Rynek nieruchomości w Polsce - kwiecień 2008
2008-05-23 10:10
© fot. mat. prasowe
Według raportu z rynku nieruchomości Oferty.net i Open Finance kwiecień zaowocował kolejnymi zmianami średnich cen ofertowych mieszkań w największych polskich miastach. Jak wynika z podsumowującej miniony miesiąc analizy serwisu Oferty.net do największych spadków cen na rynku wtórnym doszło w Łodzi (-5,1%), Białymstoku i Lublinie (po -4,8%).
Przeczytaj także: Rynek nieruchomości w Polsce - marzec 2008
Wzrost o 4,4% zanotował Rzeszów, a miesięczne zmiany cen w pozostałych miastach mieściły się w granicach +-3%.Aby dostrzec pełniejszy obraz rynku warto spojrzeć na zmiany cen jakie zaszły na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy. W porównaniu z październikowym zestawieniem cen przygotowanym przez serwis Oferty.net znacznie spadła średnia cena mieszkań w Łodzi - o blisko 12%. O ponad 5% spadły także ceny w Lublinie i Krakowie.W tym samym okresie o ponad 8% wzrosły średnie ceny ofertowe w Gdyni i Katowicach, a o ponad 5% w Szczecinie.
Średnia cena ofertowa mieszkań na rynku wtórnym w Warszawie jest minimalnie niższa niż pół roku temu o (-1,3%) i wynosi 9582 PLN/m2.
fot. mat. prasowe
Przez ostatnie trzydzieści dni (od 20 kwietnia) rynkowe stopy WIBOR, o które opiera się oprocentowanie kredytów hipotecznych, ponownie wzrosły. Emil Szweda z Open Finance twierdzi, iż tym razem wzrost był skromny - trzymiesięczna stopa WIBOR wynosi obecnie 6,43 proc. wobec 6,30 proc. przed miesiącem, ale tendencja wzrostowa wciąż się utrzymuje - rosną oczekiwania rynku na kolejne podwyżki stóp procentowych.
To oznacza, że oprocentowanie kredytów hipotecznych wciąż może rosnąć i już niebawem osiągnie prognozowany przez nas poziom 7,5 proc. dla kredytów w PLN - mówi analityk z Open Finance.
W lepszej sytuacji są posiadacze kredytów we frankach szwajcarskich - trzymiesięczna stopa LIBOR spadła w ostatnich 30 dniach z 2,85 do 2,77 proc., a więc o 8 punktów. Co prawda to zbyt mało, by banki dokonały istotnych zmian w oprocentowaniu kredytów "frankowych", ale ten spadek daje pewien bufor bezpieczeństwa - oprocentowanie kredytów we frankach nie będzie rosło, przynajmniej w najbliższym czasie. Warto jednak obserwować niepokojący wzrost inflacji w cenach produkcji w Szwajcarii, bo może się on przełożyć - w dłuższym okresie - na wzrost stóp w tym kraju.
Inną konsekwencją powiększania się dysparytetu w rynkowych stopach procentowych między Polską i Szwajcarią, jest także umocnienie franka, którego kurs spadł w ciągu miesiąca z 2,13 do 2,08 PLN.
Przeczytaj także:
Rynek nieruchomości w Polsce XII 2015
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
rynek nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny mieszkań, kredyty mieszkaniowe, kredyty walutowe, kredyty we frankach szwajcarskich