Po kredyt do internetu
2006-09-26 10:49
Przeczytaj także: Polacy pokochali kredyty konsumpcyjne
Oprocentowanie kredytów gotówkowych czy na kartach kredytowych jest zazwyczaj znacznie wyższe, niż to oferowane w rachunku. Z drugiej jednak strony oferta polskich banków jest wciąż droższa niż ich zachodnich konkurentów, nawet jeśli brać pod uwagę różnicę stóp procentowych. Jak się jednak okazuje, nawet w takim przypadku klienci mogą liczyć na oprocentowanie kredytu poniżej najlepszych bankowych ofert. Dowodem na to jest brytyjski serwis Zopa. Oprocentowanie kredytów dostępnych dla mieszkających w Wielkiej Brytanii użytkowników tej platformy wynosi nawet 5%. Wkrótce witryna ma być dostępna również w USA. Planowana jest ekspansja na skalę globalną, co może oznaczać, że w dalekiej przyszłości serwis zawita również w Polsce. Patrząc na popularność serwisu Allegro.pl, można się spodziewać, że wzbudziłby duże zainteresowanie rodzimych internautów.
Obecnie z serwisu Zopa korzysta ponad 90 tysięcy Brytyjczyków. Liczba użytkowników rośnie w szybkim tempie, średnio 10% miesięcznie. Za pośrednictwem serwisu osoby posiadające wolne środki pieniężne kontaktują się bezpośrednio z chcącymi zaciągnąć pożyczkę, dzięki czemu eliminowane są koszty pośrednictwa. Pożyczkodawca określa kwotę jaką gotowy jest pożyczyć oraz oprocentowanie, a następnie pożyczkobiorca przegląda dostępne na stronie internetowej oferty i poprzez kliknięcie na określoną ofertę wybiera najbardziej atrakcyjną. Dla bezpieczeństwa pożyczających, każda pożyczana przez niego kwota dzielona jest na kilkadziesiąt minipożyczek, a dodatkowo również ubezpieczona przed ewentualną niewypłacalnością kredytobiorcy.
Chodzi o to, żeby zminimalizować ewentualne straty - nawet jeśli ktoś przestanie spłacać kredyt, to szkody dla pojedynczego klienta będą zminimalizowane. Zopa zarabia na 0,5 procentowej prowizji pobieranej od obu stron.
Podobnym serwisem internetowym jest Prosper, działający od lutego na rynku amerykańskim. Udział w rynku tego serwisu jest zbliżony do Zopy. Z witryny Prosper korzysta około 70 tysięcy użytkowników. Zasady obowiązujące członków serwisów jednak różnią się nieco. Podczas gdy podstawowym kryterium udzielenia pożyczki poprzez serwis Zopa jest zdolność kredytowa kredytobiorcy o określonym i koniecznym minimalnym poziomie, to serwis Prosper pozostawia ostateczną decyzję pożyczkodawcy. Jeżeli chce on ponieść ryzyko niewypłacalności potencjalnego pożyczkobiorcy, to transakcja dochodzi do skutku. Dzięki temu chociaż ryzyko jest duże, potencjalne zyski przekraczają te, jakie można osiągnąć na przykład na giełdzie.
oprac. : Joanna Kujawa / eGospodarka.pl