PKB Japonii spadł o 3%
2008-09-12 12:10
© fot. mat. prasowe
PKB Japonii spadł o 3 proc. w porównaniu do II kwartału 2007 r., a do I kwartału o 0,7 proc. To największy spadek od czasu recesji z 2001 roku.
Przeczytaj także: Polska przyjmie euro w 2011 roku?
Japońską gospodarkę w dół ciągnie spadający eksport, ale także topniejące wydatki konsumentów (w dół o 0,5 proc.) i inwestycje przedsiębiorstw (także spadek o 0,5 proc.). Również dzisiejsze dane z Chin były słabsze - produkcja przemysłowa wzrosła tam w sierpniu o 12,8 proc. wobec 14,7 proc. w lipcu i 14,5 proc. oczekiwanych przez ekonomistów. Część z nich sądzi, że to spowolnienie jest konsekwencją olimpiady w Pekinie i wstrzymania pracy niektórych fabryk, ale także ze względu na słabszy popyt na świecie na chińskie wyroby. Dziś poznamy jeszcze sprzedaż detaliczną w USA oraz bilans płatniczy Polski (za lipiec).SYTUACJA NA GPW
Wczorajsze notowania przyniosły pogłębienie spadków na GPW, a w ich rezultacie WIG20 zbliżył się na odległość zaledwie 42 punktów do najniższego poziomu bessy (dołek z lipca tego roku). Obroty znowu wzrosły (choć tylko w przypadku spółek z WIG20), co trzeba zapisać na plus podaży.
Atmosfera na światowych rynkach jest przygnębiająca, widmo recesji na zachodzie i spowolnienia w krajach rozwijających się nabiera coraz bardziej namacalnych kształtów. Trudno w tej sytuacji o optymizm, zwłaszcza obserwując walkę banku Lehman Bros o uniknięcie bankructwa. Jednocześnie coraz więcej zachodnich banków zachęca klientów do kupowania akcji właśnie w Polsce - jak dotąd bez rezultatu.
Wczoraj podrożały papiery 87 spółek, potaniały 183. Obroty wyniosły 1,18 mld PLN.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Początek czwartkowej sesji za oceanem nie napawał optymizmem, bo indeksy były spychane w dół przez nerwowe nastroje wywołane przez podbramkową sytuacją dwóch wielkich banków. Ostatecznie kupujący akcje powrócili na Wall Street w drugiej części dnia i dzięki popytowi na papiery spółek surowcowych i transportowych S&P 500 zyskał 1,4 proc. a DJIA wzrósł o 1,5 proc.
Taniejąca ropa naftowa i metale sprzyjają obniżeniu kosztów działalności przedsiębiorstw, ale z drugiej strony wolniejszy wzrost gospodarczy, który w przypadku USA opiera się ostatnio niemal wyłącznie na eksporcie, musi doprowadzić do bankructwa najsłabszych firm. W czwartek inwestorów dobiegły wieści, że bank Washington Mutual posiada w portfelu ok. 20 mld USD złych kredytów i chcąc utrzymać się na rynku może sprzedać część z 2300 placówek.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce