Hossa giełdowa możliwa do przewidzenia?
2010-05-17 00:10
Przeczytaj także: Jak długo potrwa giełdowa "hossa"?
W początkowych latach system generował sygnał utrzymywania w portfelu funduszy obligacji, dzięki czemu udało się łagodniej przetrwać bessę, rozpoczętą w marcu 2000 roku. System oparty na wskaźniku CLI bardzo dobrze poradził sobie podczas hossy z lat 2003-2007, gdzie przez większość wspomnianego czasu środki ulokowane byłby w funduszu Arka Akcji. Skonstruowany na takich zasadach strategia świetnie ochroniła kapitał podczas bessy z 2008 roku, informując o konieczności przeniesienia środków do funduszy obligacji. Niemal idealnie odczytał również początek obecnej hossy, zapoczątkowanej w 2009 roku. Wynik backtestu od początku 1999 roku do kwietnia 2010 to 642,2% (po uwzględnieniu zapłaty podatku od zysków kapitałowych dla każdej zmiany w portfelu). Daje to średnioroczną stopę na poziomie 20,7%. W tym samym czasie indeks WIG wzrósł o 150%, czyli 9% średniorocznie.
Niestety rzeczywistość nie wygląda tak idealnie. Częste rewizje powodują, że pierwotnie zaprezentowane dane zmieniają się w czasie wraz z kolejnymi comiesięcznymi publikacjami. Ponadto, wskaźnik CLI dla Polski publikowany jest od kwietnia 2006 roku, zatem branie pod uwagę wcześniejszych, wyliczonych wstecz danych może okazać się mylące.
Z drugiej strony - pomimo stosunkowo krótkiej historii publikacji - w okresie tym zawarte były dwa ważne punkty zwrotne cyklu ekonomicznego i giełdowego, co dało nam możliwość przetestowania zachowania się wskaźnika w różnych warunkach i sprawdzenia jego skuteczności.
Dlatego też, warto zweryfikować zachowanie się tej strategii w oparciu o indeks CLI na podstawie danych rzeczywiście dostępnych w dniach publikacji (od kwietnia 2006), a nie wartości później zrewidowanych. Informacje te przedstawia poniższy wykres.
fot. mat. prasowe
Wyniki strategii opartej na CLI (bez uwzględnienia rewizji) a indeks WIG
Jak zwiększyć efektywność inwestowania?
Dokonywanie relatywnie częstych zmian w portfelu funduszy determinuje także formę inwestowania. Aby uniknąć konieczności płacenia podatku po każdej zyskownej transakcji oraz braku możliwości kompensowania strat z zyskami wskazany jest wybór funduszu parasolowego. Dla osób dokonujących częstych zmian w portfelu inwestycyjnym, które jednocześnie nie chcą przywiązywać się do funduszy zarządzanych przez jedną firmę, bardzo dobrym rozwiązaniem są platformy inwestycyjne opakowane w ubezpieczenie na życie (ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe – UFK). W swoim spektrum inwestycyjnym posiadają one już wstępnie wyselekcjonowane ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, zarządzane przez różne firmy i cechujące się zróżnicowanymi strategiami inwestycyjnymi.
oprac. : M. Arent, R. Lerski / expander