eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeZniżki na Wall Street

Zniżki na Wall Street

2013-04-16 12:36

Zniżki na Wall Street

EUR/USD, interwał czterogodzinny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Wczorajszy kalendarz makro był praktycznie pusty. Jedynym ważnym odczytem był chiński PKB, który skutecznie zdołał wstrząsnąć rynkami. Twarde dane z gospodarki Państwa Środka potwierdzają spowolnienie, oczywiście w ujęciu relatywnym, gdyż 7.7% wzrostu dla gospodarki rozwiniętej byłoby niesamowitym osiągnięciem.

Przeczytaj także: Słabsze dane z Chin i spadek cen złota

Rynki zareagowały jednak wyprzedażą ryzyka. Impetu spadkom dodał atak terrorystyczny w Bostonie, choć swą skalą nie przypominał oczywiście wydarzeń z 11 września. Spadał eurodolar, surowce (w tym złoto i srebro, gdzie skala spadków sięgała przeszło 10%), a przede wszystkim amerykańskie akcje. US500 (S&P500) stracił na wartości ponad 2%, podobnie zachowała się reszta amerykańskich indeksów. Przypomnijmy, że w USA trwa sezon publikacji wyników spółek. Jeśli kolejne raporty będą gorsze od konsensusu, długo oczekiwana korekta nadejdzie szybciej, niż można było się spodziewać.

Opublikowany dziś w nocy raport z posiedzenia Rezerwy Banku Australii wskazał, że sektory gospodarki wrażliwe na zmiany stóp procentowych reagują pozytywnie, ale słabe odczyty inwestycji górniczych, wysoki kurs dolara australijskiego oraz konsolidacja fiskalna pozostają głównymi czynnikami ryzyka w najbliższych okresach. W obliczu takiego otoczenia, Komitet uważa, że polityka monetarna powinna pozostać „luźna”. W porównaniu do marcowych minutek, zabrakło stwierdzenia, iż prawdopodobnie będą potrzebne kolejne cięcia stóp, co można odbierać jako raport mniej gołębi. Rynek zareagował jednak przeceną dolara australijskiego. Wraz z przeceną Australijczyka spadał także NZD oraz CAD, zatem za spadkami AUD stoi raczej sytuacja na rynku towarowym oraz historycznie silna korelacja z cenami złota.

Dzisiejszy kalendarz wygląda znacznie ciekawiej. O 10:30 poznamy odczyt inflacji w brytyjskiej gospodarce (patrz „Odczyt inflacji może zaważyć o przyszłości funta”). Kluczowe dane ze Strefy Euro , czyli niemiecki wskaźnik Instytutu ZEW poznamy o 11:00. Przypomnijmy, że większość ekonomistów przewiduje słabszy odczyt (konsensus na poziomie 41.5).

O 14:30 publikowane będą dane z Ameryki Północnej. Warto zwrócić uwagę na inflację bazową oraz pozwolenia na budowę w USA.

O 15:00 przemawia w Sztrasburgu Mario Draghi. Nie jest to kluczowy event dzisiejszego dnia, jednak doświadczenie uczy, że każde słowo szefa EBC może powodować silne ruchy na EUR/USD.

fot. mat. prasowe

EUR/USD, interwał czterogodzinny

EUR/USD, interwał czterogodzinny


Spoglądając na najważniejszą parę walutową (EUR/USD), kierunek na dzisiejszą sesję zapewne wyznaczy ZEW. Trudno spekulować, czy odczyt będzie lepszy, czy gorszy od konsensusu, chociaż kilka ostatnich odczytów było zdecydowanie lepszych od prognoz. Jeśli nadal utrzyma się ten schemat, możliwy byłby poziom 1.3115. Najbliższe wsparcie znajduje się przy 1.3027.

fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe


Odczyt inflacji może zaważyć o przyszłości funta

fot. mat. prasowe

EUR/GBP, interwał godzinny

EUR/GBP, interwał godzinny


Jak wskazują ekonomiści zwiększona globalna płynność wspiera część gospodarek europejskich, czy to poprzez zmniejszenie kosztów finansowania wydatków rządowych (za przykład może służyć portugalski rynek długu), czy też stanowiąc zastrzyk kapitału na rynki akcji. Gospodarka Wielkiej Brytanii nie należy jednak do grona beneficjentów zwiększonej płynności.

Za główne przyczyny takiego stanu rzeczy odpowiada m.in. niemrawy rynek kapitałowy, oraz pogorszające się perspektywy dla rynku stopy procentowej (ze względu na relatywnie wysoką inflacje, realne stopy procentowe mogą być ujemne).

Opisywany przez nas we wczorajszej analizie mechanizm odpływu kapitałów z bezpiecznych przystani, a za takową tradycyjnie uważany był funt brytyjski, może w krótkim okresie pogłębić jego deprecjację na rzecz walut oferujących większe możliwości „kupowania ryzyka”. Taką walutą jest z pewnością euro, które nie dość, że oferuje wysokie rentowności dla instrumentów dłużnych (zwłaszcza w krajach peryferyjnych) to dotychczas pozostaje poza głównym zainteresowaniem japońskich inwestorów.

W powyższym kontekście niezwykle ważny może okazać się dzisiejszy odczyt inflacji konsumenckiej CPI oraz inflacji producenckiej PPI za marzec dla Wielkiej Brytanii: jeżeli wartości powyższych wskaźników okażą się wysokie (pamiętajmy, że BoE zapowiedział tolerancyjne stanowisko wobec inflacji) należy spodziewać się odpływu części kapitału z Wysp i w konsekwencji deprecjację funta.

USD/CAD zmaga się z 38.2 zniesieniem Fibo

fot. mat. prasowe

NOK/SEK, interwał dzienny

NOK/SEK, interwał dzienny


Szwedzka korona ulegała aprecjacji prawie nieprzerwanie od początku roku względem koszyka walut G10 i należy do tych walut spośród krajów wysokorozwiniętych, które umocniły się najbardziej. Za przykład skali zjawiska, można podać fakt, iż I kw. 2013 r. SEK umocnił się względem euro o ponad 3%.

Pomimo braku konsensu analityków odnośnie decyzji Riksbanku ws. poziomu stóp procentowych (obrady zaplanowane na najbliższą środę, tj. 17.04.2013), rynek wycenia, iż bank centralny Szwecji najprawdopodobniej podejmie decyzję o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie. Powyższy scenariusz wsparty jest optymistycznymi danymi spływającymi ze szwedzkiej gospodarki: produkcja przemysłowa 1.1 p.b. powyżej prognozy, PMI dla przemysłu 52.1. Powyższe odczyty sprawiają, iż Szwecja zdecydowanie wyróżnia się spośród innych gospodarek europejskich.

Bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji banku Szwecji spodziewać się można ruchów o dużej amplitudzie, ew. deprecjacja korony szwedzkiej względem korony norweskiej dawałby szansę na kupno SEK’a, bowiem w średnim terminie waluta ta ma znaczący potencjał wzrostowy. Kluczem do przyszłości SEK’a będzie jednak stosunek Riksbanku do umacniającej się waluty, dotychczas bank centralny Szwecji był jednym bankiem centralnym, który komfortowo czuł się z drożejącą walutą.

Scenariusz w którym Riksbank wyraża zaniepokojenie kursem SEK’a, jest mało prawdopodobny, lecz w wypadku jego realizacji należy spodziewać się krótkoterminowej wyprzedaży szwedzkiej korony.

Ostatnie wydarzenia
  • Australia: opublikowany został mniej gołębi protokół z posiedzenia RBA


Kalendarz na najbliższe godziny

PLN Dzień bez sesji na GPW.

GBP 10:30 Inflacja konsumencka CPI za marzec, prognoza 2.8% (r/r), poprzednio 2.8% (r/r)

GBP 10:30 Inflacja producencka PPI za marzec, prognoza 2.0% (r/r), poprzednio 2.3% (r/r)

EUR 11:00 Indeks instytutu ZEW za kwiecień, prognoza 41.5, poprzednio 48.5

PLN 14:00 Wskaźniki inflacji bazowej za marzec, np. inflacja bez cen żywności i energii: prognoza 1% (r/r), poprzednio 1.1% (r/r)

USD 14:30 Inflacja konsumencka CPI za marzec, prognoza 0.2% (m/m), poprzednio 0.2% (m/m)

USD 14:30 Pozwolenia na budowę domów za marzec, prognoza 943 tys., poprzednio 939 tys.

USD 15:15 Produkcja przemysłowa za marzec, prognoza 0.2 (m/m), poprzednio 0.7%

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: