Mieszane dane z Japonii wspierają kurs USD/JPY
2013-07-30 12:52
USD/JPY, interwał dzienny © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Eurodolar tuż przed ważnym oporem
Potwierdziły to dane o wydatkach gospodarstw domowych w czerwcu – spadek o -0.4% r/r, wobec prognozy wzrostu o 1.2% r/r. Kompensować to jednak powinno postępujące ożywienie gospodarki w USA, które pozostają drugim po Chinach najważniejszym partnerem Japonii w wymianie handlowej. Pozytywnie zaskoczyły natomiast dane o stopie bezrobocia, która spadła mocniej niż sądzono – do 3.9%, wobec prognozy 4.1%. W poprzednim miesiącu stopa bezrobocia wyniosła 5.1%.W ujęciu analizy technicznej kurs USD/JPY od rana umacnia się, po odbiciu się od dolnego ograniczenia kanału spadkowego, w którym porusza się od początku lipca. Może to być szansa na odreagowanie ostatnich spadków w krótkim terminie. Niemniej jednak kurs w ubiegły piątek przebił 50-sesyjnią średnią kroczącą, co jest spadkowym sygnałem.
Dopóki kurs nie przebije górnego ograniczenia wspomnianego kanału (obecnie okolice poziomu 100), trudno spodziewać się zmiany sentymentu wobec tej pary. W średnim horyzoncie czasowym bardziej prawdopodobne w ujęciu technicznym wydaje się przebicie dolnego ograniczenia kanału i testowanie poziomów 97.2 (23.6 proc. zniesienie Fibo fali wzrostowej), a następnie okolic 95.0, gdzie przebiega obecnie 200-sesyjna średnia krocząca. Scenariusz na najbliższe tygodnie wyznaczyć może ten tydzień, za sprawą odczytów makro z USA oraz decyzji FOMC w sprawie wytycznych dla polityki monetarnej. Natomiast w perspektywie długoterminowej obowiązuje scenariusz wzrostowy, napędzany przez prowadzoną przez BOJ i rząd polityką osłabienia japońskiego jena.
Poza parami jenowymi na uwagę w trakcie dzisiejszego dnia zasługują pary z udziałem Dolara Australijskiego, który uległ znacznej przecenie. AUD/USD zbliżył się ponownie w okolice 2 letnich minimów 0.906-0.903. U podstaw tego osłabienia leżą m.in. słabe dane o Liczbie nowych domów oddanych do użytku w czerwcu – spadek o 6.9% m/m, wobec prognozy wzrostu o 2.3%.
fot. mat. prasowe
USD/JPY, interwał dzienny
W trakcie dzisiejszego dnia najważniejszym wydarzeniem dla rynku walutowego będzie publikacja o godz. 16:00 Indeksu zaufania konsumentów przez Conference Board. Indeks jest ważny z punktu widzenia oceny oczekiwań amerykańskich gospodarstw domowych wobec ich przyszłej sytuacji ekonomicznej, co rzutuje m.in. na popyt i wydatki konsumentów w kolejnych miesiącach. Dzisiaj także, możemy mieć już do czynienia ze zwiększoną nerwowością na rynku w związku ze zbliżającymi się kluczowymi danymi zaplanowanymi na środę oraz drugą połowę tygodnia.
fot. mat. prasowe
Notowania rynkowe
Jak ważne są wstępne dane o PKB dla SEK?
fot. mat. prasowe
Wykres 2. USD/SEK, interwał dzienny
W tym tygodniu poznamy istotne dane ze szwedzkiej gospodarki. Wczoraj pozytywnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna, która w czerwcu rosła 3.6% r/r, wobec oczekiwań na poziomie 2.2% r/r. Sprzedaż detaliczna potwierdziła ostatnie pozytywne dane o kondycji konsumentów oraz dobrych perspektyw wzrostu sektora detalicznego. Potwierdza się również dywergencja pomiędzy konsumpcją, a produkcją przemysłową (efekt niskiego popytu na szwedzki eksport ze Strefy Euro). W tym kontekście obserwować będziemy czwartkowe wskaźniki PMI dla przemysłu.
Dziś o 9:30 poznamy natomiast odczyt PKB za drugi kwartał, gdzie PKB rosło prawdopodobnie 1% r/r oraz 0.1% k/k. Pomimo pozytywnego nastawienia do SEK w ostatnich dniach, warto mieć na uwadze, że jest to wczesna prognoza PKB i może podlegać rewizjom w dalszej części roku. Wstępny odczyt za drugi kwartał w 2012 roku został później zrewidowany o połowę, stąd nie należy przywiązywać zbyt wielkiej wagi dzisiejszemu odczytowi, co nie zmienia faktu, iż możliwa jest aprecjacja SEK w przypadku danych lepszych od konsensusu. Jako okazje inwestycyjne najlepiej typować pary zawierające jako drugą stronę walutę, gdzie Bank Centralny prawdopodobnie wypowie się w gołębim tonie w tym tygodniu (FED, BoE).
Wykres dzienny USD/SEK przebił się przez wszystkie ważniejsze średnie kroczące. Dodatkowo, dołki na wskaźniku RSI nie pokrywają się z coraz wyższymi poziomami dołków na wykresie cenowym. Obecnie, znajdujemy się przy ograniczeniu wynikającym ze zniesienia 61.8% fali wzrostowej maj 2011 - maj 2012, dlatego wyłącznie bardzo słaby odczyt PKB spowodowałby wzrosty na parze i powrót na poziomy 6.57-58.
W przypadku bazowego scenariusza (dobre dane ze Szwecji) USD/SEK powinien zmierzać w kierunku lokalnego minimum (6.2720). Analiza pozycji spekulacyjnych wskazuje, że długie pozycje na SEK nie osiągnęły jeszcze ekstremalnych wielkości.
Kto jest większym gołębiem?
fot. mat. prasowe
Wykres 3. EUR/GBP, interwał dzienny
Czwartek zdecydowanie należeć będzie do europejskich Banków Centralnych – EBC oraz BoE. O ile środa powinna przynieść rozstrzygnięcie na parach z dolarem amerykańskim, o tyle inwestorzy zainteresowani parą EURGBP będą musieli poczekać właśnie do czwartku.
Nie bez znaczenia jest to, który komunikat z posiedzenia będzie odczytany pierwszy. Tradycyjnie, swoją decyzję pierwsi przedstawią Brytyjczycy. Prawdopodobnie powtórzą się sformułowania dotyczące słabego wzrostu gospodarczego, ale rynki przede wszystkim czekają na wskazówki dotyczące ścieżki zmian stóp procentowych w przyszłości (tzw. „forward guidance”). Swoje miejsce „forward guidance” ma mieć w sierpniowym raporcie inflacji, ale kilka słów w tym kontekście może wywołać deprecjację funta (rynki przewidują, że niskie stopy procentowe pozostaną na długo wśród narzędzi BoE w świetle niechęci Komitetu do powiększania skupu aktywów).
Po ostatnich dobrych odczytach PMI z Europy, EBC nie podejmie raczej żadnych niestandardowych kroków, tym bardziej, że instytucji ciągle ciąży nierozstrzygnięta kwestia konstytucyjności programu OMT w Niemczech (największy „udziałowiec” EBC).
Komunikaty zarówno EBC jak i BoE utrzymają ton gołębi, można się jednak spodziewać, że to komunikat BoE będzie postrzegany jako „bardziej gołębi”.
Po zniesieniu w 38.2% fali wzrostowej z lipca 2012 roku, EUR/GBP znajdował się w konsolidacji pomiędzy 38.2, a 23.6 zniesienia. Następnie nastąpiło wybicie górą i ponowny test górnego ograniczenia konsolidacji (0.8580), skąd prawdopodobnie nastąpi większy ruch na północ. Celem w tym tygodniu wydaje się być poziom 0.8720. Jeśli inwestorzy będą zawiedzeni komunikatem BoE, możemy ponownie wrócić w obszar poprzedniej konsolidacji.
Ostatnie wydarzenia
- Japonia: Stopa bezrobocia w czerwcu 3.9%, prognoza 4%
- Japonia: Produkcja przemysłowa w czerwcu -3.3% m/m, -4.8% r/r, wobec prognozy -1.8% m/m i -2.9% r/r
- Australia: Nowe domy oddane do użytku (m/m) na poziomie -6.9% (prognozowano 2.3% wzrostu).
Kalendarz na najbliższe godziny
CAD 14:30 Inflacja producencka; prognoza 0.1%, poprzednio 0.0%
USD 15:00 Indeks cen domów CS r/r; prognoza 12.4%, poprzednio 12.1%
USD 16:00 Indeks zaufania konsumentów CB; prognoza 81.5, poprzednio 81.4
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Dominik Murlak, Dominik Rożko / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)