Tydzień: sprzedaż detaliczna i decyzja RPP

Przeczytaj także: GPW: WIG20 waha się między 1440-1540

Ale wcześniej - dziś jeszcze - poznamy dynamikę sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, gdzie oczekiwana jest dwucyfrowa dynamika spadku (o 10,1 proc.). We wtorek rzeczona dynamika sprzedaży detalicznej w Polsce, która ma wynieść minus 1 proc. (r/r). Wzrosnąć ma natomiast stopa bezrobocia - do 10,9 proc. z 10,5 proc. w styczniu. M.in. te dane mają przekonać Radę Polityki Pieniężnej do obniżki stóp procentowych o kolejnych 25 pkt., zwłaszcza że rynek walutowy nieco się w ostatnich dniach uspokoił. Także w środę poznamy wyniki sprzedaży nowych domów w USA. W piątek z kolei opublikowana zostanie dynamika wydatków i dochodów Amerykanów.

SYTUACJA NA GPW

Piątkowe notowania pełne były przeplatanych nastrojów, ale przy stosunkowo niewielkiej amplitudzie wahań. Zdarzało się więc, że WIG20 dystans od najniższego do najwyższego punktu sesji przemierzał w kwadrans lub mniej. Z czasem przybywało tych najwyższych punktów sesji. WIG20 zakończył dzień powrotem powyżej 1500 pkt. Był to więc trzeci dzień wzrostu indeksu z rzędu, kończący trzeci wzrostowy tydzień. Zakończenie w sam raz na dzień trzech wiedźm, bowiem w piątek wygasały marcowe serie kontraktów terminowych i opcji.

Ale tym razem obecność inwestorów z rynku terminowego na rynku akcji nie była dokuczliwa ani specjalnie wyraźna. Wielu inwestorów ma świadomość tego, jak uważnie na ręce patrzy w tych dniach Komisja Nadzoru Finansowego. Znacząca część pozycji została też "zrolowana" na kontrakty czerwcowe. W piątek podrożały akcje 170. spółek, potaniały 117.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Po piątkowej realizacji zysków na Wall Street na początku tygodnia w Azji odradzał się popyt na akcje. NIKKEI wzrósł o 3,4 proc., Hang-Seng zyskiwał ponad 4 proc. Timothy Geithner ma przedstawić w poniedziałek informację o planie wykupu nieruchomości przez państwo i inwestorów, którzy mają zjednoczyć siły podobnie jak na początku lat 90 ubiegłego wieku. Wówczas stworzenie specjalnego mechanizmu publiczno-prywatnego pomogło wyjść gospodarce z kłopotów. J.C. Trichet stojący na czele ECB stwierdził w weekend, że świat nie potrzebuje teraz kolejnych deklaracji olbrzymich pakietów stymulacyjnych, ale skutecznej egzekucji tych już zapowiedzianych.