To jeszcze nie koniec rekordów złotego
2005-02-28 17:46
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
Od poniedziałku nowe 8-letnie minimum kursu USD/PLN to 2,9230, a przeszło 2-letni dołek EUR/PLN – 3,8990. W ciągu dnia aktywność inwestorów była jednak ograniczona. Cena euro przez większość sesji wahała się w przedziale 3,90 – 91, a dolara 2,94 – 95. Ważne wsparcia nie zostały przełamane.NBP opublikował nową projekcję inflacyjną, która jednak nie obejmuje m. in. kluczowych danych o styczniowej niskiej inflacji (4 proc.) i prawdopodobnie znów przeszacowuje zagrożenie inflacyjne. Głównym czynnikiem, który doprowadził do obniżenia szacunków inflacji był bardzo mocny złoty i niższe ceny żywności. Styczniowe modele NBP przewidują jednak niewielką deprecjację złotego w kolejnych miesiącach.Halina Wasilewskiej-Trenkner z RPP stwierdziła, że obniżki stóp mogą mieć miejsce jeszcze w I półroczu, a złoty ma siłę, żeby dalej aprecjonować.
Zgodnie z tradycją ostatnich miesięcy, popyt na aukcji bonów skarbowych (2,24 mld zł) był kilkakrotnie wyższy niż podaż (0,8 mld zł). Spadła również wyraźnie średnia rentowność (z 5,844 do 5,519 proc.).
Popołudniowe dane o bilansie płatniczym w grudniu (deficyt w wysokości 275 mln EUR, deficyt handlowy na poziomie 652 mln EUR) były lekko lepsze od prognoz, ale nie miały wpływu na rynek.
O godz. 16.15 euro kosztowało 3,9030 zł, a dolar 2,9425 zł.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Perspektywy dla złotego pozostają korzystne. Wsparcie na 3,90 dla EUR/PLN nie powinno utrzymać się długo. We wtorek rynek może jednak zrobić sobie odpoczynek w marszu na południe.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Poniedziałek na rynku EUR/USD upłynął pod znakiem męczącej konsolidacji w przedziale 1,3240 – 1,3278. Rynku nie były w stanie rozruszać nawet dane makroekonomiczne z USA i strefy euro. Należało odnotować za to silny wzrost wartości jena (kurs USD/JPY spadł z poziomu 105,20 do 104,08) z powodu dobrych danych o produkcji przemysłowej w Japonii (wzrost o 2,1 proc. w styczniu).
Opublikowane przed południem indeksy nastrojów w strefie euro pokazały spadki. Indeks nastrojów w gospodarce spadł do 98,8 pkt z 100,8 pkt ze względu na pogorszenie nastrojów w przemyśle i sektorze usług. Indeks nastrojów konsumentów pozostał bez zmian (-13 pkt). Indeks klimatu koniunktury w przemyśle spadł zaś w lutym do 0,2 pkt z 0,4 pkt w styczniu. Dane nie wywarły wrażenia na inwestorach. Informacje z USA dotyczące dochodów (-2,3 proc., prognoza -2,6 proc.) i wydatków osobistych w styczniu (bez zmian; prognoza +0,1proc.) także nie wskazały jednoznacznego kierunku. Kolejna porcja danych: indeks Chicago PMI za luty okazał się być powyżej prognoz i wyniósł 62,7 pkt, wyraźnie wzrósł także subindeks rynku pracy (do 57,7 pkt). Spadła za to liczba nowych budów w styczniu o-9,2 proc.
Niejednoznaczne dane znów nie pozwoliły na większe zmiany.O godz. 16.15 euro kosztowało 1,3257 dolara.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
We wtorek czeka nas kolejna porcja danych, z których najważniejsze będą informacje o indeksie ISM w przemyśle w USA (spodziewany niewielki wzrost). Na niekorzyść dolara przemawia droga ropa, eurodolar ma jednak bardzo silny opór pod 1,33.
oprac. : Marek Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski