkania częściej mogły wstrzymywać się osoby o gorszej sytuacji finansowej niż ci, których kondycja finansowa była dobra. To mogło przełożyć się na podwyższenie poziomu cen i przejściowo wywindować nasz wskaźnik. Dopiero dane za III i IV kwartał pozwolą ocenić, czy liczba pensji potrzebnych do zakupu mieszkania wzrosła na trwałe.

Na koniec warto też dodać, że mimo wspomnianego wzrostu, dostępność mieszkań jest zdecydowanie lepsza niż w okresie poprzedniego boomu na rynku nieruchomości. W II kw. 2007 r. potrzeba było bowiem aż 180 średnich pensji do zakupu mieszkania.

oprac. : Jarosław Sadowski / expander expander

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: