W październiku 2007 insiders sprzedali akcje za 280 mln PLN
2007-11-16 11:08
© fot. mat. prasowe
W październiku osoby pełniące kluczowe funkcje w spółkach giełdowych kupiły akcje o wartości 53 mln PLN, a sprzedały za 280 mln PLN. Od początku roku "deficyt" wzrósł do 1,335 mld PLN.
Przeczytaj także: Jaka inflacja w USA i UE?
Bilans byłby znacznie lepszy, gdyby nie transakcja sprzedaży akcji Prokomu przez Ryszarda Krauze o wartości 182 mln PLN. Jednak nawet gdyby ją pominąć w obliczeniach, to okazałoby się, że wartość transakcji sprzedaży była wyższa niż kupna. Warto też zauważyć, że poprzednim razem tak mała skala zakupów była w czerwcu (52 mln PLN), co poprzedziło spadkowe tygodnie na rynkach akcji. Teraz historia zdaje się powtarzać.Po za Prokomem akcje najchętniej sprzedawane to Ponar (24 mln PLN) i Decora (14 mln PLN). Najwięcej na zakupy wydali insiderzy z BZ WBK (12,3 mln) PLN i to po za programem menedżerskim.
SYTUACJA NA GPW
Fatalny bilans wczorajszej sesji jest już znany - na wyprzedaż spółek o małej i średniej kapitalizacji zwraca dziś uwagę każda gazeta, która ma dział giełdowy. Również przyczyny tej wyprzedaży wskazywane są tak samo - to klienci funduszy inwestycyjnych, zwłaszcza ukierunkowanych na akcje małych i średnich firm, wycofują swoje środki ratując się przed jeszcze większymi stratami. mWIG jest już najniżej od stycznia, a sWIG od marca - trudno znaleźć inwestora, który może pochwalić się w tym roku dodatnią stopą zwrotu na tym rynku.
Obroty wzrosły wczoraj do 1,9 mld PLN, co potwierdza siłę trendu, podobnie jak inna statystyka - wczoraj potaniały akcje 296. spółek, a przeciętny spadek to aż 5,8 proc. Podrożały akcje 15. spółek.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Ceny akcji na Wall Street spadły drugi dzień z rzędu po tym jak jeden z większych banków (Wells Fargo) zapowiedział, że sytuacja na rynku nieruchomości jest najgorsza od Wielkiej Depresji, a straty z nią związane, będą korodowały wyniki banków przez cały 2008 rok. Co więcej, inwestorom nie spodobał się raport Fannie May (duży bank hipoteczny), który nie pokazał dużych strat związanych z kryzysem kredytowym. Jeżeli dodamy do tego umocnienie jena na rynku walutowym, spadek S&P o 1,3 proc. i Dow Jones o 0,9 proc. nie powinien dziwić. Warto jednak zwrócić uwagę na niskie obroty, które od pięciu sesji regularnie maleją.
Jeszcze silniejsze spadki mieliśmy w Azji, gdzie Nikkei stracił 1,6 proc., Hang Seng 4 proc., a Kospi 1,1 proc. W przypadku giełdy japońskiej jest to wynik umacniającego się jena.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce