Rynki finansowe 06-09.04.09
2009-04-09 19:09
© fot. mat. prasowe
Początek tygodnia przyniósł osłabienie złotego, co było o tyle zrozumiałe, że na rynku międzynarodowym umocnił się dolar (a jego wzrost zwykle działa na niekorzyść naszej waluty), a kursy dolara, euro i franka wobec złotego zbliżyły się wcześniej do swoich dołków z marca, które stanowić powinny wsparcie.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 30.03-03.04.09
RYNEK WALUTOWY
Polski rynek walutowy
I tak też się stało, właśnie od tych dołków kursy walut odbiły się, lecz na koniec tygodnia wróciły do nich raz jeszcze. Poprawa nastrojów inwestycyjnych na świecie wyraźnie złotemu służy. Na koniec tygodnia za euro płacono 4,404 PLN - o 1 proc. mniej niż w piątek przed tygodniem. Franka wyceniono na 2,89 PLN (spadek o 1 proc.), a dolara na 3,32 PLN (wzrost o 0,4 proc.). Mimo wszystko losy naszej waluty wciąż pozostają nierozstrzygnięte, ponieważ nowe dołki kurów walut nie zostały wyznaczone.
fot. mat. prasowe
Zagraniczne rynki walutowe
W tym tygodniu to dolar przeszedł do ofensywy w czym pomagał brak istotnych publikacji makroekonomicznych z USA. Z kolei dane z Europy (zrewidowany w dół spadek PKB w IV kwartale dla strefy euro) odczytywano na niekorzyść wspólnej waluty. Nie bez znaczenia może być również regulacja standardów raportowania amerykańskich banków, którym pozwala się zrezygnować z zasady "mark-to-market", co oznacza, że część aktywów zostanie wyceniona według uznania banków (np. tzw. toksyczne aktywa, dla których dziś nie ma rynkowych wycen). Może to poprawić bilanse amerykańskich banków (kapitały własne), a tym samym poprawić ich sytuację względem instytucji w Europie. W czwartek po południu za euro płacono 1,326 USD - o 1,5 proc. mniej niż tydzień temu.
Przeczytaj także:
Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki akcji, rynek walutowy, polski rynek funduszy inwestycyjnych, inwestycje gwarantowane, surowce