Dyskusja o euro
2005-06-18 02:55
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
Ten poziom pełni rolę nie tylko psychologiczną - EUR/USD znajdował się latem 2004 w długotrwałej konsolidacji, kiedy stanowił on istotne wsparcie dla spadków. Nie wykluczone więc, że po okresie silnej zniżki eurodolara dojdzie do jego stabilizacji, bądź nawet odbicia.Dane makro pokazały malejącą inflację w USA i dość optymistyczne wyniki z gospodarki amerykańskiej. W kwietniu do Stanów Zjednoczonych napłynęło 47,4 mld USD, nieco mniej niż oczekiwano, jednak dane te wzmacniały dolara. Wydaje się, że informacje makroekonomiczne nie mają obecnie dużego wpływu na rynek. Stosunkowo tanie euro było kupowane przez instytucje, jednak fundusze hedgingowe nie dawały za wygraną i przy każdej okazji próbowały spowodować dalszą przecenę wspólnej waluty. Wydaje się, że inwestorzy spekulacyjni są obecnie bardzo mocno zaangażowani w USD i na krótko w EUR, miejsca do realizacji zysków jest więc sporo. Wychodzenie z rynku widać było już w piątek, kiedy EUR/USD powrócił zdecydowanie powyżej poziomu 1,21.
Ciekawą sytuację mamy na JPY. Po osiągnięciu blisko rocznego maksimum, USD/JPY stracił w minionym tygodniu, ale bardzo mało i powoli. Zwyżki, które widzieliśmy wcześniej były zdecydowanie bardziej dynamiczne. Po okresie uspokojenia ten kros powinien dalej zyskiwać, ważne poziomy oporu znajdują się bowiem powyżej poziomu 110.
fot. mat. prasowe
Rekomendacje
W nadchodzącym tygodniu EUR nie powinno spaść poniżej poziomu 1,20. Mamy publikację kilku wskaźników w Eurolandzie i jeżeli nie będą one bardzo pesymistyczne rynek powinien się ustabilizować. Sytuacja techniczna nie jest już bardzo pesymistyczna dla EUR, waluta ta powróciła z poziomu wyprzedania.
oprac. : A. Łaganowski, M. Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski