Dynamika wynagrodzeń i zatrudnienia w Polsce
2008-10-15 11:05
© fot. mat. prasowe
A więc dwa koronne argumenty jastrzębi w Radzie Polityki Pieniężnej. Nawet obecnie członkowie RPP, którzy dotąd opowiadali się za podwyżkami, teraz negują potrzebę obniżek stóp.
Przeczytaj także: Rynkowe stopy procentowe spadną?
A argumentem jest właśnie wciąż dobra sytuacja na rynku pracy. Ekonomiści spodziewają się, że wynagrodzenia we wrześniu wzrosły o 10,9 proc. po tym jak wzrost sięgnął 9,7 proc. w sierpniu. Zaś zatrudnienie miałoby wzrosnąć o 4,0 proc. Jednocześnie ankietowani przez ISB ekonomiści zakładają, że w przyszłości wynagrodzenia będą rosły wolniej - spowolnienie gospodarcze nie pozwoli na kontynuację wzrostu pensji. Oprócz tego przed nami dane o sprzedaży detalicznej w USA i inflacja w UK. Sezon wyników kwartalnych w USA jest już w pełni - dziś rynek czeka na wyniki Coca Coli, JP Morgan czy Wells Fargo.SYTUACJA NA GPW
Określenie wczorajszej sesji mianem orgii zakupów jest stanowczo przesadzone. Zwłaszcza, że w gruncie rzeczy WIG20 zakończył sesję niżej niż ją rozpoczął. Owszem zdołał zachować swój 4-proc. wzrost do końca notowań, ale nie zmienia to faktu, że po dobrym otwarciu to podaż osiągnęła przewagę, nie kupujący. W przypadku pojedynczych spółek ten wniosek się nie sprawdza - widać to choćby po rajdach GTC czy KGHM.
Najmocniej zyskiwały wczoraj akcje wybranych deweloperów, ale dzięki nim WIG-Deweloperzy zyskał 9,0 proc. Warto przy tym pamiętać, że ten indeks został przeceniony o 75 proc. przez ostatni rok, więc nawet silne korekty wzrostowe nie są niczym nadzwyczajnym.
Wczoraj obroty podliczono na 1,9 mld PLN, podrożały akcje 271 spółek, potaniały 49.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Amerykańskie indeksy DJIA i S&P 500 spadły we wtorek o mniej niż 1 proc., a technologiczny NASDAQ stracił 3,5 proc., w środę japoński NIKKEI po udanym finiszu zyskał 1,1 proc., ale oczy doświadczonych inwestorów z większą uwagą monitorują rynek długu. Daje on bowiem szerszy wgląd w reakcje banków na globalne programy ratunkowe, które w ciągu kilku tygodniu zarezerwowały ponad 2 biliony dolarów na przywrócenie sytuacji do normy. B.Bernanke serią nadzwyczajnych cięć obniżył podstawową stopę procentową w USA z 5,25 proc. do 1,50 proc. tymczasem banki we wtorek za pieniądze pożyczane na jeden miesiąc płaciły o blisko 300 pkt. bazowych więcej, tj 4,47 proc. Co oznacza to w praktyce? Oprocentowanie kredytów hipotecznych jest wyższe obecnie niż przed rokiem. Wyniki kwartalne zaczynają publikować globalne koncerny - w środę czas m.in. na banki JPMorgan i Wells Fargo.h
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, prognozy giełdowe, WIG20, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami