Rekordowy kurs USD/PLN
2007-11-07 11:17
Przeczytaj także: Sektor finansowy w USA: znaczące straty Citigroup
Kurs USD/PLN ustanowił nowy rekord 11 – lecia, a EUR/PLN zbliżył się do minimum z października. Dzisiaj kierunek kursów walutowych zostanie ustalony po publikacji (14.30) amerykańskich danych o wydajność pracy i jej kosztach. Cokolwiek by się jednak nie stało to trend się nie zmieni.GPW rozpoczęła wtorkową sesję nieśmiałym wzrostem indeksów. Była to prosta reakcja na zakończenie naszej i amerykańskiej sesji w poniedziałek i neutralne zachowanie pozostałych rynków europejskich. Nadal aktywność była niewielka, a kierunek nadawały zlecenia koszykowe. W zasadzie od początku sesji indeksy osuwały się, ale widać było, że polowanie na odbicie w USA podtrzymuje nadzieję na wzrosty. Wystarczyło, że po południu indeksy na rozwiniętych giełdach europejskich ruszyły na północ, żeby i u nas pojawił się popyt. Liderami były KGHM i banki (te ostatnie podobnie zresztą jak podczas sesji poniedziałkowej). Słabo zachowywał się przez całą sesję MWIG40.
Co potrafią zlecenia koszykowe zobaczyliśmy tuż przed 15.00, kiedy to w ciągu paru minut WIG20 spadł z poziomu + 0,7 procent do zamknięcia sesji poniedziałkowej. Żadnego poważnego powodu dla sprzedaży akcji w tym momencie nie było. Mały obrót zawsze grozi tego typu zmianami kierunków. Od tego czasu WIG20 znowu zaczął pełznąć na północ, ale bardzo szybko byki znowu zainkasowały ciosy podaży i poddały się. WIG i MWIG40 spadły, a WIG20 zakończył sesję neutralnie.
Nie ulega wątpliwości, że takie zachowanie w sytuacji ciągle wzmacniającego się złotego i gwałtownie drożejącej ropy było bardzie logiczne niż to, co pokazali Europejczycy, a tym bardziej to, co zaprezentowali Amerykanie. Tyle tylko, że logika nie zawsze (ostatnio wręcz rzadko) zapewnia wypracowanie zysku. Dlatego też nasz rynek nie wytrzyma długo w tej negatywnej postawie. Jeśli, nawet wbrew logice, indeksy na świecie będą rosły (prawdopodobieństwo wczoraj znacznie wzrosło) to nasze w końcu dołączą do trendu.
Dzisiaj raport kwartalne opublikuje BZ WBK. Jak pamiętamy rynek praktycznie zlekceważył bardzo dobry wynik BRE. Jeśli i tutaj zyski będą większe od oczekiwań, a nie odnotujemy znaczącego wzrostu kursu połączonego ze zwyżkami w całym sektorze bankowym to trzeba będzie za pewnik przyjąć, że dobre wyniki są już zawarte w cenach akcji, a to bardzo źle by rynkowi jako całości rokowało. Generalnie mamy jednak podobny problem jak wszystkie rynki europejskie: czy iść amerykańską drogą z wtorkowej sesji, czy wręcz przeciwnie sprzedawać z powodu GM i ropy. Wynikiem powinien być podobnie jak w reszcie Europy paraliż. W końcówce sesji zadecyduje zachowanie rynku amerykańskiego (kontrakty) po publikacji danych makro.
oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion