Rynek walutowy 01-29.09.06
2006-10-05 13:57
Konsolidacja na światowych rynkach walutowych trwająca praktycznie od maja przedłużyła się równie i na wrzesień. Kurs EURUSD poruszał się wąskim przedziale 1,2630-1,2850. Znacznych zmian nie obserwowaliśmy również na polskim rynku, gdzie pomimo wielu prób kurs EURPLN nie zdołał przełamać poziomów 4,00.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 03-28.02.14
Nie oznacza to jednak, że we wrześnie nic się nie działo. Wręcz przeciwnie. Na rynek napłynęła cała masa informacji mogących w najbliższym terminie znaleźć odzwierciedlenie w ruchach na rynku.Chociaż uważam, że wydarzenia z Polski mają ograniczony wpływ na rynek to jednak tym razem zacznę od naszego lokalnego podwórka. Sytuacja gospodarcza w dalszym ciągu nie dostarcza żadnych zastrzeżeń, natomiast jedynym powodem do zmartwień jest sytuacja polityczna, gdzie losy koalicji oraz obecnego rządu wiszą na włosku.
Wskaźnik gospodarcze wciąż wskazują dynamiczny wzrost bez większej presji inflacyjnej. Produkcja przemysłowa wzrosła o 12,5%, sprzedaż detaliczna o 11,5% a bezrobocie spadło do 15,5%. Dodatkowo wyraźnie ożywiły się inwestycję, które ukształtowały się na poziomie 12%.
Można więc powiedzieć, że wszystkie elementy wpływające na szybką dynamikę wzrostu PKB osiągnęły najwyższe od kilku lat poziomy. Ożywiła się konsumpcja, mamy poprawę na rynku pracy a rosnące inwestycje sprawiają, że dobrej koniunktury można spodziewać się przynajmniej przez najbliższy rok. Pamiętać jednak należy, że rynek wycenia niektóre elementy ze znacznym wyprzedzeniem ,a w momencie w którym wszystko wygląda korzystnie warto zastanowić się czy może być już istotnie lepiej.
I tu dochodzimy do czynników, które można uznać za powody do obaw. Wyraźnie zaczęła rosnąć inflacja, która to może skłonić Radę Polityki Pieniężnej do zaostrzenia polityki monetarnej. Rynek w obecnym momencie wycenia już ponad 3 podwyżki o 0,25% każda do końca 2007 roku, a niektórzy przedstawiciele RPP coraz częściej zaczynają mówić o konieczności dokonania takich ruchów.
W sierpniu inflacja cen konsumentów ukształtowała się na poziomie 1,6% po wzroście o 1,4% w lipcu. Poziom ten w dalszym ciągu jest poniżej celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej, jednak przyglądając się innemu wskaźnikowi badającemu zachowanie cen wśród producentów (inflacja PPI wzrosła o 3,8% r/r) wyraźnie widać, że również CPI może w nadchodzących miesiącach przyśpieszyć.
Wśród jastrzębich przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej, szczególnie restrykcyjne zdanie ma Dariusz Filar, którego zdaniem odpowiednie ruchu powinny zostać podjęte już podczas najbliższego posiedzenia w październiku.Trochę łagodniej wypowiadają się Halina Wasilewska-Trenkner, Leszek Balcerowicz oraz Marian Noga, jednak również oni widzą potrzebę podwyżek. Z kolei drugą stronę gołębi zasila Jan Czekaj, Mirosław Pietrewicz oraz Andrzej Wojtyna.
Widać wiec wyraźnie, że najbliższe posiedzenie Rady mogą być coraz bardziej burzliwe. Kolejnym argumentem przemawiającym za podwyżkami jest sytuacja w regionie. Podobne ruchy zostały już wykonane na Węgrzech, gdzie w sierpniu podniesiono stopy o 0,5% do 7,75% a także na Słowacji o 0,25% do 4,75%.
Przeczytaj także:
Rynek walutowy - maj 2008
oprac. : FMC Management
Więcej na ten temat:
komentarz walutowy, rynek walutowy, waluty, kursy walut, walutowy komentarz miesięczny