Wysoka inflacja w Szwajcarii utrzymuje się
2008-07-03 11:53
© fot. mat. prasowe
Osłabienie dolara amerykańskiego na światowych rynkach przyczyniło się wczoraj do spadku kursu USD/PLN nieco poniżej poziomu 2,1100. Tym samym kurs tej pary walutowej ustanowił nowe historyczne minimum.
Przeczytaj także: Rynek walutowy czeka na decyzję ECB
RYNEK KRAJOWY
Dzisiaj deprecjacja dolara może być kontynuowana, wobec czego prawdopodobny jest spadek wartości tej waluty wyrażanej w złotych przynajmniej do poziomu 2,1000. Kurs EUR/PLN pozostawał wczoraj stabilny. Jego wahania mieściły się w wąskim zakresie 3,3490-3,3600. Jeśli Europejski Bank Centralny podniesie dzisiaj stopy procentowe w strefie euro, a ponadto szef tej instytucji J.C. Trichet nie wykluczy podwyżek w kolejnych miesiącach, złoty może nieco osłabić się w stosunku do wspólnej waluty. Jednak osłabienie to będzie miało prawdopodobnie charakter jedynie krótkotrwałej korekty, po której kurs EUR/PLN ponownie zbliży się do poziomu historycznych minimów (3,3400).
Podobnie jak względem euro, złoty pozostaje stabilny względem funta brytyjskiego oraz franka szwajcarskiego. Kurs GBP/PLN znajduje się obecnie w pobliżu poziomu 4,20. Jego pokonanie może dać impuls do spadku w dłuższej perspektywie czasu wartości funta wyrażanej w złotych nawet do poziomu 4,10. Notowania pary CHF/PLN pozostają dziś dość stabilne, mimo nieco niższych od oczekiwań danych ze Szwajcarii na temat inflacji konsumentów. Prognozy zakładały, że dynamika wzrostu cen towarów i usług wyniosła w tym kraju w czerwcu 3,1% r/r. Szwajcarski urząd statystyczny oszacował ją na poziomie 2,9% r/r co jest wynikiem równym wskazaniom z maja. Tym samym inflacja utrzymała się tam na najwyższym od 15 lat poziomie. Kurs CHF/PLN od ponad 2 miesięcy przebywa w szerokim kanale konsolidacji 2,0600-2,1200. Najbliższe dni nie powinny przynieść zmiany tej sytuacji.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Na środowej sesji kurs pary EUR/USD zdołał pokonać istotny opór 1,5800. Wcześniej poziom ten zatrzymywał dwa razy deprecjację waluty amerykańskiej, dlatego też udane przebicie go w górę może oznaczać kontynuację wzrostów i próbę ataku na ostatni szczyt. W przypadku realizacji takiego scenariusza realny stanie się wzrost nawet w okolice 1,62. Takie prognozy wynikają z oczekiwań na dzisiejszą podwyżkę stóp procentowych w strefie euro. Po ostatnich wypowiedziach szefa Europejskiego Banku Centralnego J.C. Tricheta o konieczności walki z inflacją oraz czerwcowym odczycie dynamiki wzrostu cen na poziomie 4%, dzisiejsza podwyżka wydaje się niemal pewna. Co więcej inwestorzy oczekują, że nie będzie ona ostatnia i do końca roku ECB zdecyduje się na jeszcze jedną tego typu interwencję. Bardzo ważne dla notowań EUR/USD będą także dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. W przypadku gdyby okazały się lepsze od prognoz i dodatkowo ECB zaskoczył rynek brakiem podwyżki lub „gołębim” komunikatem, to wczorajsze wybicie może okazać się fałszywe i czeka nas powrót do wcześniejszej konsolidacji w przedziale 1,53 – 1,58.
Warto wspomnieć o coraz bardziej niepokojących wzrostach ceny ropy naftowej. Obecnie mówi się, że najbliższym poziomem docelowym jest 150 dolarów za baryłkę. Wzrosty cen ropy przekładają się na spadki na światowych giełdach. Dzisiejsza sesja i publikowane na niej dane są więc bardzo istotne zarówno dla rynku walutowego jak i kapitałowego. Jeśli dane okażą się zgodne z prognozami to czeka nas kontynuację obecnej sytuacji. Jeśli jednak rynek zostanie pozytywnie zaskoczony, może to oznaczać początek większej korekty wzrostowej na giełdach oraz zatrzymanie deprecjacji waluty amerykańskiej.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Polska waluta - tydzień pod znakiem umocnienia
Więcej na ten temat:
rynek walutowy, krajowy rynek walutowy, Międzynarodowy rynek walutowy, kursy walut