Ceny mieszkań będą spadać?
2009-01-23 12:35
Dzisiejsza "Rzeczpospolita" twierdzi, że przełom roku 2009 i 2010 będzie najlepszym okresem na zakup mieszkania, powołując się przy tym na opinie ekspertów Narodowego Banku Polskiego.
Przeczytaj także: USA: Senat wysłuchał Geithnera
Ceny mieszkań będą - według NBP - spadać w najbliższych kwartałach, lecz nie jest znane tempo spadku. Te zależne będzie od sytuacji kredytowej, nastawienia kupujących do rynku, ale także od sytuacji finansowej deweloperów. Jeśli deweloperów kryzys przyciśnie i będą musieli sprzedać 40-50 proc. posiadanych mieszkań w krótkim czasie, to ceny mogą spadać znacząco. Jeśli zapasy będą sprzedawane stopniowo, wtedy wielkich obniżek nie będzie. Dlatego NBP tylko intuicyjnie szacuje cenę równowagi mieszkań na 6 tys. PLN za metr w Warszawie i 4,5 tys. PLN za metr w pozostałych miastach.SYTUACJA NA GPW
Czwartkowe notowania były wierną kopią sesji z środy, tyle że lustrzaną. Tak jak w środę sesja zaczęła się od spadku, by później indeksy mogły piąć się w górę, tak wczoraj było zupełnie odwrotnie. Ceny akcji wzrosły na otwarciu, ale do końca dnia WIG20 stracił 3,5 proc. (a licząc od sesyjnego szczytu 85 pkt). Najmocniej ściągał indeks KGHM (spadek o 10 proc.), po tym jak agencja Reutersa podała, że biznes plan spółki na 2009 r. zakłada wypracowanie kilkudziesięciu milionów złotych zysku (po zarobieniu 2,7 mld PLN w 2008 r.). Ponad 10 proc. spadał też BRE, który już wcześniej sygnalizował, że będzie mieć słaby wynik za 2008 r. Ale najbardziej GPW zaszkodziła perspektywa przeceny w USA. Wczoraj podrożały akcje 96. spółek, potaniały 189. Obroty podliczono na 951 mln PLN.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY ZAGRANICZNE
fot. mat. prasowe
Na azjatyckich parkietach po ponad jednoprocentowych spadkach indeksów w USA inwestorzy również pozbywali się akcji. Za sprawą publikacji wyników kwartalnych w centrum uwagi znalazł się sektor technologiczny, który z pewnością nie przejdzie gładko przez okres globalnego spowolnienia. W czwartek firmy takie jak Microsoft, Sony, Intel, eBay czy Nokia publikowały rozczarowujące rezultaty za IV kw. 2008 r. lub informowały o grupowych zwolnieniach. Światełkiem na końcu tunelu mogły być Google i Apple, ale ich zyski wywołały tylko krótkotrwałe wzrosty. W piątek w Seulu mocno taniały akcje Samsunga, który pierwszy raz w historii odnotował kwartalną stratę. NIKKEI spadał w piątek o blisko 4 proc.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
![Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje](https://s3.egospodarka.pl/grafika/komentarz-gieldowy/Warszawska-gielda-mocno-zareagowala-na-sankcje-A0LuJ3.jpg)
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, prognozy giełdowe, WIG20, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami