Polacy biorą kredyty na działki budowlane

Przeczytaj także: Skąd kredyt na kupno działki?

W 2006 roku zaledwie 5 proc. klientów korzystało z kredytów w celach zakupu działki budowlanej, ale w pierwszej połowie 2007 roku sytuacja szybko się zmieniła. Już co dziesiąty kredyt udzielany za pośrednictwem firmy AZ Finanse przeznaczony jest na zakup działki. Jeżeli dynamika się utrzyma to do końca roku nawet 20 proc. klientów może decydować się na zakup ziemi. Oznacza to bardzo szybki wzrost cen działek budowlanych w całej Polsce, a w szczególności w okolicach dużych miast, gdzie ceny mieszkań wzrosły najbardziej.

„Ceny mieszkań osiągnęły już zbyt wysoki poziom dla większości klientów. Szybko okazało się, że ceny domów i działek rosną nieproporcjonalnie wolniej. Dom z działką można wciąż kupić w cenie 3 pokojowego mieszkania w dużym mieście. To nie są naturalne proporcje i dlatego klienci zaczynają masowo kupować ziemię. Liczą na pokaźne zyski i mają ku temu powody” – tłumaczy Mariusz Kacała, prezes firmy AZ Finanse.

Drugi powód to wciąż spadająca zdolność kredytowa Polaków.
„Minimalny koszt dwupokojowego mieszkania w Warszawie to obecnie 400 tys. zł. Wielu osób nie stać na taką inwestycję. Tymczasem 1000 metrową działkę pod Warszawą można kupić za 100-200 tys. zł. Za dwa, trzy lata jej wartość będzie kilka razy większa, nic więc dziwnego, że coraz więcej osób podejmuje decyzję o zakupie ziemi” – dodaje Mariusz Kacała.

Banki mają jeszcze jeden powód do zadowolenia. Ponad 30 proc wszystkich kredytów hipotecznych (wśród klientów AZ Finanse) to kredyty refinansowe. Wzrost świadomości klientów, poprawa ich sytuacji materialnej i lepsza oferta banków, sprawiają, że coraz więcej osób decyduje się na tańszy kredyt refinansowy, umożliwiający zmniejszenie realnych kosztów kredytu.

„Fakt, że tak wielu klientów decyduje się na kredyty refinansowe to bardzo dobry znak świadczący o wzroście poziomu edukacji finansowej w Polsce. Wiele osób z różnych przyczyn zdecydowało się na zaciągnięcie drogiego kredytu. Jednak teraz korzystają z nowych możliwości aby obniżyć swoje zobowiązania. Jestem przekonany, że dużą rolę w tym procesie odgrywają doradcy finansowi, którzy uświadamiają klientom, że mogą aktywnie szukać oszczędności w swoich zobowiązaniach wobec banków” – tłumaczy Mariusz Kacała z AZ Finanse.