Kredyt hipoteczny tylko z wkładem własnym
2013-06-20 10:32
Kredyt hipoteczny tylko z wkładem własnym © Fantasista - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kredyty hipoteczne 2014: jakie zmiany?
5,10,15 proc. to bardzo kosztowna wyliczanka, która znalazła się w znowelizowanej właśnie Rekomendacji S, regulującej rynek kredytów mieszkaniowych. Zakładając, że przeciętny kredyt (189 tys. zł w I kw. 2013 r. według danych Związku Banków Polskich) Polacy biorą na całą cenę nieruchomości, to już w przyszłym roku klient musi mieć przed zakupem min. 9,5 tys. zł oszczędności, w 2015 r. - 19 tys. zł, a w 2016 r. - 28,5 tys. zł.Z kolei biorąc pod uwagę średnie ceny transakcyjne mieszkań w aglomeracjach, największe kwoty trzeba będzie wcześniej zaoszczędzić w stolicy- ok. 20 tys. zł, w Krakowie min. 16 tys. zł, a we Wrocławiu, Gdańsku i Poznaniu po 14 tys. zł i to tylko przy 5 proc. wkładzie własnym zapowiedzianym wyłącznie na 2014 r.
Dla wielu, szczególnie młodych osób z niskimi zarobkami na starcie może to być bariera nie do pokonania. W nowych warunkach trudniej też będzie podjąć decyzję o opuszczeniu rodziny i samodzielnym stracie w wynajmowanym lokum. Świadomość, że pieniądze przeznaczane na wynajem mogłyby być odkładane na przyszłe mieszkanie może opóźnić usamodzielnianie się młodych Polaków.
fot. mat. prasowe
5% wkład własny dla całkowitych średnich cen transakcyjnych mieszkania w wybranych miastach w I kw.
Ale mogło być jeszcze gorzej, bo opublikowane na początku roku wstępne stanowisko nadzoru mówiło, że od 2014 r. klienci powinni mieć odłożone minimum 10 proc. ceny nabywanej nieruchomości. I miała to być dopiero rozgrzewka przed 2015 r. , w którym wymagany wkład własny miał wynosić już 20 proc. Nadzór złagodniał i przyzwyczajanie Polaków do oszczędzania na mieszkanie rozłożył w czasie, jednocześnie poprzestając na 15 proc. minimalnym udziale klienta w zakupie, zamiast planowanych 20 proc. Łatwo jednak nie będzie, bo 26 proc. osób pożyczających na mieszkanie nie ma nawet 5 proc. kwoty potrzebnej do zakupu - wynika z ostatnich, szczegółowych danych na temat relacji kredytu do wartości nieruchomości (LtV). Gdy próg wymagań posiadanych oszczędności wzrasta do 10 proc. ceny mieszkania, w kłopocie znajduje się już ponad 35 proc. klientów. Przy 15 proc. udziale własnym, z którym trzeba się będzie zmierzyć od 2016 r. problem może mieć niemal połowa klientów. Co nie bez znaczenia ani dla Komisji, ani dla klientów, to udział kredytów z wysokim LtV, czyli wysokim udziałem kredytu w cenie nabywanej nieruchomości wciąż rośnie, chociaż spadają ceny nieruchomości.
fot. mat. prasowe
Struktura wskaźnika LtV dla nowo udzielanych kredytów III kw. 2010 r.
Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest szeroka dostępność ofert kredytowych z wysokim wskaźnikiem LtV. Na 20 banków z naszej listy, 12 pożyczy na 100 proc. i więcej ceny nieruchomości, jeden na 95 proc., trzy na 90 proc., a cztery na 80 proc.
fot. mat. prasowe
Struktura wskaźnika LtV dla nowo udzielanych kredytów - I kw. 2013 r.
oprac. : Halina Kochalska / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)