Kurs franka - silne odreagowanie
2010-09-17 12:18
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Czy Polska zasługuje na wyższy rating? Biorąc pod uwagę ostatnie pozycje w rankingu wzrostu gospodarczego wśród krajów europejskich odpowiedź na to pytanie powinna brzmieć pozytywnie. Porównując naszą gospodarkę do czeskiej nie możemy czuć się gorsi. A rating naszych południowych sąsiadów jest o jeden stopień wyższy. Sytuacja nie jest jednak taka prosta, ponieważ jednym z głównych czynników branych pod uwagę przy podejmowaniu decyzji ratingowych jest stan sektora finansów publicznych, szczególnie w obliczu niedawnych wydarzeń w krajach PIIGS. A w tym polu musimy jeszcze wiele poprawić.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Wczorajszy ruch wywołany dobrym wynikiem aukcji obligacji hiszpańskich dał silny sygnał głównej parze walutowej do ruchu w kierunku szczytu z początku sierpnia, znajdującego się na wysokości 1.3336. Ruch ten nie był kontynuowany podczas wczorajszej sesji europejskiej ani amerykańskiej, a dopiero w nocy kiedy to kurs EURUSD wzrósł powyżej poziomu 1.3150. Właśnie przedział 1.3150 - 1.3160 powinien stanowić silny opór w najbliższym okresie. Nieco gorsze od oczekiwań dane o inflacji CPI z USA mogłyby stanowić pretekst do jego pokonania (dużo gorszy odczyt z kolei wpłynąłby prawdopodobnie na osłabienie euro).
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Coraz wyraźniejszy trend wzrostowy obserwujemy na "kablu". Wczoraj, co prawda, bardzo negatywnie zaskoczyły wyniki sprzedaży detalicznej w sierpniu w Wielkiej Brytanii. Reakcją inwestorów na tę informację musiała być wyprzedaż funta. I tak się stało. Jako, że ruch spadkowy był jednak niezgodny z trendem, bardzo szybko został on odwrócony, jako to często bywa w podobnych sytuacjach.
Oporem dla notowań GBPUSD będzie poziom 1.5800, przy którym nastąpiły silne spadki w połowie sierpnia. Wsparciem natomiast będzie poziom 1.5650, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego w dniu dzisiejszym.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Bardzo silny techniczny opór para USDJPY znalazła na poziomie 85.92. Jeśli nie nastąpią kolejne interwencje, istnieje małe prawdopodobieństwo, aby złamać tę barierę i dzisiaj kurs powinien poruszać się na południe w kierunku 85.00.
Władze monetarne Japonii jasno zasugerowały, że poziomem, którego będą starać się bronić jest 82 jeny za dolara. Jeśli wierzyć w te wypowiedzi (bo niewykluczone, że były one jedynie zmyłką dla inwestorów), kurs USDJPY powinien spaść nawet poniżej 83.00 i dopiero wtedy rynek zacznie się zastanawiać nad dalszym zawieraniem krótkich pozycji.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Wojciech Smoleński / Dom Maklerski IDM S.A.