Pożyczki gotówkowe: coraz więcej chętnych
2013-06-26 13:38
Przeczytaj także: Pożyczki internetowe: drogo, ale szybko
Klienci i banki wybiegli sobie naprzeciw
Natłok reklam, promocji i bardziej liberalna polityka kredytowa banków najwyraźniej odpowiadają klientom. Pożyczki zaczęły płynąć z banków szerokim strumieniem. Tak znaczące przyrosty kredytów konsumpcyjnych jak w maju, ostatni raz można było zaobserwować jesienią 2009 r. Był to rok, gdy banki po upadku Lehman Brothers, niechętnie pożyczały na nieruchomości i rekompensowały sobie to właśnie hojnością w pożyczkach gotówkowych, ratalnych czy na kartach kredytowych. Dziś sytuacja wygląda podobnie, choć z rezerwą do kredytów mieszkaniowych podchodzą nie tylko banki, ale również sami klienci. Identycznie dzieje się na rynku kredytów dla przedsiębiorstw, obawy o perspektywy gospodarcze mają obie strony. Najlepiej widać to na liczbach, gdy w zeszłym roku w ciągu pierwszych pięciu miesięcy wartość złotowych kredytów mieszkaniowych podniosła się o blisko 8,3 mld zł, teraz było to niecałe 7 mld zł. W przypadku należności przedsiębiorstw ponad 6 mld zł wzrost od stycznia do maja 2012 r., zastąpiło w tym roku zero. Na dodatek dochodowości banków nie sprzyjają również niskie stopy procentowe. Kredyty konsumpcyjne stały się więc sposobem na załatanie dziury w przychodach i świetnie się do tego nadają.
fot. mat. prasowe
Przychody odsetkowe banków (mld zł)
Jak podaje Komisja Nadzoru Finansowego w latach 2009-2010 udział kredytów konsumpcyjnych w przychodach odsetkowych sektora bankowego stanowił niemal 30 proc. i był co najmniej taki sam, albo wyższy niż na kredytach dla firm. W 2012 r, spadł do 21,4 proc. i po raz pierwszy od lat dał się wyprzedzić przychodom odsetkowym z kredytów dla przedsiębiorstw.
Banki zrobiły porządki wyciągnęły wnioski
Po majowym wzroście o 1,23 mld zł wartość złotowych kredytów konsumpcyjnych złotowych osiągnęła wartość 124,7 mld zł. Wraz z walutowymi było to łącznie 133,3 mld zł. W szczytowym momencie dla tego rynku - w sierpniu- wrześniu 2010 r. było to niemal 134 mld zł kredytów złotowych i 143,7 mld zł wraz z walutowymi. Od tamtego momentu kredytowa góra topniała.
fot. mat. prasowe
Roczny przyrost/spadek kredytów konsumpcyjnych (mld zł)
Kredytów ubywało ze względu na bardziej restrykcyjną politykę kredytową, ale również z powodu pozbywania się pożyczek źle spłacanych lub niespłacanych wcale. Z analiz nadzoru wynika, że na skutek „czyszczenia bilansów” stan kredytów zmniejszył się w 2011 r. o 4,7 mld zł, a w 2012 r. jeszcze bardziej, bo o 5,3 mld zł. Wyprowadzenie poza bilans złych kredytów i poprawa polityki kredytowej banków sprawiły, że polepszyła się jakość kredytów konsumpcyjnych i to dziś również zachęca banki do śmielszego wyjścia na rynek. Jak widać na odzew klientów nie trzeba było długo czekać, oby tylko w spłacie nie przeszkodziły im perypetie polskiej gospodarki.
1 2
oprac. : Halina Kochalska / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)