Dane o wzroście PKB nie wpłynęły na rynki finansowe
2007-01-30 11:20
© fot. mat. prasowe
Wczorajsze wstępne dane GUS o wzroście PKB o 5,8 proc. w 2006 roku są bardzo krzepiące, ale nie wpłynęły istotnie na rynki finansowe. Inwestorzy zastanawiają się, czy to przypadkiem nie szczyt koniunktury.
Przeczytaj także: PKB w USA: jak zareagują inwestorzy?
Dwucyfrowy wzrost produkcji przemysłowej i inwestycji, spadające bezrobocie, rosnące szybciej pensje i wydatki konsumenckie - to skrócony opis ubiegłego roku w gospodarce. Mimo świetnej wymowy tych informacji, trzeba pamiętać, że są już one zawarte w cenach akcji, notowaniach złotego i rentowności obligacji. Również i ten rok zapowiada się bardzo dobrze. Ministerstwo Finansów podniosło prognozę wzrostu PKB z 5,1 do 5,4 proc. Co ciekawe, choć PKB rośnie najszybciej od 1998 roku, trudno wskazać choć jedną rzecz, którą dla podniesienia tego wzrostu zrobiły kolejne rządy, poza obniżeniem stawki CIT do 19 proc.SYTUACJA NA GPW
Poniedziałkowe notowania przyniosły wzrost głównych indeksów giełdowych, lecz nie była to zbyt ciekawa sesja. Wprawdzie indeksy WIRR i MIDWIG osiągnęły najwyższe w historii notowań poziomy, a WIG20 rósł przez całą sesję (ostatecznie o 0,6 proc.), trudno mówić o wystrzale optymizmu, skoro obroty były tak niskie (zaledwie 710 mln PLN - to najmniej od sesji z 2 stycznia). Nadal możemy więc mówić o pewnym stanie zawieszenia, pełzającej korekcie wzrostów z połowy stycznia. Relatywnie mocny był sektor bankowy, inwestorzy wciąż mają głód akcji spółek deweloperskich i budowlanych, o czym może świadczyć udany debiut Warimpeksu - austriackiego dewelopera, czy zwyżka takich firm jak Echo i Dom Developmnet.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Sesje w USA zakończyły się niewielkimi zmianami indeksów giełdowych - S&P spadł o 0,1 proc., a Dow Jones zakończył sesję niemal na tym samym poziomie, co w piątek. Z kolei Nasdaq zyskał 0,2 proc. Inwestorzy w USA czekają już na środową publikację PKB za IV kwartał.
Rynki Ameryki Południowej zanotowały zaś poważne straty - w Brazylii indeks giełdy spadł o 1,9 proc., a w Argentynie o 0,8 proc.
Indeks japońskiej giełdy - Nikkei - wzrósł o 0,1 proc. w reakcji na lepsze dane o wzroście produkcji przemysłowej i spadek jena wobec dolara, który wspomaga działania eksporterów. Indeks koreańskiej giełdy Kospi wzrósł o 0,6 proc., a giełda w Hong Kongu zanotowała 0,8-proc. zwyżkę. Na giełdzie w Szanghaju z kolei indeksy traciły na wartości - SSE180 spadł o 1,05 proc.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce