Zatrudnienie i produkcja w Polsce, nieruchomości w USA
2008-08-18 11:35
Już w poniedziałek poznamy dynamikę wzrostu wynagrodzeń w Polsce. Ekonomiści spodziewają się, że będzie to 11,1 proc. wobec 12 proc. w czerwcu.
Przeczytaj także: Dziś inflacja w Niemczech, USA i strefie euro
Potwierdzenie tych prognoz (dziś o godz.14 poda je GUS) byłoby zarazem potwierdzeniem całej tendencji i przypuszczeń, że okres największej dynamiki wzrostu płac jest już za nami, a przemawiają za tym i powroty emigrantów i pogarszająca się kondycja krajowych przedsiębiorstw.Czy tak jest w istocie przekonamy się w środę, kiedy znane będą dane dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej - ma ona wzrosnąć o 7,4 proc. wobec 7,2 proc. w czerwcu. W czwartek z kolei publikacja inflacji bazowej w NBP - ma wzrosnąć do 2,3 proc. z 2,2 proc. w czerwcu. Na świecie istotne dane poznamy we wtorek - liczba zezwoleń na budowę i liczba rozpoczętych budów w USA przybliży obraz rynku nieruchomości w Stanach.
SYTUACJA NA GPW
Bardzo długo zanosiło się na to, że sesja skończy niemrawym wzrostem przy równie niewielkiej aktywności inwestorów. Myśli wybiegały już w kierunku długiego weekendu, zwłaszcza że i inne rynki akcji nie grzeszyły aktywnością, do czasu aż o 14:30 nie opublikowano danych o inflacji konsumentów w USA.
Ta okazała się znacznie wyższa od oczekiwań i rozbudziła obawy o stagflację w Stanach. Giełdy europejskie zareagowały synchronicznie - wszystkie indeksy zaczęły spadać w tym momencie i do końca sesji u nas WIG20 znalazł się pod kreską, choć powyżej poziomu 2600 pkt. W tej części sesji wyraźnie wzrosły obroty, w sumie podliczono je na całym rynku na nieco powyżej 1 mld PLN.
W czwartek podrożały akcje 131. spółek, potaniały 146., ale niewielka przewaga obrotów pozostała przy drożejących papierach.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Indeksy japońskiej giełdy zyskały w poniedziałek ok. 1 proc., ale już w Chinach wśród inwestorów nie było widać odrobiny optymizmu, bo barometr parkietu w Szanghaju spadał o ponad 4 proc. W tym tygodniu warto obserwować zmiany cen producentów w Europie i USA, które po lipcowej przecenie ropy naftowej mogą lekko wyhamować i dodać największym giełdom sił, ale wgląd w rynkek nieruchomości w Wielkiej Brytanii i Stanach będzie z kolei argumentem dla sprzedających akcje.
Dzięki rządowemu programowi, który w II kwartale zasilił portfele konsumentów w USA, dobrymi wynikami pochwaliły się sieci supermarketów, a w tym tygodniu będziemy mogli całościowo ocenić bieżącą sytuację, gdy poznamy raporty reszty firm (m.in Home Depot i HP). Prezes koncernu General Motors stwierdził, że nie należy oczekiwać rychłej poprawy koniunktury na rynku motoryzacyjnym.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
![Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje](https://s3.egospodarka.pl/grafika/komentarz-gieldowy/Warszawska-gielda-mocno-zareagowala-na-sankcje-A0LuJ3.jpg)
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce