eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzePrzed końcem roku rośnie aktywność w usługach

Przed końcem roku rośnie aktywność w usługach

2006-12-06 10:00

Wtorek rozpoczął się w Eurolandzie optymistycznie. Indeksy giełdowe podążając za odpowiednikami w USA, a kurs EUR/USD kontynuował korektę, co też bykom na rynku akcji pomagało. Niespecjalnie wpłynęła na rynek publikacja danych makro (indeksy PMI), ale trzeba odnotować, że sektor usług w poszczególnych krajach Eurolandu i w całej strefie euro rozwija się nadal szybko.

Przeczytaj także: Amerykanie nie boją się spowolnienia gospodarki

Co prawda we Francji dynamika wzrostu nieco osłabła, ale za to w Niemczech i w całej strefie euro wzrosła. Przed publikacją danych w USA kurs EUR/USD zmienił jednak kierunek, a indeksy wróciły w okolice poniedziałkowego zamknięcia. Dopiero publikacja danych z USA wyzwoliła duży popyt na akcje.

W USA opublikowane zostały trzy raporty makroekonomiczne, które nie wyjaśniły jednak, co tak naprawdę dzieje się w gospodarce. Raport Challengera o planowanych zwolnieniach w USA jak zwykle nie miał żadnego wpływu na rynek. Ilość zwolnień była o około 10 procent wyższa niż miesiąc temu, ale taki wzrost nic nie mówi o sytuacji na rynku pracy. Kolejny raport pokazał, że co prawda wydajność pracy w trzecim kwartale została zweryfikowana w górę, ale tylko o 0,2 proc. (oczekiwano 0,5 proc.). Rynek zauważył tylko to, że została zweryfikowana w górę, co zmniejsza możliwość wystąpienia większej presji inflacyjnej. Poza tym zweryfikowano koszt jednostkowy pracy - wzrósł on w trzecim kwartale nie o 3,8, a o 2,3 proc. Mniejszy koszt pracy ogranicza wzrost inflacji.

Półtorej godziny po tym raporcie dowiedzieliśmy się, że indeks ISM w sektorze usług (80 procent gospodarki USA) nieznacznie wzrósł (oczekiwano niewielkiego spadku). Takie dane musiały wywołać komentarze o niezłym stanie gospodarki USA, ale sprawa wcale nie jest taka prosta. Od listopada aktywność sektora usług zazwyczaj rośnie (szczególnie w USA), bo koniec roku i zbliżające się Święta Bożego Narodzenia znacznie zwiększają aktywność w tym segmencie gospodarki. Prawdę poznamy na początku 2007 roku. Takie dane musiały jednak poprawić humory posiadaczom akcji. Nie zepsuło ich też to, że w październiku amerykańskie zamówienia fabryczne spadły aż o 4,7 procenta, co było największym spadkiem od sześciu lat.

Bardzo rozsądnie na ten zestaw danych zareagowały rynki obligacji i walutowy. Rentowność obligacji wzrosła bardzo nieznacznie, a dolar, po początkowym umocnieniu, wrócił blisko poniedziałkowego zamknięcia. Widać więc, że te rynki uznały wtorkowy zestaw danych za co najmniej dwuznaczny. Rynek surowców poszedł tym razem prawie niezależną drogą, ale brak impulsów płynących z rynku walutowego spowodował, że złoto staniało o 0,3, a ropa zdrożała o 0,05 procenta. Jedynie miedź zdrożała o ponad 2 procent na fali wzrostu cen innych metali przemysłowych, które drożały wcale nie z powodów fundamentalnych.

Rynek akcji oczywiście patrzył tylko na pozytywną część danych. Poza tym Morgan Stanley podniósł rekomendację dla Coca Coli, akcje Boeinga drożały dzięki spekulacjom o możliwej sprzedaży samolotów dla Kuwait Airways, a Qualcomm pomagał indeksowi NASDAQ, bo mówiło się, że Chiny mogą w tym miesiącu wydać pierwszą licencję na telefonię 3 G. Kruche to były podstawy dla zwyżki indeksów, ale w tej fazie rynku nikt i nic nie jest w stanie zatrzymać.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: