Topnieją zyski funduszy akcji
2007-11-19 12:29
Przeczytaj także: Jaka produkcja przemysłowa w USA w październiku 2007?
Tu trzeba od razu wspomnieć o jednej z ważnych zasad panujących w trendzie spadkowym. Obrona wsparcia to zbyt mało, by można było mówić o poprawie koniunktury na dłużej. Biorąc jednak pod uwagę słabość naszego rynku w ostatnich trzech tygodniach i fakt, że byliśmy w gronie najbardziej tracących rynków na świecie, można liczyć na to, że sierpniowy dołek stanie się bazą do odbicia. Niemniej jednak odrabianie strat nie musi przychodzić z łatwością. Sytuacja na światowych giełdach wciąż jest bardzo niepewna. Dziś rynki azjatyckie znów wykazały sporą słabość i nie zareagowały na wzrostowe zakończenie piątkowych notowań w USA. Zresztą w samych Stanach Zjednoczonych najbardziej prawdopodobnym wariantem jest zejście S&P 500 do sierpniowego minimum. Realizacja takiego scenariusza wywierałaby presję na ceny akcji naszych największych firm. Z ich punktu widzenia niekorzystna jest także słabość notowań miedzi. Od rana idą w dół, co może zaważyć na kursie KGHM.Jednocześnie w obecnej sytuacji bardzo złe jest to, że niekorzystny obrót spraw i kolejna spora zniżka na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy może podkopać wiarę w możliwość kontynuacji hossy. Teraz już znacznie trudniej będzie przekonywać, że spadek cen to wymarzony moment na kupno akcji. Gdy korekty występowały w dość odległych od siebie okresach, a notowania znacznie się oddalały od wcześniej ustanawianych szczytów takie podejście było uzasadnione. Tym razem ci, którzy taką zniżkę kursów wykorzystywali do napełniania portfeli w pierwszej połowie sierpnia, i trzymają akcje do dziś nie mają powodów do radości. Inwestycje w mniejsze spółki przynoszą straty, w większe niewielkie zyski. Warto też zauważyć, że topnieją coraz bardziej tegoroczne, czy 12-miesięczne zyski funduszy akcji. Obecne stopy zwrotu nie są już tak bardzo przyciągające. Porównując 10% zysku z funduszu akcji przez ostatnie 12 miesięcy z obecną rentownością obligacji zbliżającą się do 6% warto się dwa razy zastanowić, czy opłaca się podejmować większe ryzyko.
Poprawie notowań na naszym parkiecie sprzyjać będzie dziś brak istotnych publikacji danych makroekonomicznych. Zwraca już podany indeks cen domów w Wielkiej Brytanii. W listopadzie odnotował spadek o 0,7% w porównaniu z październikiem. Jednak w skali 12 miesięcy notuje wciąż spory wzrost, bo wynosi 7,9%. Nie zmienia to faktu, że obserwujemy stopniowe schładzanie się koniunktury na rynku nieruchomości również na Wyspach.
oprac. : Katarzyna Siwek / expander