Rating funduszy inwestycyjnych VII 2010
2010-08-05 12:22
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rating funduszy inwestycyjnych IX 2014
W lipcu nie tylko słupki rtęci w termometrach pięły się do góry – ich śladem podążały też giełdowe indeksy. Zawdzięczaliśmy to generalnej poprawie nastrojów inwestorów praktycznie na całym świecie. Dominująca jeszcze do końca czerwca awersja do ryzyka, wraz z początkiem miesiąca prysła niczym mydlana bańka. Skorzystała na tym między innymi Polska, która w trakcie odwrotu kapitału była jednym z mocniej przecenionych rynków regionu. W lipcu zyskały więc polskie akcje i obligacje, a złoty umocnił się względem dolara i euro.W skali miesiąca najszerzej opisujący koniunkturę na warszawskiej giełdzie wskaźnik WIG zyskał 7,8 proc., zaś indeks największych spółek WIG20 wypadł jeszcze lepiej i wzrósł o 9 proc. Gorzej spisywały się akcje małych i średnich spółek – mWIG40 zyskał 5,2 proc., a sWIG80 6,5 proc. Te różnice sugerują, że za wzrostami w dużej mierze mogli stać inwestorzy zagraniczni, którzy w większości inwestują w spółki o najlepszej płynności, czyli zazwyczaj te największe.
Nie powinno być więc zaskoczeniem, że największe zyski w lipcu przyniosły inwestorom fundusze polskich akcji. W grupie funduszy akcji uniwersalnych, czyli szerokiego rynku, średni miesięczny zysk wyniósł 6,5 proc. Pod tym względem, w bieżącym roku lepszy był tylko marzec, gdy średnia wyniosła 9,4 proc. W przypadku funduszy akcji małych i średnich spółek średni wzrost wartości jednostki uczestnictwa sięgnął 6 proc. Mimo to, to właśnie fundusz UniAkcje MiŚ Spółek zanotował najlepszy wynik spośród wszystkich funduszy polskich akcji, zyskując 9,6 proc. Tyle samo dla swoich uczestników zarobił też KBC Akcyjny (VIP SFIO).
Niewiele mniejsze zyski osiągnęli posiadacze jednostek funduszy akcji zagranicznych, przy czym najlepiej prezentowały się te, które inwestują na rynkach wschodzących, czy to europejskich (5,1 proc. fundusze MiŚ i 4,7 proc. uniwersalne), czy globalnych (5 proc.).
Po raz kolejny mocno zarysował się wpływ wahań kursów walut na zyski funduszy. Tym razem negatywnie. Szczególnie widać to po przykładzie funduszy akcji amerykańskich. Średnio w ujęciu walutowym przyniosły zysk w wysokości 6,9 proc., czyli były nawet wyższe od zysków z funduszy akcji polskich uniwersalnych. Jednak dla obywatela Polski, zarabiającego i wydającego w złotych, liczy się to, ile jego inwestycja jest warta po przeliczeniu na rodzimą walutę. A tu sytuacja nie maluje się już tak różowo, co pokazuje 0,1-proc. strata złotowych jednostek funduszy akcji amerykańskich. To efekt blisko 9,5-proc. umocnienia złotego względem dolara w samym tylko lipcu. W przypadku euro wyniosło ono „tylko” 3,3 proc. i dzięki temu różnica pomiędzy zyskami funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych wyrażonymi w euro (+4,2 proc.) a w złotych (+1,8 proc.) jest mniejsza.
fot. mat. prasowe
oprac. : Bernard Waszczyk / Open Finance