eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweFundusze unijne: Polska straci 20 mld euro z Funduszu Spójności?

Fundusze unijne: Polska straci 20 mld euro z Funduszu Spójności?

2007-10-16 12:06

Polska może w 2008 roku utracić miliardy euro z unijnych funduszy - podaje Bankier.pl. Wszystko przez to, że od przeszło 3 lat kolejne rządy nie mogą uporać się z nadmiernym - według standardów unijnych - poziomem deficytu budżetowego. Utrata środków unijnych może doprowadzić do tego, że Polska - i my jej obywatele - będziemy zmuszeni zapomnieć o lepszym życiu, a wszystko przez polityczną krótkowzroczność naszych władz.

Przeczytaj także: Polska w strefie euro po 2009 r.

Polska na pewno w przyszłości zostanie krajem, którego obywatele będą posługiwać się euro, jako pełnoprawnym środkiem płatniczym. Jesteśmy bowiem krajem z tzw. derogacją - czyli zobowiązaliśmy się do przyjęcia euro (bez podania jednak konkretnej daty) w momencie przystąpienia do UE. Kiedy to jednak dokładnie nastąpi tego dzisiaj nikt nie jest w stanie dokładnie przewidzieć. Jeszcze rok temu znani polscy ekonomiści, i nie tylko zresztą oni, mówili że Polska może znaleźć się w strefie euro już w roku 2008 lub 2009. Dziś już jednak wiemy, że przedstawiane przez nich propozycje - co do uczestnictwa Polski w strefie euro - miały raczej charakter życzeniowy, aniżeli formułowane były w oparciu o solidne analizy ekonomiczne.

Pewnym jednak wydaje się być dzisiaj to, że w strefie euro nie znajdziemy się szybciej niż przed rokiem 2012. Wynika to z faktu, iż nie tylko nie jesteśmy do tego procesu jeszcze w pełni przygotowani, ale nade wszystko nie spełniamy wytycznych - reguł gry - które zostały ustalone przez UE w Traktacie z Maastricht. Rzecz tyczy się tzw. kryteriów konwergencji (zbieżności), a więc wskaźników ekonomicznych jakimi powinien się legitymować kraj, którego władze, społeczeństwo, no i nade wszystko gospodarka aspirują do członkostwa w strefie euro.

Pomimo, że większość z nich w Polsce znajduje się na akceptowalnym poziomie ( w tym m.in.: stopa inflacji, poziom długu publicznego), to jednak naszą „piętą Achillesową” wciąż pozostaje poziom deficytu budżetowego (nadwyżka wydatków nad dochodami w budżecie państwa) w procentowej relacji do PKB. A zasada co do kryterium deficytu budżetowego w Eurolandzie jest prosta i mówi o tym, że kraj który pretenduje do miana członka UGW musi posiadać taki poziom deficytu budżetowego, którego wskaźnik nie będzie przekraczał referencyjnej granicy ustalonej na poziomie 3 proc. PKB. Polska dążąc więc do przyjęcia euro jest zobowiązana do spełnienia tego kryterium, a jeśli go nie spełnia - co ma miejsce choćby dzisiaj - to dodatkowo - zgodnie z wytycznymi KE - powinna dążyć do jego szybkiego wypełnienia. Wszelka bowiem opieszałość może doprowadzić do tego, że KE zastosuje wobec nas określone „środki wychowawcze” np. w postaci tzw. procedury nadmiernego deficytu (ang. EDP-Excessive Deficit Procedure) - co też de facto - niestety - miało miejsce już w lipcu 2004 r. Od tego dnia aż po dzień dzisiejszy, o czym wielu z nas nie wie, a ci którzy wiedzieli zdążyli już o tym dawno zapomnieć, jesteśmy krajem wobec którego UE wciąż stosuje procedurę nadmiernego deficytu.

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: