-
1. Data: 2004-06-14 08:15:24
Temat: 11 czerwca i moc prezesa
Od: "Dave" <d...@o...pl>
Ktore banki funkcjonowaly normalnie 11 czerwca ? Bo jak sie okazuje np.
Nordea "decyzja prezesa" miala swieto i nie dzialala.... W efekcie ani
przelewy nie byly ksiegowane ani nawet lokaty nie mozna bylo zalozyc
(wszystko uaktywnilo sie 14 czyli dzisiaj). Ktory jeszcze prezes ma moc
regulacji prawnych w Polsce ? Bo okazuje sie ze w Polsce prawo nie
obowiazuje, wazniejsze sa "decyzje prezesa" bo zgodnie z prawem dzien 11
czerwca byl normalnym dniem roboczy. Ciekawe czy ktos nie probowal
bezskutecznie splacac 11 KK i nadzial sie na brak splaty i odsetki ? Ja w
takim przypadku bym reklamowal... A lokate z Nordei, ktora bezskutecznie
chcialem zalozyc 11 po prostu zlikwiduje i przeniose gdzie indziej...
-
2. Data: 2004-06-14 14:50:38
Temat: Re: 11 czerwca i moc prezesa
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
Dave wrote:
> A lokate z Nordei, ktora bezskutecznie chcialem zalozyc 11 po prostu
> zlikwiduje i przeniose gdzie indziej...
blad:
skoro bezskutecznie probowales ją założyć to jej nie masz,
a skoro jej nie masz to nie możesz jej zlikwidować :-)
*** blad ***
PS - miesiąc wcześniej poinformowali, tez o tym zapomnialem
-
3. Data: 2004-06-14 16:31:50
Temat: Re: 11 czerwca i moc prezesa
Od: "m23m" <m...@o...pl>
> Bo okazuje sie ze w Polsce prawo nie obowiazuje, wazniejsze sa "decyzje
> prezesa" bo zgodnie z prawem dzien 11 czerwca byl normalnym dniem roboczy.
Jest jeden niuans, związany z (IMHO bzdurną, ale jednak obowiązującą i
potwierdzoną w doktrynie (tzn. literaturze prawniczej) i judykaturze (tzn.
orzecznictwie sądowym) zasadą, że jeśli dzień wolny ustawowo od pracy (np. 1
maja, 3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada) przypada w dniu z innych przyczyn
wolnym od pracy (a właśnie w tym roku 1 maja przypadał w sobotę), to
pracownikom należy się wolny dzień w innym terminie.
Jest to, powtarzam, IMHO bzdura, ale tak jest!
Wiele firm w Warszawie dało pracownikom wolny właśnie 11 czerwca wzamian za 1
maja (dlatego np. w piątek nie pracował warszawski samorząd - Urząd Miasta i
Urzędy Dzielnic)...
Być może podobną zasadę przyjął też Prezes Nordei...
m23m
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-06-15 08:15:40
Temat: Re: 11 czerwca i moc prezesa
Od: "Dave" <d...@o...pl>
Użytkownik "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl> napisał w wiadomości
news:cake0q$l7a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dave wrote:
> > A lokate z Nordei, ktora bezskutecznie chcialem zalozyc 11 po prostu
> > zlikwiduje i przeniose gdzie indziej...
>
> blad:
> skoro bezskutecznie probowales ją założyć to jej nie masz,
> a skoro jej nie masz to nie możesz jej zlikwidować :-)
mam. Zalozona 11 z data otwarcia lokaty 14...
D.
-
5. Data: 2004-06-15 08:23:48
Temat: Re: 11 czerwca i moc prezesa
Od: "Dave" <d...@o...pl>
Użytkownik "m23m" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:04c1.000008fc.40cdd2f6@newsgate.onet.pl...
> > Bo okazuje sie ze w Polsce prawo nie obowiazuje, wazniejsze sa "decyzje
> > prezesa" bo zgodnie z prawem dzien 11 czerwca byl normalnym dniem
roboczy.
>
> Jest jeden niuans, związany z (IMHO bzdurną, ale jednak obowiązującą i
> potwierdzoną w doktrynie (tzn. literaturze prawniczej) i judykaturze (tzn.
> orzecznictwie sądowym) zasadą, że jeśli dzień wolny ustawowo od pracy (np.
1
> maja, 3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada) przypada w dniu z innych przyczyn
> wolnym od pracy (a właśnie w tym roku 1 maja przypadał w sobotę), to
> pracownikom należy się wolny dzień w innym terminie.
> Jest to, powtarzam, IMHO bzdura, ale tak jest!
> Wiele firm w Warszawie dało pracownikom wolny właśnie 11 czerwca wzamian
za 1
> maja (dlatego np. w piątek nie pracował warszawski samorząd - Urząd Miasta
i
> Urzędy Dzielnic)...
> Być może podobną zasadę przyjął też Prezes Nordei...
ale ja nie mam nic przeciwko tej zasadzie i mozliwosci tworzenia wolnych dni
od pracy dla pracownikow przez Prezesa. On moze dac im wolne co drugi dzien
ale w stosunkach z bankami licza sie przepisy Prawa ogolnie obowiazujacego.
I to ze pracownicy mogli siedziec w domu 11 czerwca nie znaczy ze bank nie
moze wywiazywac sie z obowiazkow objetych umowa. A zgodnie z nia w dni
robocze (a te ustala Kodeks Pracy a nie prezes) bank ma wykonywac swoje
obowiazki. Jak pracownicy beda w domu to niech dziala automat. A tu
przypadek byl w dodatku taki ze pracownicy byli w pracy (!) bo lokate
zakladala mi konsultantka w banku a system mial blokade polegajaca na tym ze
nie wykonywal operacji 11 czerwca... Zreszta rok temu bylo podobnie gdy 2
maja tez bank sobie zrobil wolne a ja mialem na ten dzien splate KK i przez
wylaczenie systemu naliczono mi znaczne oplaty. Ale wowczas nie popuscilem i
zmusilem bank Nordea do pokrycia dodatkowych kosztow splaty KK wskutek
niewywiazania sie z obowiazkow (wykonania przelewu w dniu roboczym). A swoja
droga co to za dziwolagi - wylaczanie systemu w dzisiejszych czasach gdzie
ludzie robia sami operacje zdalnie ? Niech sobie panienki ida do domu i maja
wolne ale system ma dzialac w kazdy dzien roboczy !
D.
-
6. Data: 2004-06-15 10:43:00
Temat: Re: 11 czerwca i moc prezesa
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
Dave wrote:
> dodatku taki ze pracownicy byli w pracy (!) bo lokate zakladala mi
> konsultantka w banku a system mial blokade polegajaca na tym ze nie
> wykonywal operacji 11 czerwca...(...)
> Niech sobie panienki ida do domu i maja wolne ale system ma
> dzialac w kazdy dzien roboczy !
teraz wszystko jasne - bank pracował, a prezes zarządził jedynie zamknięcie
systemu komputerowego. To już jest faktycznie zarządzenie bez sensu -
dopuściłbym jedynie sytuację odwrotną skoro jest zdalny dostęp i dzień roboczy z
elixirem.
Za takie pomysły Nordea powinna dostać publiczną naganę !
*** blad ***
-
7. Data: 2004-06-15 14:18:53
Temat: Re: 11 czerwca i moc prezesa
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Tue, 15 Jun 2004 10:23:48 +0200, "Dave" <d...@o...pl> wrote:
>nie wykonywal operacji 11 czerwca... Zreszta rok temu bylo podobnie gdy 2
>maja tez bank sobie zrobil wolne a ja mialem na ten dzien splate KK i przez
>wylaczenie systemu naliczono mi znaczne oplaty. Ale wowczas nie popuscilem i
>zmusilem bank Nordea do pokrycia dodatkowych kosztow splaty KK wskutek
>niewywiazania sie z obowiazkow (wykonania przelewu w dniu roboczym). A swoja
to już rzeczywiście przegięcie - naliczać kary umowne za nieterminową
wpłatę jednocześnie uchylając się od przyjęcia zapłaty...
Miałem rachunek w PBG i przy okazji zmian w systemie podczas
denominacji mój oddział nie działał jeden dzień dłużej (w stosunku do
wcześniejszej informacji). Działał jeden oddział w Łodzi i musiałem
wypłacić pieniądze w kasie - przy pomocy terminala (kwota za duża na
bankomat). Prowizja wynosiła 48 zł. Reklamowałem, przyjęli bez
gadania, kasa wróciła.
--
Jarek Andrzejewski