Fundusze inwestycyjne na różnym poziomie
2011-05-18 11:13
Ratingi funduszy polskich obligacji z kwietnia 2009, 2010 i 2011 roku © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: TFI: sprzedaż i umorzenia IV 2011
Oferta produktowa większości towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI) jest z grubsza podobna. Zasadza się na trzech standardowych filarach, w tym przypadku strategiach inwestycyjnych, do których należą: agresywna (np. fundusze akcji, surowców, małych i średnich spółek), mieszana (np. fundusze zrównoważone, stabilnego wzrostu, aktywnej alokacji) i bezpieczna (fundusze obligacji i rynku pieniężnego).Rzecz jasna, w tych różnych segmentach rynku poszczególne TFI różnie sobie radzą. Sprawa nie jest jednak na tyle prosta, aby można było stwierdzić, że słaby fundusz akcji firmy X oznacza, że fundusz obligacji tej samej marki w swojej kategorii również będzie miał mizerne wyniki, choć zdarza się i tak. Niekiedy można wręcz mówić o pewnej specjalizacji, którą można zaobserwować choćby przeglądając historyczne ratingi funduszy, które dział analiz Open Finance przygotowuje już od ponad trzech lat.
Na przykładzie funduszy polskich akcji i funduszy polskich obligacji szczególną polaryzację widać w przypadku dwóch TFI: Legg Mason i PKO. Podczas gdy fundusz PKO Obligacji Długoterminowych od początku istnienia naszego ratingu niemal nie schodzi z podium, notując wysokie stopy zwrotu, to jego dwaj „bracia” – PKO Akcji i PKO Akcji Plus – są w tej rodzinie czarnymi owcami, bijąc się między sobą o miano najgorszego spośród funduszy akcji.
Podobnie, choć na odwrót, wygląda to w przypadku Legg Mason TFI, któremu z kolei widocznie lepiej wychodzi zarządzanie portfelami akcji. Jego fundusz Legg Mason Akcji przez cały czas dostaje wysokie noty, plasując się w czołówce w swojej kategorii. Niestety, nie przekłada się to na wyniki funduszu Legg Mason Obligacji, któremu z kolei bliżej do dolnego końca tabeli z wynikami funduszy papierów dłużnych.
fot. mat. prasowe
Ratingi funduszy polskich obligacji z kwietnia 2009, 2010 i 2011 roku
Podobnie, choć już może bez tak głębokich różnic jak w dwóch powyższych przypadkach, sytuacja wygląda w Skarbiec TFI, które regularnie wyraźnie lepsze wyniki odnosi na polu inwestycji agresywnych niż bezpiecznych. Z kolei na odwrót jest w przypadku Pioneer Pekao TFI, któremu lepiej wychodzi z obligacjami niż z akcjami.
Nie zawsze jednak jest tak, że te dwie strategie przynoszą tak odmienne rezultaty. Bywa, że TFI osiąga dobre wyniki zarówno w jednym jak i w drugim segmencie rynku. Najlepszym tego przykładem jest Idea TFI, której fundusze Idea Akcji i Idea Obligacji plasują się na podiach naszych zestawień w ramach odpowiednich im strategii inwestycyjnych. Nie tak wysoko, ale również wyraźnie w czołówkach zestawień, są fundusze z rodziny UniKorona, zarządzane przez Union Investment TFI.
fot. mat. prasowe
Ratingi funduszy polskich akcji z kwietnia 2009, 2010 i 2011 roku
Produkty oferowane przez poszczególne TFI nie zawsze prezentują równy poziom. Przodownicy na jednym polu niekiedy dużo odstają w innym segmencie rynku. Czasem może się okazać, że bardziej opłacalnym rozwiązaniem mogłoby być zrezygnowanie z korzyści jakie niesie inwestowanie w jedną rodzinę funduszy w ramach tzw. parasola podatkowego i powierzenie pieniędzy różnym firmom.
oprac. : Bernard Waszczyk / Open Finance